Nazwał syna "Departament Komunikacji Statystycznej". Na cześć swojej pracy
Slamet Wahyudi z Jawy Środkowej w Indonezji na długo przed narodzinami syna doskonale wiedział, jakie imię chce mu nadać. Urzędnik niemal całe zawodowe życie był związany z Departamentem Komunikacji Statystycznej w prowincji Brebes. To właśnie na cześć swojej pracy, której, jak podkreśla "zawdzięcza wszystko" postanowił nazwać nowonarodzone dziecko. Matka chłopca nie miała nic przeciwko.
Wahyudi nazywany też "Yogą" zaczynał pracę w "Dinas Komunikasi Informatika Statistik" w 2003 r. W ciągu 18 lat awansował od pomocnika, do urzędnika państwowego. Zapewnia, że miejsce pracy było świadkiem jego "wielkich, życiowych zmagań".
ZOBACZ: Macaulay Culkin został ojcem. Filmowy "Kevin" nadał synowi imię po zmarłej siostrze
Mężczyzna jeszcze przed informacją o ciąży swojej żony przyrzekł, że jeżeli kiedykolwiek urodzi mu się syn, to nada mu imię od miejsca, w którym pracuje. Jego partnerka zgodziła się na nietypowy pomysł.
KUALA LUMPUR -- An Indonesian man named his newborn son 'Dinas Komunikasi Informatika Statistik' - after the department he works in.https://t.co/jPA1GHnG9P pic.twitter.com/Xfjlfb9FRl
— The Independent (@IndependentSG) April 14, 2021
Używają zdrobnienia
- Na początku brzmiało to dziwnie, ale dzięki Bogu żona nie zmieniła zdania - mówił Wahyudi w rozmowie z portalem Kompas. Sceptycyzm wyrażała za to rodzina mężczyzny i jego przyjaciele, ale "Yoga" trwał przy swojej decyzji.
ZOBACZ: "Nazywam się Łosoś". Ponad 200 osób zmieniło imię, by dostać darmowy obiad
Syn pary urodził się w listopadzie zeszłego roku. Zgodnie z planem, otrzymał imię Dinas Komunikasi Informatika Statistik. Rodzice mówią do niego zdrobniale "Dinko".
Wahyudi ma nadzieję, że gdy Dinko dorośnie, to pójdzie w jego ślady i "będzie służył swojej religii, narodowi oraz państwu".
Czytaj więcej