Świniary: pożar domu tuż przed Bożym Narodzeniem. Fala pomocy dla poszkodowanej rodziny

Polska
Świniary: pożar domu tuż przed Bożym Narodzeniem. Fala pomocy dla poszkodowanej rodziny
Polsat News
Pan Krzysztof z płonącego domu wyniósł tylko lodówkę i telewizor. Reszta jego sprzętów spłonęła

Wystarczyła chwila, by pięcioosobowa rodzina ze Świniar (woj. lubuskie) straciła cały dobytek życia. Ogień zabrał im wszystko - poza lodówką i telewizorem, które zdołał uratować pan Krzysztof. Stało się to na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Poszkodowanym pomogli nie tylko strażacy oraz sąsiedzi, ale i internauci, a także samorząd.

- Był dym, pełno dymu. Jak próbowałem to gasić, ciągle pojawiały się płomienie - wspomina Krzysztof Toborek.

 

Po ewakuacji sąsiedzi udzielili rodzinie schronienia i wezwali straż pożarną. Pierwsi na miejscu byli ochotnicy ze Świniar.

 

"Wszyscy dali ten przysłowiowy grosz"

 

Pan Krzysztof z płonącego domu wyniósł tylko lodówkę i telewizor. Reszta jego sprzętów spłonęła. Tuż po ugaszeniu ognia ruszyła wielka akcja pomocy dla pogorzelców.

 

ZOBACZ: Kędzierzyn-Koźle. Wybuch w zakładach chemicznych

 

- Wszyscy dali ten przysłowiowy grosz. Okres przedświąteczny, trójka małych dzieci... - mówi Zbigniew Kamiński, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Świniarach.

 

WIDEO: Pożar tuż przed świętami. Materiał "Wydarzeń"

  

Po dwóch dniach lokalni strażacy ponownie spotkali się z poszkodowaną rodziną. Tym razem w roli świętych Mikołajów - z prezentami i świątecznymi zakupami.

 

- Ludzie w takich sytuacjach potrafią się zmobilizować. Pomaganie jest fajne - podkreśla strażak Marcin Sosnowski. 

 

Samorząd Skwierzyny przekazał poszkodowanym mieszkanie

 

Pan Krzysztof przyznaje, że gdy na miejscu zjawili się strażacy z podarunkami, popłakał się ze szczęścia. Pomocy udzielił także samorząd. 

 

Władze Skwierzyny przekazały rodzinie nowe mieszkanie, w którym może mieszkać pięć osób. Umowa na lokal komunalny już została podpisana.

 

ZOBACZ: Wypadł za burtę. Na ratunek czekał na latarni morskiej

 

- Mieszkanie ma 70 metrów. Uważamy, że na ten moment zabezpiecza potrzeby poszkodowanych - podał Wojciech Kowalewski, zastępca burmistrza Skwierzyny.

 

O wyposażenie mieszkania zadbał ośrodek pomocy społecznej i prywatni darczyńcy, a to nie koniec fali pomocy. Rodzinę wspierają też internauci, którzy na konto zbiórki wpłacili ponad 33 tysiące złotych.

wka/ac/ polsatnews.pl, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie