FBI przeszukało mieszkanie Rudy Giulianiego. To były prawnik Trumpa

Świat
FBI przeszukało mieszkanie Rudy Giulianiego. To były prawnik Trumpa
flickr/Gage Skidmore
"Prokuratura bada, czy Giuliani nie prowadził nielegalnego lobbingu w USA na rzecz ukraińskich polityków i oligarchów, którzy mieli też spreparować dla niego materiały kompromitujące syna obecnego prezydenta Joe Bidena, Huntera"

"Agenci FBI przeszukali w środę mieszkanie Rudy Giulianiego, byłego prawnika byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, w ramach śledztwa w sprawie ingerowania przez obce państwa w amerykańską politykę" - podaje "New York Times".

Powołując się na źródła dziennik pisze, że agenci federalni przeszukali nowojorski apartament Giulianiego i skonfiskowali jego sprzęt elektroniczny. "Fakt, iż FBI otrzymało nakaz rewizji oznacza, iż toczące się od dawna śledztwo weszło w poważniejszą fazę" - komentuje "NYT".

 

ZOBACZ: Powstała kolejna organizacja promującą politykę Trumpa. "Mają moje pełne poparcie"

 

Prokuratura federalna bada, czy w 2019 roku Giuliani nie prowadził nielegalnego lobbingu w USA na rzecz ukraińskich polityków i oligarchów, którzy mieli też spreparować dla niego materiały kompromitujące syna obecnego prezydenta Joe Bidena, Huntera - wyjaśnia dziennik.

 

 

Dodaje też, że aby sąd wydał nakaz rewizji, śledczy muszą wykazać, że mają wystarczające powody, by sądzić, iż zostało popełnione przestępstwo.

 

Nieznana lista zarzutów

 

"Dochodzenie w sprawie Giulianiego jest pochodną śledztwa dotyczącego jego partnerów biznesowych, Lwa Parnasa i Igora Frumana, którzy w związku z innym przestępstwem zostali aresztowani pod koniec 2019 roku" - pisze "NYT".

 

ZOBACZ: Donald Trump uruchomił swoją stronę internetową

 

Associated Press podaje, że nie jest znana pełna lista zarzutów wobec Giulianiego, będących przedmiotem śledztwa. Wiadomo jednak, że dotyczy ono jego działań na Ukrainie i w porozumieniu z ukraińskimi partnerami.

 

"Wall Street Journal" napisał po aresztowaniu Parnasa i Frumana, że prokuratura wszczęła też postępowanie, by ustalić, czy Giuliani liczył na korzyści z projektu gazowego, który forsowali oni na Ukrainie.

 

Parnas i Fruman byli też głównymi pośrednikami między Giulianim i członkami ukraińskiego rządu i mieli pomagać mu w szukaniu informacji na temat Huntera Bidena. Korzystanie z pomocy zagranicznej podczas kampanii wyborczej, w jakiejkolwiek postaci, jest w USA przestępstwem federalnym.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie