Hiszpański dziennik chwali Polskę. Za "ocenzurowanie cenzorów z Google i Facebooka"

Polska
Hiszpański dziennik chwali Polskę. Za "ocenzurowanie cenzorów z Google i Facebooka"
pixabay
"La Hispanidad" uważa, że firmy bigtech dążą do zniszczenia chrześcijaństwa. Pochwalono Polskę

Dziennik "La Hispanidad" w artykule zatytułowanym: "Polska zawsze. Warszawa ocenzuruje lewackich cenzorów: Google, Facebook, Twitter" wyraził uznanie dla polskiej polityki wobec wielkich firm technologicznych w związku z kontrolowaniem przez nie wolności słowa.

Autor artykułu, wydawca gazety, dziennikarz i przedsiębiorca Eulogio Lopez odniósł się w niedzielę do polskiego projektu ustawy w sprawie ochrony wolności słowa w internecie, opracowanego przez ministerstwo sprawiedliwości i powołał się na wypowiedzi polskiego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro oraz na informacje PAP.

 

Chcą wymazać idee chrześcijaństwo

 

W rozmowie dziennikarz stwierdził, że pod pozorem walki z fake newsami, wielkie firmy technologiczne "chcą z internetu wymazać idee chrześcijańskie i Kościół". - Chodzi o wolność ideologiczną w internecie - podkreślił.

 

ZOBACZ: Gates i Soros odpowiedzialni za pandemię? Tak uważa peruwiański sąd

 

Lopez przypomniał, że do tej pory niewiele krajów, jak Australia i Kanada, odważyło się przeciwstawić firmom bigtech, i to "tylko z powodów finansowych, gdyż te firmy manewrują, aby płacić mniej podatków". Dopiero polski rząd podjął problem kontrolowania wolności słowa dogłębnie, tzn. nie tylko od strony fiskalnej, ale także ideologicznej - stwierdził. - Polska zdecydowała się karać grzywną cenzurę bigtech w ich obsesji, aby wymazać z internetu Jezusa”. - U podstaw problemu leży lewicowa poprawność polityczna i tzw. Nowy Porządek Światowy (NOM), dla których wrogami są Jezus i Kościół - podkreślił.

 

- Polska zdecydowała się ocenzurować cenzora - internetowy oligopol - Google, Facebooka, Twittera i YouTube. Jednak jeszcze okaże się, czy to zostanie przeprowadzone - dodał.

 

"Mowa nienawiści"

 

Według wydawcy „La Hispanidad”, firmy bigtech nie cenzurują jawnie chrześcijańskich idei, ale robią to poprzez blokowanie wiadomości uznawanych przez nie za „mowę nienawiści”. W Hiszpanii tzw. "przestępstwo nienawiści" może być karane do 4 lat pozbawienia wolności, np. za sprzeciwianie się ideologii gender czy brak zgody na NOM.

 

ZOBACZ: Mówił o "wirusie LGBT", teraz sprawdza podręczniki. Lewica domaga się odwołania

 

- Jeżeli ktoś broni życia, to dla nich znaczy, że nienawidzi dokonujących aborcji, a jeżeli opowiada się za małżeństwem jako związkiem między kobietą i mężczyzną, to znaczy, że jest homofobem - stwierdził.

 

Lopez podkreślił, że niedawno socjalistyczny rząd Hiszpanii opowiedział się za wolnością słowa i aby ta nie była karana więzieniem. Doszło do tego w związku z obroną lewackiego rapera, Pablo Hasela, skazanego na pozbawienie wolności za wychwalanie terroryzmu i lżenie instytucji państwowych.

 

- Co w takim razie z „przestępstwem mowy nienawiści”, wielkiego „postępu” lewicy XXI w., które przewiduje karę więzienia? - zapytał.

 

Soros finansuje niszczenie chrześcijan?

 

- Zgodnie z takim rozumowaniem ze strony Google, Facebooka i Twittera, można powiedzieć wszystko, ale są rzeczy, których nie można powiedzieć, bo nie są poprawne politycznie i będą ocenzurowane. Ocenzurowywane jest zaś wszystko to, co chrześcijańskie – zauważył.

 

ZOBACZ: Soros: UE musi przeciwstawić się Polsce i Węgrom

 

Według Lopeza, instytucja Open Society George'a Sorosa z hiszpańską siedzibą w Barcelonie, nie ukrywa, że finansuje politykę weryfikowania treści internetowych we wszystkich krajach, a zwłaszcza katolickich.

 

- Polacy zdecydowali się temu przeciwstawić i będą karali grzywną sieci społecznościowe cenzurujące z powodów ideologicznych, w tym chrześcijańskich - podsumował.

 

- Polsko, nasza nadziejo. Oczekujemy, że zrealizujesz ten zamiar. Za każdym razem, kiedy Google cenzuruje to, co uważa za politycznie niepoprawne, ocenzurujmy Google - zaapelował.

rsr/ PAP, polsatnews
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie