"No Time To Die". Premiera nowego filmu o Bondzie znów przesunięta

Kultura
"No Time To Die". Premiera nowego filmu o Bondzie znów przesunięta
Twitter/James Bond
Plakat filmu "No Time To Die"

Fani Agenta 007 znów muszą uzbroić się w cierpliwość. Twórcy filmu "No Time To Die" ("Nie czas umierać") o przygodach Jamesa Bonda postanowili kolejny raz odsunąć w czasie jego premierę. Tym razem zapowiadają, że produkcja pojawi się w kinach 8 października 2021 r.

O kolejnej zmianie terminu premiery poinformowano na oficjalnym profilu filmowej sagi na Twitterze.

 



Pierwotnie film "No Time To Die" miał trafić do polskich kin 3 kwietnia 2020 roku. Światową premierę zaplanowano dzień wcześniej.

 

Producenci filmu już dwa razy podjęli decyzję po "starannym rozważeniu i dokładnej ocenie globalnego rynku filmowego", że przeniosą premierę: najpierw na jesień ubiegłego roku, a następnie na 2 kwietnia 2021 r.

 

Przeciwnikiem Bonda miał być Safin, a nie koronawirus 

 

"Nie czas umierać" to 25. część filmowego cyklu o przygodach agenta 007. W główną postać - brytyjskiego agenta wywiadu Jamesa Bonda - po raz piąty wcieli się gwiazda kina sensacyjnego Daniel Craig.

 

ZOBACZ: Chuck Norris pozdrawia Jerzego Owsiaka. "Robicie świetną robotę"

 

Tym razem jego przeciwnikiem będzie złoczyńca o imieniu Safin grany przez laureata Oscara Ramiego Maleka. W filmie wystąpią również m.in. Ana de Armas, Léa Seydoux i Ralph Fiennes.

wka/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie