"A po co kościół się tam wpakował?". Posłanka Lewicy o masakrze chrześcijan w Etiopii
Relatywizowanie ludobójstwa jest odrażające - zgłaszam to do Komisji Etyki Poselskiej i do prokuratury - poinformował poseł Konfederacji Robert Winnicki odnosząc się do opinii posłanki Lewicy Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej ws. publikacji Vatican News o zamordowaniu chrześcijan w Etiopii.
Chodzi o wpis posłanki Lewicy zamieszczony na Twitterze. "A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?" - napisała Prokop-Paczkowska w reakcji na czwartkową publikację portalu informacyjnego Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Vatican News pt. "Ponad 750 chrześcijan rozstrzelanych przed kościołem w Etiopii".
Według Vatican News, "co najmniej 750 osób zginęło w masakrze przed kościołem Matki Bożej z Syjonu w Aksum w regionie Tigraj". "Ludzie, którzy ukryli się przed napastnikami w świątyni należącej do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, zostali wyprowadzeni na zewnątrz i rozstrzelani" - napisano.
ZOBACZ: "Ty zarazo, wynoś się". List na wycieraczce posłanki Lewicy
Watykańska agencja dodała, że "według Church Times UK (niezależny anglikański tygodnik z siedzibą w Londynie - red.) atak został przeprowadzony przez etiopskie wojska rządowe i amharską milicję". "Szacuje się, że w czasie napadu w kościele ukrywało się co najmniej tysiąc osób. Bardzo niewiele informacji o masakrze przedostało się do zachodnich mediów, ponieważ komunikacja z regionem Tigraj jest ograniczona ze względu na panujący tam konflikt. Dziennikarzom nie wolno przebywać na terenach, gdzie znajduje się zaatakowana świątynia" - czytamy.
"Amok, obsesja, nienawiść"
Winnicki zwrócił uwagę, że posłanka Lewicy napisała "takie słowa pod wiadomością o rzezi". "To amok, obsesja, nienawiść" - podkreślił poseł. "Tak bardzo często reagują politycy, media i celebryci z lewicy, gdy rzucić hasło chrześcijaństwo czy chrześcijanie. Ostatnio jednak posłanka SLD od Biedronia, Małgorzata Prokop-Paczkowska, przekroczyła wszystkie granice" - napisał prezes RN w piątek na Facebooku.
Poseł Konfederacji przyznał, że "ciężko tę postać antychrześcijańskiej obsesji skomentować". "Porównajmy więc. Wyobraźmy sobie, że jest informacja o wymordowaniu przez Niemców 750 Żydów, pod synagogą, w której ci chcieli się schronić. Co napisałaby poseł lewicy? »A po co sprowadzali się do Europy?«" - zaznaczył Winnicki.
ZOBACZ: "Dumni, biali chrześcijanie". Francuskie media oskarżają cywilizację europejską o rasizm
Według niego, "relatywizowanie, czy usprawiedliwianie ludobójstwa jest czymś absolutnie odrażającym". "Zwłaszcza jeśli robi to parlamentarzysta. Dlatego zgłaszam tę sprawę do Komisji Etyki Poselskiej i do prokuratury" - zapowiedział.
Poseł zwrócił też uwagę na "inne aspekty" wpisu Prokop-Paczkowskiej. "Gdy pisze, że »[KK] nie uszanował miejscowych wierzeń«, to właściwie co to ma znaczyć? Sami sobie winni, po co się nawracali? Czy to oznacza, że jak w Polsce jakiś niechrześcijanin oberwie za swoją religię, to poseł lewicy wzruszy ramionami?" - pyta Winnicki.
"Antychrześcijańskie obsesje lewicy"
Wskazał ponadto na "perełka w tym szambie". "Antychrześcijańskie obsesje lewicy bardzo często łączą się z nieznajomością faktów, bądź celowym zakłamywaniem rzeczywistości. W tym przypadku, śledząc inne wypowiedzi lewicowej posłanki, zakładam, obok nienawiści, raczej ignorancję i głupotę" - zaznaczył. Jak dodał, "ofiary nie były katolikami".
"Schroniły się w katedrze Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego w Aksum. To jedna z najważniejszych świątyń wyznania liczącego sobie +/- 1700 lat! Historia i tożsamość narodowa Etiopii jest z nim spleciona tak mocno, jak to tylko możliwe" - podkreślił Winnicki.
ZOBACZ: Masakra mormonów. Aresztowano domniemanego sprawcę
Polityk zwrócił uwagę, że "zamordowani są potomkami tych, którzy przyjmowali chrześcijaństwo 300 lat przed powstaniem islamu i 600 lat przed chrztem Polski". "Ich kościół jest niezależny, ma unikalny język liturgiczny, nieznane w katolicyzmie obrzędy. Nie ma w Etiopii bardziej »miejscowego wierzenia«" - zaznaczył.
"Ręce opadają. Postaram się żeby ten przykład nienawiści, obsesji i głupoty lewicy nie został bezkarny i liczę na odpowiedzialną postawę Komisji Etyki oraz prokuratury" - podkreślił.