Zlot motocyklistów w Licheniu. Zebrało się ok. 2 tys. osób
Mimo pandemicznych obostrzeń oraz oficjalnego odwołania imprezy i ograniczenia jej do mszy świętej, w pobliżu sanktuarium w Licheniu w sobotę zgromadziło się ok. 2 tys. motocyklistów - informuje portal konin.naszemiasto.pl. Według doniesień niektórzy uczestnicy próbowali zaatakować dziennikarzy, robiących im zdjęcia.
W tym roku, ze względu na panującą pandemią koronawirusa, tradycyjne rozpoczęcie sezonu motocyklowego miało się nie odbyć. Organizatorzy poinformowali przed kilkoma dniami, że zamiast klasycznego zjazdu i parady motocykli, odprawiona zostanie jedynie msza święta. Do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej mogło wejść 350 osób.
"W tym dniu każda osoba zobowiązana jest do przestrzegania zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz reżimu sanitarnego. Pozwoli nam to na spotkanie w przyszłym roku i zorganizowanie okrągłej X rocznicy Otwarcia Sezonu w Licheniu" - pisali organizatorzy.
Jak informuje konin.naszemiasto.pl, w sobotę na parkingu w pobliżu świątyni zebrało się jednak ok. 2 tys. osób. Według relacji na portalu część uczestników nie była zadowolona z obecności na miejscu dziennikarzy.
"Próbowali siłą odebrać sprzęt foto-video pracującym na miejscu dziennikarzom - w tym fotoreporterowi naszego portalu" - napisano.
10 tys. osób w Częstochowie
Na początku kwietnia motocykliści licznie zgromadzili się także w Częstochowie. Na błoniach Jasnej Góry udział w mszy świętej rozpoczynającej sezon wzięło ok. 10 tys. fanów motocykli. Obecni na miejscu policjanci - oprócz przypominania o zasadach reżimu sanitarnego - rozdawali uczestnikom ulotki dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Na fotografiach widać jednak, że niektórzy uczestnicy nie przestrzegali epidemicznych restrykcji.
Czytaj więcej