Trzymiesięczny areszt dla podejrzanego o śmiertelne potrącenie dziewczynki

Polska
Trzymiesięczny areszt dla podejrzanego o śmiertelne potrącenie dziewczynki
PAP/Paweł Supernak

Zakończyło się posiedzenie aresztowe ws. 61-letniego mieszkańca Warszawy podejrzanego o potrącenie samochodem wózka z 15-miesięczną dziewczynką, która mimo reanimacji zmarła. Sąd przychylił się do wniosku prokuratura o tymczasowy areszt.

Jak dowiedział się Polsat News Sąd Rejonowy w Sochaczewie przychylił się do wniosku prokuratura i podjął decyzję o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi 12 lat więzienia. 

 

Do tragicznego wypadku doszło w piątek około godziny 18.00 na drodze wojewódzkiej nr 575 w miejscowości Przęsławice w powiecie sochaczewskim. Z ustaleń śledztwa wynika, że mężczyzna kierujący samochodem infiniti potrącił wózek z 15-miesięczną dziewczynką, prowadzony przez jej ojca. Dziecko mimo podjętej reanimacji zmarło. Ojciec dziewczynki doznał niegroźnych obrażeń. Kierowca odjechał z miejsca wypadku.

"Tata małej Hani siedział w rowie, ściskał ją i wzywał pomocy"

- Wracaliśmy z kościoła i natrafiliśmy na to zdarzenie. Tata małej Hani siedział w rowie i ściskał ją i wzywał pomocy, nie miał przy sobie telefonu - relacjonowała sąsiadka rodziców tragicznie zmarłego dziecka. - Wyskoczyłam z samochodu, za nami zatrzymał się kolejny samochód - mówiła. Po chwili na miejsce przybiegła matka potrąconej dziewczynki. 

 

ZOBACZ: Potrącił wózek z 15-miesięcznym dzieckiem. Dziewczynka zmarła, sprawca zbiegł

 

Sąsiadka zabrała 4-letniego chłopca do domu, by zająć się nim w czasie, kiedy ratownicy walczyli o życie jego siostry. - Nie miał się nim kto zająć. Dziadek był w szoku, rodzice też byli w szoku - opowiadała kobieta. 

Poszukiwania sprawcy

Policja, pod nadzorem prokuratora, podjęła zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawcy tragicznego wypadku. Komendant powiatowy policji w Sochaczewie ogłosił alarm dla funkcjonariuszy jednostki. Ogłoszono apel do wszystkich osób, które jechały tą trasą i mogły mieć nagranie z wideorejestratora lub dysponowały monitoringiem wzdłuż trasy, czy też miały inne informacje w sprawie zdarzenia.

 

Podejrzany został zatrzymany w sobotę około południa. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie mł. asp. Agnieszka Dzik informowała, że stało się dzięki pomocy społeczeństwa i pracy policjantów, którzy analizowali zebrane dowody i informacje w sprawie wypadku.

 

ZOBACZ: Odpalał fajerwerki na środku jezdni. Potrącił go dostawczy samochód [WIDEO]

 

Kierowca auta w piątek wieczorem został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej w Sochaczewie. Prokurator Joanna Szymaniak poinformowała o przestawieniu podejrzanemu zarzutu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia oraz skierowaniu wniosku do sądu o zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego. Prokurator powiedziała, że podejrzany w czasie przesłuchania "złożył obszerne wyjaśnienia, w których właściwie nie przyznał się do zarzucanego przestępstwa, ze swojego punktu widzenia opisał przebieg zdarzenia".

dsk / Polsat News / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie