USA. Mieszkaniec Alaski przeżył atak niedźwiedzia. "Wszędzie była krew"

Świat
USA. Mieszkaniec Alaski przeżył atak niedźwiedzia. "Wszędzie była krew"
zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Niedźwiedź zaatakował 61-letniego mężczyznę

Mieszkaniec Alaski, który przypadkiem natknął się na niedźwiedzia brunatnego, "przeżył 10 sekund grozy" - poinformowała w czwartek agencja AP. Mężczyzna został zaatakowany przez zwierzę i trafił do szpitala.

61-letni Allen Minish we wtorek badał teren dla agenta nieruchomości w zalesionej części Alaski w pobliżu Gulkany. Wprowadzał dane do urządzenia GPS, a gdy podniósł wzrok, zobaczył dużego niedźwiedzia brunatnego w odległości około 9 metrów.

 

ZOBACZ: Zastrzelono dwa niedźwiedzie w Tatrach. Zwierzęta podchodziły pod hotel

 

Niedźwiedź, który według Minisha był większy niż baribal, podbiegł do niego w ciągu kilku sekund. Mężczyzna uniósł spiczasty koniec swojego drążka pomiarowego i pchnął go w stronę zwierzęcia. Niedźwiedź odepchnął narzędzie na bok i powalił Minisha na ziemię.

Problem z wezwaniem pomocy...

- Kiedy rzucił się na mnie, złapałem go za dolną szczękę, aby go odciągnąć  - powiedział mężczyzna. Dodał, że zwierzę zaczęło gryźć jego twarz, a jedno z ugryzień zmiażdżyło mu prawy policzek. Kiedy niedźwiedź puścił, Minish odwrócił się twarzą do ziemi i położył ręce na głowie. Wtedy zwierzę odeszło.

 

ZOBACZ: Niedźwiedź polarny przegoniony racami z pobliża szkoły. Drapieżniki nie mają gdzie polować

 

- Zdałem sobie sprawę, że jestem w bardzo złym stanie, ponieważ wszędzie była krew - powiedział. Wezwał pomoc, ale - jak relacjonował - podanie dyspozytorowi lokalizacji na podstawie GPS sprawiło mu dużą trudność, bo na jego oczach i na urządzeniu ciągle pojawiała się świeża krew. Przewieziono go do szpitala w Anchorage.

 

Minish ma zmiażdżoną szczękę, głęboką ranę kłutą na skórze głowy i rany szarpane. Jego stan jest oceniany jako dobry. Mężczyzna szacuje, że spotkanie z niedźwiedziem trwało mniej niż 10 sekund. Przypuszcza, że zwierzę zostawiło go, ponieważ nie uważało go już za zagrożenie.

ms / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie