Trump proponował Kim Dzong Unowi przelot Air Force One. "Mogę cię odwieźć do domu"

Świat
Trump proponował Kim Dzong Unowi przelot Air Force One. "Mogę cię odwieźć do domu"
wikimedia/The Presidential Press and Information Office/kremlin.ru
BBC zaznacza, że propozycja przelotu prezydenckim samolotem była zaledwie jedną z wielu niespodzianek związanych z więzią Trumpa i Kima, która narodziła się na ich pierwszym spotkaniu w Singapurze w czerwcu 2018 roku

Były prezydent USA Donald Trump proponował dyktatorowi Korei Płn. Kim Dzong Unowi "podwiezienie go do domu" samolotem Air Force One po spotkaniu na szczycie w Hanoi w lutym 2019 roku - powiedział brytyjskiej stacji BBC doradca Trumpa Matthew Pottinger.

Spotkanie w Hanoi, drugi w historii szczyt przywódców USA i KRLD, zakończyło się fiaskiem. Negocjacje w sprawie denuklearyzacji Korei Płn. załamały się, a Trump powiedział dziennikarzom, że "czasem trzeba odejść" od stołu.

 

Jednak zanim amerykańska delegacja opuściła miejsce spotkania, Trump złożył Kimowi propozycję, która "wprawiła w osłupienie nawet najbardziej zaprawionych dyplomatów" - pisze BBC.

 

ZOBACZ: Żona Kim Dzong Una pokazała się po raz pierwszy od roku. "Prawdopodobnie urodziła dziecko"

 

- Prezydent Trump zaoferował Kimowi podwiezienie go do domu na pokładzie Air Force One. Prezydent wiedział, że Kim jechał do Hanoi przez kilka dni pociągiem przez Chiny i powiedział: "Mogę cię odwieźć do domu w dwie godziny, jeśli chcesz". Kim odrzucił propozycję - powiedział Pottinger, który wówczas był głównym ekspertem ds. Azji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Trumpa.

 

"Trump myślał, że znalazł nowego najlepszego przyjaciela"

 

BBC zaznacza, że propozycja przelotu prezydenckim samolotem była zaledwie jedną z wielu niespodzianek związanych z więzią Trumpa i Kima, która narodziła się na ich pierwszym spotkaniu w Singapurze w czerwcu 2018 roku. Ówczesny doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton powiedział brytyjskiej stacji, że "Trump myślał, że znalazł nowego najlepszego przyjaciela".

 

ZOBACZ: Korea Północna. Wojskowa parada w Pjongjangu. Kim Dzong Un zapowiedział dalsze zbrojenia

 

W Singapurze Trump zaskoczył członków swojego zespołu negocjacyjnego, gdy zgodził się na wstrzymanie wspólnych ćwiczeń wojskowych USA z Koreą Południową, na które od lat skarżył się Pjongjang. - Trump znienacka powiedział: "Zamierzam odwołać gry wojenne (jak nazywał te ćwiczenia). Nie są potrzebne, są drogie, a to go (Kima) uszczęśliwi". Nie mogłem w to uwierzyć - powiedział Bolton.

 

Były doradca zaznaczył, że Trump podjął tę decyzję bez konsultacji ze swoim zespołem. - To był niewymuszony błąd, ustępstwo, za które nie dostaliśmy nic w zamian - ocenił.

 

Martwy punkt

 

Od szczytu w Hanoi rokowania nuklearne pomiędzy Pjongjangiem a Waszyngtonem znajdują się w martwym punkcie. Strona amerykańska wyjaśniła, że Korea Płn. żądała zniesienia nałożonych na nią międzynarodowych sankcji gospodarczych w zamian za jedynie częściową likwidację swojego programu zbrojeń nuklearnych, na co Waszyngton się nie zgodził.

 

Na zjeździe rządzącej partii w styczniu br. Kim Dzong Un zapowiedział dalsze zbrojenia jądrowe i budowę "najpotężniejszej siły militarnej". Eksperci oceniają, że rozmowy z administracją nowego prezydenta USA Joe Bidena są obecnie mało prawdopodobne.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie