Raport ONZ: Korea Północna kradnie kryptowaluty. Kupuje za nie technologie nuklearne

Świat
Raport ONZ: Korea Północna kradnie kryptowaluty. Kupuje za nie technologie nuklearne
wikimedia/The Presidential Press and Information Office/kremlin.ru
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un

Korea Północna ignoruje sankcje nałożone przez Organizację Narodów Zjednoczonych i nabywa nowoczesne technologie do produkcji broni nuklearnej i pocisków balistycznych. Żeby sfinansować te operacje używa cyberataków na giełdy kryptowalut, wynika z raportu ekspertów ONZ.

Panel ekspertów ONZ, który nadzoruje sankcje nałożone na Koreę Północną oszacował w raporcie wysłanym do Rady Bezpieczeństwa, że wartość kradzieży aktywów wirtualnych przez Koreę od końca 2019 r. do listopada 2020 r. wynosi ok. 316 mln dolarów - dane te miało przekazać niezidentyfikowane państwo. Dochodzenie ekspertów wykazało, że cyberprzestępcy związani z Koreą Północną kontynuowali w ubiegłym roku operacje przeciwko instytucjom finansowym i wirtualnym kantorom walutowym. Zyski z tych ataków miały być przeznaczone na zakup broni masowego rażenia i rozwoju programów rakiet balistycznych.

 

ZOBACZ: Korea Północna. Wojskowa parada w Pjongjangu. Kim Dzong Un zapowiedział dalsze zbrojenia

 

W raporcie zwrócono także uwagę na fakt, że rząd północnokoreański zajął się także produkcją materiałów rozszczepialnych, które są podstawowym składnikiem w produkcji broni jądrowej. Utrzymał również istniejące obiekty jądrowe. "Podczas parad wojskowych rząd prezentował nowe systemy pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu, odpalanych z łodzi podwodnych o zasięgu międzykontynentalnym. Zapowiedział też przygotowania do testowania i produkcji nowych głowic do pocisków balistycznych oraz rozwój taktycznej broni jądrowej. Zmodernizował także infrastrukturę pocisków balistycznych" - wskazali eksperci.

 

Panel zalecił, żeby Rada Bezpieczeństwa nałożyła sankcję na czterech mężczyzn z Korei Północnej: Choe Song Chola, Im Song Suna, Pak Hwa Songa oraz Hwang Kil Sua.

 

Skradzione kryptowaluty

 

Eksperci przekazali, że Korea Północna nie zaprzestała operacji prania skradzionych kryptowalut, szczególnie za pośrednictwem chińskich wirtualnych aktywów. Według panelu badane jest włamanie do giełdy kryptowalut z września ubiegłego roku. Skradziono wówczas kryptowaluty o wartości ok. 281 mln dolarów.

 

ZOBACZ: Korea Północna. Kim Dzong Un zapłakał i przeprosił naród. "Jest mi wstyd"

 

Śledczy wiążą to włamanie z późniejszym, z października, kiedy łupem padło 23 mln dolarów. "Wstępna analiza oparta na kierunkach ataków i późniejszych próbach prania nielegalnych dochodów jasno wskazuje na powiązania z Koreańska Republiką Ludowo Demokratyczną" - przekazano.

 

 

Państwo, które nie zostało zidentyfikowane, miało ujawnić, że Korea Północna generuje nielegalne dochody, wykorzystując niezależne platformy informatyczne a dostęp do globalnego systemu finansowego zyskuje dzięki fałszywej identyfikacji, korzystaniu z usług wirtualnej sieci prywatnej i tworzeniu firm-przykrywek w Hongkongu.

 

Korea Północna obchodzi sankcje

 

Jak przypomniało Associated Press, Rada Bezpieczeństwa nakładała na Koreę Północną coraz ostrzejsze sankcje od czasu pierwszej próbnej detonacji ładunku jądrowego w 2006 r. Nałożono blokady na większość eksportu z tego kraju oraz znacząco ograniczono import. Miało to wywrzeć presję na Pjongjang, żeby zrezygnował z programu jądrowego i rakietowego. Najnowszy raport ONZ ujawnia jednak, że Korea Północna jest w stanie obejść te sankcje i m.in. nielegalnie importować rafinowaną ropę czy uzyskiwać dostępy do międzynarodowych kanałów bankowych.

 

W zeszłym roku pozostająca w fatalnym stanie gospodarka Korei Północnej uległa pogorszeniu przez pandemię COVID-19, która zmusiła Kim Dzong Una, przywódcę Korei do zamknięcia granic kraju. Zdaniem ekspertów poważnie ograniczyło to legalny i nielegalny przepływ towarów i przemieszczanie się osób.

rsr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie