Premier Morawiecki: 15 stycznia ruszają zapisy na szczepienia przeciw Covid-19

Polska
Premier Morawiecki: 15 stycznia ruszają zapisy na szczepienia przeciw Covid-19
Polsat News

- 15 stycznia ruszają zapisy na szczepienia; zmierzam się tego pierwszego dnia zapisać na szczepienie zgodnie z harmonogramem uzgodnionym w ramach Narodowej Strategii Szczepień - przekazał premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, być może w drugim kwartale 2021 r. zaszczepi się wystarczająco dużo Polaków, aby koronawirus stał się mniejszym problemem.

Premier na konferencji prasowej przypomniał, że po około 300 dniach od pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce "możemy zacząć myśleć o powrocie do normalności". - On może się zdarzyć dzięki szczepionce - mówił.

 

Morawiecki zapewnił, że tempo dostaw specyfiku "będzie rosło z tygodnia na tydzień". - 15 stycznia ruszą zapisy na szczepienia; również wtedy zamierzam się zapisać - zadeklarował.

 

"Szczepionek wystarczy dla wszystkich"

 

Dodał, iż "wierzy w naukę i medycynę", które zaoferowały "najlepsze możliwe szczepionki na świecie".

 

- Jednak trzeba pamiętać, że ich skuteczność zależy od liczby osób, które się zaszczepią - mówił.

 

ZOBACZ: Pierwsza osoba w Polsce zaszczepiona przeciw Covid-19. "Historyczny moment"

 

Premier stwierdził ponadto, iż "szczepionek wystarczy dla wszystkich". - Jest rzeczą niezwykle ważną, aby pamiętać, że skuteczność samej szczepionki w całej populacji zależy od tego, ile osób się zaszczepi. Im większy procent to będzie, tym szybciej pożegnamy się z koronawirusem, tym lepiej będziemy mogli bronić wzrostu gospodarczego i rozpocząć normalny wzrost gospodarczy - mówił premier.

 

Jak oszacował, "może w drugim kwartale to by się mogło udać, aby wystarczająco duża część populacji została zaszczepiona".


WIDEO: Konferencja prasowa ws. szczepień

  

 

Premier: po świętach możliwa wyższa dzienna liczba przypadków

 

W jego ocenie, "Narodowa Strategia Szczepień jest największą operacja logistyczną od dziesięcioleci" - Jesteśmy na nią bardzo dobrze przygotowani; zachęcamy wszystkich w poszczególnych grupach według strategii do przystępowania do szczepienia - powiedział.

 

Zdaniem Mateusza Morawieckiego, w najbliższym czasie możemy zanotować zwiększoną liczbę dziennych zachorowań, gdyż Polacy spotykali się na świętach Bożego Narodzenia bardziej intensywnie niż do tej pory. Według niego, wpływa na to "działanie z opóźnionym zapłonem" u SARS-CoV-2.

 

Jak powiedział, nadchodzący nowy rok może być dla nas "dobrym", a czas wyrzeczeń, gdy wprowadzano obostrzenia, może zbliżać się ku końcowi "za kilka-kilkanaście tygodni".

 

Czy odmrażanie gospodarki będzie zależne od liczby zaszczepionych?

 

Premier był pytany, czy rząd planuje powiązanie "frekwencji szczepiennej" z ograniczeniami - czyli np. wprowadzenie zasady, że jak zaszczepi się 10 proc. populacji, to np. nieodwracalnie otwieramy galerie handlowe, jak 20 proc. - to siłownie, 30 proc. - restauracje itd.

 

- Rzeczywiście, w konsekwencji szeroko zakrojonej akcji szczepień, jestem przekonany, że będziemy mogli szybciej otwierać poszczególne gałęzie gospodarki narodowej. A więc jest to nasza wspólna odpowiedzialność, dziś widzimy bardzo dokładnie wyraźnie, że powrót do normalności może nastąpić wtedy, kiedy rzeczywiście jakaś zasadniczo istotna część populacji będzie już zaszczepiona. A więc raz jeszcze gorąco wzywamy do tego, żeby zapisywać się do szczepień jak najszybciej - powiedział szef rządu.

 

ZOBACZ: "Szczepimy się w odpowiedzialności za państwo, gospodarkę i życie bliskich"

 

Jak dodał, progiem podawanym przez specjalistów - "jako próg istotny z punktu widzenia działania szczepionki" - jest 30 proc.

 

- To ciągle jeszcze za mało, by zwalczyć epidemię w skali całej populacji, ale to już będzie dużo. Każde kolejne 5, 10 proc. poprawi sytuację - oświadczył szef rządu.

 

Dworczyk: 300-tysięczne transporty szczepionek do Polski co tydzień

 

Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ws. Narodowego Programu Szczepień, przekazał, iż "jesteśmy po wielkiej próbie, jaką było przyjęcie pierwszego transportu szczepionek". 

 

ZOBACZ: Kancelaria premiera apeluje do medyków ws. szczepień. Opublikowano specjalny spot

 

- Do końca tego roku dotrze 300 tys. dawek szczepionki, a później co tydzień będą 300-tysięczne transporty; następnie, gdy kolejne (poza Pfizerem) firmy zarejestrują swoje produkty, ich liczba będzie wzrastała - opisał.

 

Premier uściślił, że strona polska jest w bezpośrednim kontakcie z firmą, która dostarcza szczepionki. - Wiemy, że ten proces na razie przebiega bez zakłóceń, jednak pamiętajmy też, że ta szczepionka jest dzisiaj towarem bardzo deficytowym i na całym świecie pożądanym - zaznaczył.

 

Uznał, że "musimy dbać o nasze dostawy i dbamy o nie". - Jak widzicie państwo, szczepienia w Polsce odbyły się w tym samym czasie jak w wielu innych krajach UE - zwrócił uwagę Morawiecki.

 

Będzie infolinia służąca do zapisów na szczepienia

 

Jak dodał Michał Dworczyk, najpewniej w drugiej połowie stycznia rozpoczniemy szczepienie "grupy numer jeden, czyli właśnie seniorów, ale również przedstawicieli niektórych zawodów, czyli nauczycieli, przedstawicieli służb mundurowych".

 

- Jesteśmy bardzo ostrożni z podawaniem konkretnych terminów, bo jest część zmiennych, na które my, jako rząd, nie mamy wpływu - zastrzegł.

 

Szef KPRM mówił, że od 15 stycznia ruszy infolinia, dzięki której będzie można się zapisywać. - Działać będą również wszystkie punkty szczepień na terenie całego kraju - uściślił.

 

ZOBACZ: Nowa mutacja koronawirusa. Japonia zakazała wjazdu wszystkim cudzoziemcom

 

Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że rząd chce, aby "grupa zero" (pierwsi szczepieni w Polsce) objęła swoim zakresem "nie tylko wąsko pojętą grupę medyków, ale również inne zawody związane z leczeniem: m.in. farmaceutów, diagnostów laboratoryjnych i personel administracyjny podmiotów leczniczych".

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie