Ksiądz Daniel Galus ukarany przez kurię. Czekają go półroczne rekolekcje odosobnienia
Ks. Daniel Galus z pustelni w Czatachowie na Śląsku ma opuścić swe miejsce pobytu i udać się na półroczne rekolekcje odosobnienia. Nie może także publicznie sprawować kapłańskich funkcji. To reakcja częstochowskiej kurii na nawoływanie do nieprzestrzegania zaleceń sanitarnych.
Duchowny z kościoła Zesłania Ducha Świętego, który prowadzi Pustelnię Czatachowa podczas jednego z październikowych nabożeństw wzywał wiernych do zdejmowania maseczek w kościele. - Można się w nich zatruć - przekonywał. W celu ochrony przed koronawirusem, zachęcał do odkażania się wodą święconą.
- Jak można wielbić w ten sposób pana Boga? Wszystko będzie tłumione. Niektórzy chcą, żebyśmy wydawali z siebie pogrzebowe jęki, chcą nas zgasić, zniewolić, przeszkadzać nam się modlić. A my będziemy się modlili tak, jak Pan chce, bez maski - mówił ksiądz.
ZOBACZ: "Nie da się wielbić Boga w masce". Kuria odcięła się od wypowiedzi księdza
Nagranie ze spotkania modlitewnego trafiło do mediów społecznościowych.
Półroczne rekolekcje odosobnienia
Archidiecezja Częstochowska odcięła się wówczas od działań i wypowiedzi księdza. Zapowiedziała podjęcie kroków dyscyplinarnych.
Jak poinformowano w oświadczeniu opublikowanym 18 listopada na stronie internetowej Archidiecezji Częstochowskiej, abp Wacław Depo spotkał się z ks. Danielem Galusem i poinformował go swojej decyzji. Zgodnie z nią duchowny ma opuścić pustelnię i udać się na półroczne (od 29 listopada 2020 r. do 29 maja 2021 r.) rekolekcje odosobnienia, czyli "podjęcie samotnej modlitwy i pokuty za Kościół i wspólnotę, rozeznania swojej drogi w dalszej posłudze duszpasterskiej we wskazanym przez kurię miejscu".
Nie może też publicznie sprawować kapłańskich funkcji.
Przekazano, że decyzja została wydana "w związku z okazywaną przez ks. Galusa postawą nieposłuszeństwa, braku reakcji na udzieloną mu naganę i wywoływanym tym samym zamętem i zgorszeniem wśród wiernych, a także wobec niepokojących zjawisk coraz mocniej dotykających kierowaną przez niego grupę, podczas wspomnianego spotkania".
Nagana kanoniczna
W marcu tego roku ks. Galus otrzymał karę nagany kanonicznej, która była reakcją na jego wypowiedzi i nierespektowanie przepisów państwowych i zarządzeń władz kościelnych dotyczących zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii.
Został ponadto zobowiązany do powstrzymania się od krytyki przepisów państwowych i kościelnych, a także do ścisłego respektowania wszelkich zasad bezpieczeństwa.
Czytaj więcej