Szczepienie Girzyńskiego. "Nie ma dziury w systemie"

Polska
Szczepienie Girzyńskiego. "Nie ma dziury w systemie"
Zdj. archiwalne, fot. Polsat News
"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością" - stwierdził dr Zbigniew Girzyński

"Nie ma żadnej dziury w systemie. To uczelnia jest odpowiedzialna za wskazanie osób uprawnionych do szczepienia przeciw COVID-19 - odniósł się w środę na Twitterze resort zdrowia do faktu zaszczepienia posła i pracownika naukowego UMK Zbigniewa Girzyńskiego.

"Nie ma żadnej dziury w systemie. Uczelnia, która szczepi personel kolegium medycznego, zgłasza osoby do szczepienia, a system wystawia e-skierowanie na tej podstawie. To instytucja zgłaszająca jest odpowiedzialna za wskazanie osób uprawnionych" - napisało Ministerstwo Zdrowia.

 

 

Jak dodano, "odsyłamy do listu rektora z 14.01 gdzie jest pełne wyjaśnienie, że pracownicy UMK, którzy zgłosili chęć szczepienia, a są spoza kolegium medycznego nie mogą być szczepieni w grupie 0". 

 

Zawieszony w partii

 

Girzyński, który jest pracownikiem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, oświadczył, że 22 grudnia ub.r. dostał - tak jak inni pracownicy UMK - list od rektora uczelni dotyczący możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19.

 

Poseł zaznaczył, że o tym, że dopełnił określonych w liście formalności i zgłosił się, poinformował w mediach społecznościowych, "zachęcając także innych do takiej postawy", a następnie postępował, "jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu".

 

"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością"- podkreślił. 

 

ZOBACZ: Poseł Zbigniew Girzyński zawieszony w prawach członka PiS. "Nie zaszczepiłem się poza kolejnością"

 

Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski we wtorek wieczorem poinformował o zawieszeniu Girzyńskiego w prawach członka partii, w związku z wcześniejszym zaszczepieniem się przeciw COVID-19.

 

 

Natomiast minister zdrowia Adam Niedzielski pytany w środę o kwestię zaszczepienia Girzyńskiego w Radiu Zet powiedział, że z tego czego w środę rano się dowiedział wynika, że "toruński uniwersytet ma wydziały medyczne, w związku z tym, ma możliwość dostępu do szczepionek, ale wyraźnie ten dostęp powinien być ograniczony do wykładowców i studentów medycznych".

 

ZOBACZ: Niedzielski: absolutnie nie rekomenduję dalszego otwierania szkół

 

W nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 14 stycznia 2021 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadzono przepis, że w pierwszej kolejności (etap zero) szczepieni mogą być m.in. "nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni medycznej oraz doktoranci i studenci tej uczelni biorący udział, zgodnie z programem studiów, w zajęciach z udziałem pacjentów lub w trakcie których następuje kontakt z biologicznym materiałem zakaźnym".

prz/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie