Wielka Brytania. Do 10 lat więzienia za zatajenie podróży z krajów "czerwonej strefy"

Świat
Wielka Brytania. Do 10 lat więzienia za zatajenie podróży z krajów "czerwonej strefy"
pixabay.com
Kraje Wielkiej Brytanii zmieniają zasady wjazdu na swoje terytorium.

Surowe konsekwencje poniosą podróżni, którzy zatają fakt przybycia do Anglii z krajów "czerwonej strefy" - zapowiedział brytyjski minister zdrowia, Matt Hancock, który we wtorek przestawił w Izbie Gmin nowe zasady wjazdu do Anglii. Przekazał, że takim osobom będzie groziła kara do 10 lat więzienia. Przepisy obowiązywać będą od 15 lutego.

Brytyjskie przepisy dotyczące zapobiegania rozprzestrzenianiu pandemii koronawirusa ulegają dalszemu zaostrzeniu. Od 15 lutego podróżnym, którzy podadzą nieprawdziwe informacje w formularzu lokalizacyjnym wypełnianym przy wjeździe do kraju, będzie grozić kara do 10 lat więzienia. Taka sama kara będzie grozić za zatajenie, że w ciągu poprzednich 10 dni przebywali w którymś z krajów z "czerwonej listy".

 

ZOBACZ: Wielka Brytania rozszerza zakaz wjazdu na kolejne państwa. Powodem mutacja koronawirusa

 

Podróżny, który po przyjeździe z zagranicy do wielkiej Brytanii nie wykona pierwszego testu na koronawirusa, może ponadto zostać ukarany grzywną w wysokości 1000 funtów. Ten, kto nie zrobi drugiego testu może zapłacić 2000 funtów, a jego kwarantanna zostanie automatycznie wydłużona o 14 dni. Z kolei ci podróżni, którzy po przybyciu do kraju nie odbędą kwarantanny w hotelach, choć są do tego zobligowani, mogą zostać ukarani nałożeniem kary przynajmniej 5 tys. funtów z możliwością jej podniesienia do 10 tys. funtów.

 

"Kara niewspółmierna do czynu"

 

Lord Sumption, były sędzia Sądu Najwyższego uważa, że wspomniane sankcje są niewspółmiernie wysokie do popełnionego czynu. "Czy pan Hancock (brytyjski minister zdrowia - red.) naprawdę uważa, że ​​nieujawnianie wizyty w Portugalii jest gorsze niż brutalne przestępstwa z użyciem broni palnej lub przestępstwa seksualne popełnione na nieletnich, za które maksymalny okres kary wynosi siedem lat?" - napisał w "Daily Telegraph".

 

Wtóruje mu były prokurator generalny, Dominic Grieve. "Maksymalny wyrok 10 lat za coś takiego, to naprawdę wyjątkowo wysoka kara" - powiedział dla "Inews".

 

ZOBACZ: Będą potrzebne nowe szczepionki przeciw COVID-19? Naukowcy już nad nimi pracują

 

Decyzji broni z kolei Grant Shapps, minister transportu. Polityk uważa, że brytyjska opinia publiczna "spodziewa się zdecydowanych działań". Shapps nadmienił, że surowe kary zostały nałożone, aby poradzić sobie z nowymi wariantami koronawirusa, które mogą wykazywać odporność na szczepionki.

 

- Dlatego uważamy, że kara więzienia za kłamstwo na temat przebywania w jednym z krajów z czerwonej listy, jest odpowiednia - powiedział telewizji "Sky News".

 

Kwarantanna na własny koszt w hotelu

 

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od poniedziałku obywatele i rezydenci Wielkiej Brytanii i Irlandii, przyjeżdżający z krajów z "czerwonej listy" (obecnie są na niej 33 państwa) będą musieli odbyć 10-dniową kwarantannę w jednym ze wskazanych przez rząd 16 hoteli.

 

Koszt tej kwarantanny - obejmujący zakwaterowanie, transport i testy na obecność koronawirusa - wyniesie 1750 funtów od osoby, a będą go pokrywać podróżni. Rząd zarezerwował 4600 miejsc hotelowych i planuje zwiększenie tej liczby.

 

ZOBACZ: "Kanadyjczycy są aresztowani i wywożeni". Prawnicy reagują na koronawirusowe restrykcje

 

Wszyscy przyjeżdżający z innych krajów, którzy już są zobowiązani do przedstawienia negatywnego wyniku testu zrobionego w ciągu 72 godzin przed podróżą oraz do 10-dniowej kwarantanny w domach, będą musieli teraz wykonać na własny koszt dwa kolejne testy typu PCR po przyjeździe - w drugim i ósmym dniu kwarantanny. W przypadku, gdyby któryś z nich dał wynik pozytywny, kwarantanna zostanie przedłużona o 10 dni od dnia wykonania testu.

 

Dodatkowo każdy, kto otrzyma pozytywny wynik, będzie poddany bardziej szczegółowym testom, które będą miały na celu ustalenie, czy wykryty wirus to nie któryś z nowych, budzących niepokój wariantów.

 

Szkocja też zmienia zasady

 

Ogłoszone przez Hancocka zasady dotyczą tylko przyjazdów do Anglii, natomiast wkrótce później rząd Szkocji oświadczył, iż obowiązek kwarantanny w hotelach będzie dotyczyć wszystkich przyjeżdżających z zagranicy. (Rząd Walii ogłosił, że dostosuje się do regulacji w Anglii, zaś rząd Irlandii Północnej na razie nie zajął stanowiska.)

 

Jak poinformował Matheson, koszt kwarantanny - obejmujący zakwaterowanie, transport i testy na obecność koronawirusa - będzie taki sam jak w Anglii i będą go pokrywać podróżni, choć rząd stworzy system pomocy dla osób, które nie są w stanie tego zapłacić. Dodał, że rząd szkocki zarezerwuje ok. 1300 pokoi w sześciu hotelach w pobliżu lotnisk w Edynburgu, Glasgow i Aberdeen.

 

ZOBACZ: Będą paszporty szczepionkowe w Wielkiej Brytanii? Wiceminister wyjaśnia

 

W Szkocji, tak samo jak w Anglii, od poniedziałku wejdzie w życie obowiązek wykonania, oprócz testu na obecność koronawirusa przed rozpoczęciem podróży, także dwóch kolejnych testów typu PCR - w drugim i ósmym dniu po przyjeździe.

 

Ale ponieważ wszyscy przyjeżdżający do Szkocji bezpośrednio będą od razu kierowani na kwarantannę w hotelach, testy te będą zapewnione w ramach kwarantanny hotelowej. Szkocki rząd nie wyjaśnił natomiast, czy i w jaki sposób będą kontrolowane osoby, które przyjadą do Szkocji z krajów z spoza "czerwonej listy" poprzez któreś z lotnisk w Anglii.

 

Państwa z brytyjskiej czerwonej listy

 

Na brytyjskiej "czerwonej liście" krajów zagrożonych koronawirusem znajdują się obecnie 33 państwa, w większości z Afryki i Ameryki Południowej, ale są tak także wymienione Portugalia i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Od 15 lutego kwarantanna w hotelach po powrocie z 33 krajów

 

Wszystkie połączenia lotnicze z tymi państwami zostały zawieszone, a osoby, które tam przebywają, niebędące obywatelami bądź rezydentami Wielkiej Brytanii i Irlandii, obowiązuje zakaz wjazdu na Wyspy.

rsr/hlk/ PAP, "The Guardian"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie