Nie żyje 8-miesięczny chłopiec z Legnicy. Prokuratura: miał obrażenia

Polska
Nie żyje 8-miesięczny chłopiec z Legnicy. Prokuratura: miał obrażenia
Polsat News
Rodzice chłopca byli pijani - ustaliła policja.

W niedzielę wieczorem ratownicy medyczni z pogotowia, wezwani do lokalu przy ul. Batorego w Legnicy (woj. dolnośląskie), stwierdzili zgon 8-miesięcznego chłopca. Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała przebywającego w lokalu ojca dziecka. Prokuratura potwierdziła, że zatrzymana została także matka niemowlęcia, na którego ciele stwierdzono obrażenia.

Pogotowie ratunkowe stwierdziło śmierć 8-miesięcznego dziecka w jednym z mieszkań w Legnicy na Dolnym Śląsku. Reporter Polsat News dowiedział się, że mały Szymon miał w tym tygodniu skończyć 9 miesięcy.

 

Urazy czaszkowo-mózgowe

 

Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem przy ul. Batorego - ustalił reporter Polsat News. Pogotowie ratunkowe wezwała siostra 46-latka. Mężczyzna zadzwonił do niej z prośbą o pomoc, dlatego kobieta pojechała na miejsce. Widząc, co się stało, wezwała pogotowie ratunkowe. Ratownicy stwierdzili zgon.

 

- Ponieważ ratownicy medyczni spostrzegli na główce dziecka widoczne obrażenia, niezwłocznie zawiadomili policję i prokuraturę. Lekarz z zakresu medycyny sądowej dokonał oględzin ciała dziecka. Potwierdził obrażenia na jego główce, wprost określił, że są to urazy czaszkowo-mózgowe - powiedziała Polsat News prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - W związku z tym powstało uzasadnione podejrzenie zabójstwa dziecka - poinformowała prokurator.

 

ZOBACZ: Twierdziła, że niemowlak wypadł z nosidełka. Zarzuty dla rodziców dziecka

 

Policja od razu zatrzymała 46-letniego nietrzeźwego ojca dziecka. Według prokuratury mężczyzna ma przeszłość kryminalną.

 

- Miał półtora promila alkoholu we krwi - powiedziała Interii o zatrzymanym mężczyźnie prok. Lidia Tkaczyszyn. Według niej 42-letnią matkę, której nie było w mieszkaniu, zatrzymano kilka godzin później - w poniedziałek nad ranem. 

 

- Trwają czynności, na dzisiaj jest zaplanowana sekcja zwłok dziecka - powiedziała prokurator Tkaczyszyn. - Będzie ona istotna z punktu widzenia ustalenia przyczyny zgonu i mechanizmu zadania obrażeń - dodała.

 

Kobiecie odebrano dzieci

 

Według nieoficjalnych informacji lokalnych mediów zabójstwa miała dokonać matka chłopca. Według portalu lca.pl, domniemana sprawczyni to osoba dobrze znana funkcjonariuszom oraz opiece społecznej.

 

ZOBACZ: Nowy Dwór Mazowiecki. Miał zabić niemowlę, bo płakało. Dziecku nie pomogła jego matka

 

Zatrzymana 42-letnia kobieta w chwili zatrzymania była pijana. Jest uzależniona od alkoholu. - To nałogowa alkoholiczka - poinformowała prok. Tkaczyszyn. Prokuratura potwierdziła Interii, że zatrzymana została już wcześniej pozbawiona władzy rodzicielskiej nad innymi swoimi dziećmi.

 

Szczegóły sprawy wyjaśniają policja i prokuratura. - Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - powiedziała Tkaczyszyn. Obydwoje zatrzymani dorośli czekają na wytrzeźwienie. Dopiero potem będzie można ich przesłuchać. Przesłuchiwani są m.in. sąsiedzi z klatki, w której mieszkała para.

 

Sąsiedzi pary twierdzili w rozmowie z Polsat News, że przed zdarzeniem w mieszkaniu było cicho. Według nich kobieta mogła być ofiarą przemocy ze strony partnera. Lokatorzy dodali także, że kobieta miała troskliwie zajmować się swoim dzieckiem. Z kolei o mężczyźnie mówili, ze był karany oraz że bywał agresywny.

 

Mieszkanie zostało zabezpieczone przez policję.Polsat News
Mieszkanie zostało zabezpieczone przez policję.

 

prz/ac/hlk/ Polsat News, polsatnews.pl, interia.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie