Komisarz sprawiedliwości UE: koronapaszporty nie tylko do podróży

Świat
Komisarz sprawiedliwości UE: koronapaszporty nie tylko do podróży
US Army / CC0 / Commons

Certyfikaty szczepień mogłyby być używane nie tylko do ułatwienia swobodnego podróżowania, ale też innych rzeczy - powiedział we wtorek komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders na posiedzeniu komisji wolności obywatelskich (LIBE) Parlamentu Europejskiego.

Jako jedno z potencjalnych zastosowań tzw. paszportu szczepień Reynders wymienił możliwość wstępu na wydarzenia kulturalne.

 

- Widzieliśmy już propozycje projektów pilotażowych dotyczących wydarzeń kulturalnych. Już teraz są stawiane pewne wymagania wobec osób, które chodzą na tego typu imprezy. Są one np. proszone o noszenie maski, a to już jest wymóg - tłumaczył komisarz.

Koronapaszporty do końca pandemii

Zaznaczył jednocześnie, że państwa członkowskie będą musiały same stworzyć podstawy prawne umożliwiające im zastosowanie certyfikatów szczepień do celów innych niż podróże.

 

Reynders przypomniał, że proponowany przez UE certyfikat podróżny zawierałby informacje o szczepieniach, wynikach negatywnego testu lub obecności przeciwciał i byłby ważny do czasu ogłoszenia przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) końca pandemii.

 

ZOBACZ: Szef WHO: pandemia koronawirusa jeszcze długo się nie skończy

 

- Chcemy dać obywatelom i państwom członkowskim narzędzie, które zapewni niezbędne zaufanie i pewność. Narzędzie, na którym właściwe organy mogą polegać w celu ułatwienia swobodnego przemieszczania się - oświadczył Belg. Podobnie linie lotnicze mogłyby weryfikować ważność certyfikatu w prosty sposób przy odprawie - dodał.

Świadectwo to nie paszport

Reynders podkreślał, że świadectwo szczepień nie jest równoznaczne z "paszportem szczepień", ponieważ samo zaszczepienie nie daje ludziom prawa do swobodnego podróżowania. Oznaczałoby to dyskryminację wobec tych, którzy nie mogą bądź nie chcą być zaszczepieni.

 

Z ostatnią tezą polemizowała m.in. europosłanka liberałów (Renew) Sophia in ’t Veld, mówiąc, że skoro świadectwo stanie warunkiem wstępnym podróżowania po Europie, to będzie swojego rodzaju paszportem. Zaapelowała też o stworzenie obywatelom dostępu do przystępnych cenowo testów PCR, aby uniknąć potencjalnej dyskryminacji osób niezaszczepionych.

 

ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 13 kwietnia

 

Przedstawiciel Europejskich konserwatystów i Reformatorów (EKR) Nicola Procaccini skrytykował pomysł KE, by okres działania certyfikatów uzależniać od decyzji WHO, która jest instytucją spoza Unii i nie należy - jak to ujął - "do wzorów skutecznego działania".

pdb / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie