Wybór RPO. Komisja sprawiedliwości zaopiniuje kandydatów

Polska
Wybór RPO. Komisja sprawiedliwości zaopiniuje kandydatów
commons.wikimedia.org/fot. Adrian Grycuk
RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę

W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości zaopiniuje kandydatury prof. Marcina Wiącka i senator Lidii Staroń na RPO. Pod kandydaturą Wiącka, prócz opozycji, podpisali się m.in. posłowie Porozumienia. Poseł PiS Marek Ast podkreślił, że jego klub niezmienne popiera kandydaturę senator Staroń.

Prof. Marcin Wiącek został zgłoszony jako wspólny kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich: KO, KP-PSL, Lewicy, Polski 2050, koła Polskie Sprawy i posłów niezrzeszonych; pod wnioskiem podpisali się też posłowie Porozumienia, m.in. lider partii Jarosław Gowin, a także poseł PiS Zbigniew Girzyński.

 

ZOBACZ: Terlecki: 15 czerwca dodatkowe posiedzenie Sejmu ws. wyboru RPO

 

Z kolei kandydatką PiS na RPO jest senator niezależna Lidia Staroń.

 

W czwartek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka o godz. 14 ma zająć się zaopiniowaniem wniosków ws. powołania Rzecznika Praw Obywatelskich. 15 czerwca - jak informował szef klubu PiS Ryszard Terlecki - odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu w sprawie wyboru RPO.

 

Większość w 28-osobowej komisji sprawiedliwości ma PiS z 15 posłami, Koalicja Obywatelska ma 7 posłów, Lewica - 3, a Koalicja Polska-PSL, Konfederacja i Polska 2050 po jednym pośle. W skład komisji nie wchodzą posłowie należący do Porozumienia.

 

Przewodniczący komisji sprawiedliwości poseł PiS Marek Ast powiedział, że nic się nie zmieniło i kandydatką jego ugrupowania na RPO pozostaje senator Staroń. "Klub parlamentarny PiS popiera kandydaturę senator Lidii Staroń i tak będzie na komisji, i tek będzie 15 czerwca na posiedzeniu Sejmu, więc tutaj nic się nie zmienia" - podkreślił Ast.

 

Szef klubu PiS pytany pod koniec maja, czy dyscyplina ws. głosowania nad powołaniem RPO będzie obowiązywała posłów PiS, ale już nie koalicjantów, także będących członkami klubu, odpowiedział, że "klub jest jeden, więc dyscyplina klubowa obowiązuje wszystkich".

"Najważniejsze jest to, żeby RPO został wreszcie wybrany"

We wtorek wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin powiedział, że głosowanie ws. kandydata na RPO nie powinno mieć wpływu na skład obozu rządzącego. Przypomniał, że niedawno inny z koalicjantów - Solidarna Polska - głosował inaczej niż PiS oraz Porozumienie ws. ustawy ratyfikacyjnej dot. Funduszu Odbudowy i zostało to przyjęte z "szacunkiem dla prawa do odmienności poglądów".

 

ZOBACZ: Gowin: wybór RPO nie jest objęty umową koalicyjną Zjednoczonej Prawicy

 

- Nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej w przypadku głosowania Porozumienia nad Rzecznikiem Praw Obywatelskich" - przekonywał Gowin. - Najważniejsze jest to, żeby Rzecznik Praw Obywatelskich został wreszcie wybrany - podkreślał.

Problemy z wyborem nowego RPO...

Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu zeszłego roku upłynęła 5-letnia kadencja rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.

 

ZOBACZ: Bodnar: na razie nie przewiduję wejścia do polityki

 

Parlament już czterokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem - Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Kto wybiera Rzecznika Praw Obywatelskich?

RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.

 

ZOBACZ: Ostatnie wystąpienie Adama Bodnara w Sejmie. Podsumował kadencję RPO

 

Pod koniec maja media pisały o możliwości "dealu" między PiS a opozycją: obsada funkcji prezesa Instytutu Pamięci Narodowej za obsadę urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich. Sejm na nowego prezesa IPN wybrał dr. Karola Nawrockiego, dotychczas dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, obecnie wiceprezesa IPN. Aby Nawrocki mógł objąć stanowisko prezesa IPN, musi go jeszcze poprzeć Senat. Tak samo wygląda wybór RPO, którego powołuje Sejm za zgodą Senatu.

ms / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie