Berlin ma "odmrozić" czynsze. Sąd konstytucyjny odrzucił przepisy
Berlińskie zamrożenie czynszów było niekonstytucyjne – orzekł w czwartek niemiecki sąd konstytucyjny w Karlsruhe, oddalając przepisy zaskarżone przez właścicieli nieruchomości i sprzyjające im partie polityczne. Zamrożenie czynszów było narzędziem polityki społecznej miasta przez rok.
Wprowadzone w lutym 2020 roku zamrożenie czynszów obejmowało 1,5 mln, czyli 90 proc. berlińskiego zasobu mieszkaniowego. Decyzja zakładała wstrzymanie na pięć lat podwyżek względem stawki obowiązującej w czerwcu 2019 roku, nawet jeśli obejmowało to obniżkę z powrotem do tego poziomu.
Miks społeczny czy gra rynkowa
Decyzja spotkała się z uznaniem urbanistów i ekspertów do spraw polityki społecznej miast. Podkreślali oni, że to skuteczne narzędzie do utrzymania miksu społecznego miasta i powstrzymaniu procesu wyludniania centrum. Drożejące nieruchomości sprawiają bowiem, że mieszkania stają się nieprzystępne dla mieszkańców i dostają się na rynek spekulacyjnej gry nieruchomościami.
ZOBACZ: Starcia między koronasceptykami i policją w Berlinie
Jak podkreśla berlińska korespondentka "The Guardiana", było to ważne szczególnie w przypadku Berlina, dla którego elementem atrakcyjności była przystępność cenowa, a zainteresowanie funduszy inwestycyjnych zanegowałoby tę korzyść.
Lobbyści firm finansowych i właściciele nieruchomości znaleźli wsparcie ze strony koalicji CDU/CSU oraz sprzyjającej przedsiębiorcom partii FDP, którzy określili ją jako niekonstytucyjną. Sąd w Karlsruhe przychylił się do wniosku, że prawo dotyczące mieszkalnictwa pozostaje w gestii federalnej i przepisy lokalne nie mogą go podważać. Krytycy twierdzili też, że czyniąc mieszkania mniej zyskownymi, nowe prawo przyczyniało się do obniżenia liczby nowobudowanych mieszkań w Berlinie.
Czynsz-cień
Dodatkowym problemem w całej sprawie jest fakt, że już od pewnego czasu, spodziewając się korzystnego dla siebie wyroku, wymuszali na najemcach schattenmiete, czyli klauzulę czynszu-cienia. Oznaczała ona, że w razie zwycięstwa w sądzie najemcy będą zobowiązani pokryć różnicę między zamrożonym a "faktycznym" czynszem. Eksperci spodziewają się teraz lawiny spraw sądowych ze strony najemców i ich stowarzyszeń.
ZOBACZ: Zuchwały napad na bank w Berlinie. Sprawcy zabrali kasetki z pieniędzmi i uciekli
Cytowany przez "Guardiana" Sebastian Scheel, senator Berlina odpowiedzialny za rozwój miasta, wyraził rozczarowanie decyzją sądu. Stwierdził, że teraz to w gestii rządu federalnego leży wprowadzenie skutecznej kontroli czynszów albo przekazanie takich prerogatyw landom.
Czytaj więcej