Stany Zjednoczone. FBI alarmuje. Zbrojne protesty planowane we wszystkich stanach

Świat
Stany Zjednoczone. FBI alarmuje. Zbrojne protesty planowane we wszystkich stanach
Pixaby/Ronile
FBI alarmuje. Zbrojne protesty planowane we wszystkich stanach

Federalne Biuro Śledcze (FBI) ostrzegło w poniedziałek przed zbrojnymi protestami planowanymi w Waszyngtonie i wszystkich 50 amerykańskich stanach - poinformowała stacja ABC News, powołując się na dokument agencji.

Protesty mają odbyć się przed zaprzysiężeniem na prezydenta Demokraty Joe Bidena. Uroczystość zaplanowano na 20 stycznia. ABC pisze, że "zidentyfikowana grupa zbrojna" planuje przyjechać 16 stycznia do Waszyngtonu i zapowiada "wzniecenie buntu, jeśli zostaną podjęte próby usunięcia Donalda Trumpa ze stanowiska"

 

ZOBACZ: Unia Europejska: Możliwe zmiany w umowie handlowej z Wielką Brytanią. Europosłowie mają wątpliwości

 

Reutersowi nie udało się dotąd skontaktować się z przedstawicielami FBI w celu potwierdzenia doniesień ABC.

 

Twierdza Kapitol

Kapitol od czwartku jest otoczony płotem i przypomina twierdzę, siły zbrojne zabezpieczają każdy kongresowy budynek w amerykańskiej stolicy. Mieszkańcy Waszyngtonu zza ogrodzenia dziękują funkcjonariuszom, koło Pomnika Wolności nieopodal Kongresu palą się znicze w intencji zabitego w trakcie szturmu oficera policji Briana Sicknicka. Straż Kapitolu, nieliczna i bez odpowiedniego wyposażenia, była przytłoczona w środę przez napierający tłum. Część funkcjonariuszy otwierała przed demonstrantami barierki, część stawiała opór.

 

W związku z wtargnięciem uczestników środowej demonstracji do gmachu Kongresu amerykańskie służby mierzą się z zarzutami braku koordynacji działań oraz słabej komunikacji, co skutkowało utratą kontroli nad sytuacją. Pentagon oskarżany jest o opieszałość i długie podejmowanie decyzji, a straż Kapitolu, odpowiadająca za bezpieczeństwo Kongresu, jest obwiniana o zbagatelizowanie zagrożenia przed atakiem. To także zarzuca się władzom miejskim Waszyngtonu.

 

ZOBACZ: Atak zimy w Hiszpanii. Ruszają nietypowe warsztaty dla kobiet. Nauczą się zakładać łańcuchy

 

Olbrzymie niebezpieczeństwo

Wraz z pojawianiem się nowych nagrań i szczegółów w oczy rzuca się, że parlamentarzyści stanęli w obliczu większego niebezpieczeństwa, niż wydawało się to w trakcie szturmu. Demonstrujących od kongresmenów dzieliły metry. "Byliśmy uwięzieni. Miałem mój długopis w kieszeni, który mogłem użyć jako broni, ale szukałem innej" - relacjonował demokratyczny kongresmen Jason Crow, który służył w wojsku w Iraku oraz Afganistanie.

 

W USA trwają poszukiwania uczestników zamieszek. Prokurator Waszyngtonu Michael Sherwin oczekuje, że zarzuty postawione zostaną setkom osób, a śledztwa trwać będą miesiącami.

dsk/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie