Tajlandia. Pies przyniósł właścicielowi paczkę z narkotykami

Świat
Tajlandia. Pies przyniósł właścicielowi paczkę z narkotykami
zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Dwuletnia suczka Sinil przyniosła niespodziewany prezent: paczkę z 2 tys. tabletek metamfetaminy

Policja w północno-wschodniej Tajlandii poszukuje osób, które w publicznym miejscu pozostawiły torbę z narkotykami. Paczka z metamfetaminą trafiła w ręce służb dzięki psu należącemu do właściciela miejscowego warsztatu samochodowego.

Do zdarzenia doszło w mijającym tygodniu w prowincji Udon Thani, niedaleko granicy Tajlandii z Laosem. Zgłosił je właściciel warsztatu samochodowego, któremu jego dwuletnia suczka Sinil przyniosła niespodziewany prezent: paczkę z 2 tys. tabletek metamfetaminy. O sprawie jako pierwszy napisał tajski portal Sanook.com.

 

ZOBACZ: Łódź. Pies znalazł ponad tysiąc nielegalnych przesyłek. M.in. towar za 68 tys. zł

 

Zagubiona w niewyjaśnionych okolicznościach?

W białej plastikowej torbie była mniejsza, w niej z kolei znajdowało się dziesięć paczek z narkotykiem. Jak poinformował wicekomendant lokalnej policji, podpułkownik Charoenchai Nikulkarn, mundurowi podejrzewają, że znaleziona przez psa przesyłka została podłożona przez przemytników i w niewyjaśnionych okolicznościach zgubiona.

 

59-letni właściciel warsztatu samochodowego zeznał, że dwa dni wcześniej widział w okolicy dwóch mężczyzn na motocyklach, którzy wieczorem przeszukiwali okolicę z latarkami.

 

ZOBACZ: Narkotyki ukryte w... transporcie kalafiorów

 

Podczas inspekcji znalezionej torby policjanci zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który przyjechał na motocyklu bez tablic rejestracyjnych i zatrzymał się w pobliżu warsztatu. 30-latka przesłuchano, lecz nie znaleziono żadnych obciążających go dowodów. Policja przekazała, że sprawdza zapis z kamer monitoringu zainstalowanych na okolicznych posesjach, co może pomóc w odnalezieniu właściciela zarekwirowanych narkotyków.

Wzrost w statystkach służb 

Prowincja Udon Thani leży w pobliżu szlaków przerzutowych tzw. Złotego Trójkąta - regionu na pograniczu tajsko-birmańsko-laotańskim, gdzie od kilkudziesięciu lat produkowane są jedne z największych na świecie ilości narkotyków, poza metamfetaminą także m.in. opium, heroiny i ecstasy.

 

Z opublikowanego w 2020 roku raportu Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości wynika, że tylko od 2017 do 2019 roku ilość metamfetaminy przechwytywanej rocznie w Azji Południowo-Wschodniej wzrosła dwukrotnie, z ok. 50 do 115 ton. Produkcja tej substancji jest skoncentrowana w pięciu krajach dolnego biegu Mekongu: Birmie, Kambodży, Laosie, Tajlandii i Wietnamie. Stamtąd narkotyki trafiają na rynki krajów rozwiniętych.

 

ZOBACZ: Uciekał przed policją przez autostradę i podziemny parking. Miał narkotyki [WIDEO]

 

W poniedziałek media w Australii informowały o przechwyceniu w Sydney transportu ponad 300 kilogramów metamfetaminy o czarnorynkowej wartości szacowanej na ponad 70 mln USD. Paczki znaleziono na pokładzie tajlandzkiego statku towarowego, który przypłynął z portu w prowincji Chon Buri, kilkadziesiąt kilometrów na południowy wschód od Bangkoku.

ms / PAP / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie