Miasta pomagają sprzedawcom kwiatów. Odkupują towar, zwalniają z opłat

Polska
Miasta pomagają sprzedawcom kwiatów. Odkupują towar, zwalniają z opłat
Twitter/Karolina Gałecka
Jedno z miejsc w Warszawie, gdzie sprzedawcy kwiatów mogą za darmo handlować swoim towarem. Znajduje się przy Rondzie "Radosława"

Wiele samorządów, m.in. z województw łódzkiego, wielkopolskiego i małopolskiego, zorganizowało pomoc dla handlarzy, którzy nie sprzedadzą swojego towaru przed zamkniętymi cmentarzami. W wielu miastach zwolniono ich z opłat za zajęcie miejsca, albo obiecano zwrot pieniędzy. W Warszawie trwa akcja #KupPanChryzantemę, w ramach zorganizowano siedem miejsc, gdzie przedsiębiorcy mogą handlować za darmo.

W piątek po południu rząd ogłosił, że z powodu epidemii podjęto decyzję o zamknięciu cmentarzy w dniach 31 października oraz 1 i 2 listopada.

 

- Nie chcemy doprowadzić do tego, że na cmentarzach i w komunikacji publicznej będzie się gromadzić dużo ludzi - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

 

ZOBACZ: Prymas Polski: nie konsultowano ze mną zamknięcia cmentarzy

 

Jak dodał, rząd czekał z podjęciem tej decyzji, sądząc, że liczba zachorowań może spadać.

 

Handlarz: mam 300 tys. złotych strat

 

- Decyzja o zamknięciu cmentarzy to kilkaset tysięcy zł strat i pół roku pracy na marne - ocenił podwarszawski hodowca chryzantem Marek Kozłowski.

 

Wyliczył, że tradycyjnie 31 października, oraz 1 i 2 listopada to 90 proc. rocznej sprzedaży chryzantem. - Przy mojej produkcji ok. 40 tys. chryzantem straty to ok. 300 tys. zł - ocenił Kozłowski.

 

Dzień po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu cmentarzy pomoc dla handlowców i producentów obiecał szef rządu.

 

Poinformował, że "w związku z zamknięciem cmentarzy terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią kwiaty i rośliny, które byłby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami".

 

ZOBACZ: Premier: będzie pomoc dla handlowców w związku z zamknięciem cmentarzy

 

- Z funduszu "covidowego" zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję – obiecał premier. Przykładów miast, które pomagają przedsiębiorcom w kryzysowej sytuacji, jest wiele.

 

Trójmiasto organizuje pomoc

 

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zdecydował o udostępnieniu od soboty darmowych miejsc, w których przedsiębiorcy będą mogli sprzedawać znicze i kwiaty. Kupcy zostaną również zwolnieni z opłat za dzierżawę należących do miasta i jego jednostek terenów przy cmentarzach.

 

Władze Gdańska zdecydowały o przedłużeniu możliwości prowadzenia handlu przy cmentarzach, również po 2 listopada. Dotyczy to punktów zlokalizowanych przy cmentarzach Łostowickim, Garnizonowym, Oliwskim oraz Srebrzysku.

 

Ponadto Fundacja Gdańska zakupi za 50 tys. zł chryzantemy, które znajdą się w różnych miejscach miasta.

 

Przedsiębiorców zajmujących się handlem przycmentarnym postanowiły też wesprzeć władze Sopotu.

 

- Sprzedawcy, którzy tradycyjnie już przygotowali się na większą sprzedaż i uzupełnili stany magazynowe nie pozostaną bez pomocy. Miasto Sopot kupi od nich kwiaty i w przyszłym tygodniu posadzi je w przestrzeniach miasta m.in. na rondach. Dodatkowo przedsiębiorcom, którzy nie mogli prowadzić działalności, zostanie anulowana opłata za zajęcie pasa drogowego - powiedział wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.

 

Bezpłatne miejsca dla handlowców w Warszawie

 

Z kolei w Warszawie trwa akcja #KupPanChryzantemę. 

 

"Zarząd Dróg Miejskich zwróci pieniądze (handlarzom) za zajęcie pasa pod sprzedaż. Wyznaczyliśmy również 7 punktów na terenie Warszawy, gdzie podczas weekendu handlujący mogą bezpłatnie sprzedawać kwiaty i znicze. Akcja #kuppanchryzanteme cieszy się dużym zainteresowaniem" - poinformowała rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.

 

ZOBACZ: Akcja "Kup pan chryzantemę" w Warszawie. Siedem bezpłatnych miejsc dla handlarzy

 

Pomoc lokalnym handlarzom kwiatów i zniczy zaproponowali również wielkopolscy samorządowcy.

 

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak informował w sobotę, że "chcąc ograniczyć straty kupców z powodu zamknięcia przez rząd cmentarzy, podjęliśmy decyzję o umożliwieniu im handlu na Junikowie i Miłostowie do przyszłej niedzieli, bez dodatkowej opłaty".

 

Miejska Spółka Targowiska zaproponowała ponadto sprzedającym kwiaty i znicze możliwość handlu na poznańskich targowiskach. W tym celu handlarze muszą skontaktować się z kierownikami targowisk.

 

W Śremie chryzantemy pojawią się w parkach

 

Prezydent Konina Piotr Korytkowski także wskazał, że "sprzedawcy kwiatów i zniczy, którzy mieli zgodę na handel przed konińskimi cmentarzami w związku z dniem Wszystkich Świętych mogą liczyć na pomoc miasta".

 

Poinformował, że w ramach wniesionej wcześniej opłaty sprzedawcy mogą wnioskować o wydłużenie terminu zajęcia pasa drogowego lub placu w ramach opłaty za handel od 3 do 6 listopada br. albo wnioskować o zwrot wniesionych opłat za zajęcie pasa lub placu.

 

O przedłużeniu możliwości prowadzenia sprzedaży zniczy i kwiatów na wyznaczonych miejscach przy cmentarzach poinformował także m.in. prezydent Gniezna Tomasz Budasz. Z kolei w Pile w poniedziałek odbędzie się targ chryzantemowy. 

 

Burmistrz Śremu Adam Lewandowski poinformował z kolei, że magistrat kupi kwiaty od śremskich przedsiębiorców i posadzi je m.in. w parkach i w strefach przydrożnych. 

 

Na trudną sytuację handlowców i ogrodników zareagowali także samorządowcy z różnych miast woj. łódzkiego.

 

Sprzedaż za darmo w Zduńskiej Woli

 

W Skierniewicach miejska spółka Ars zaoferowała sprzedawcom kwiatów przedłużenie umów na sprzedaż w okolicy cmentarza komunalnego. Podmioty, które miały podpisane umowy na okres Wszystkich Świętych, będą mogły korzystać z przestrzeni handlowej do końca listopada.

 

Jak wyjaśnił prezes spółki Ars Jacek Staryga, przedsiębiorcy zyskali możliwość nieodpłatnego przedłużenia umowy na handel w okolicy cmentarza do końca listopada.

 

- Chodzi o to, aby wszyscy mieli szansę sprzedać przygotowany wcześniej asortyment – powiedział portalowi Skierniewice.eu.

 

ZOBACZ: Odwiedź cmentarz... przez telefon

 

Z kolei skierniewicki Zakład Utrzymania Miasta skontaktował się z lokalnymi producentami kwiatów, ponieważ spółka planuje odkupić niesprzedane zapasy i ozdobić nimi m.in. skierniewickie pomniki.

 

Do samorządowców, którzy już w sobotę podjęli decyzję o pomocy dla handlowców, dołączył prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora. Zadeklarował, że wszyscy, którzy mieli wykupione miejsca handlowe na sprzedaż kwiatów i zniczy, będą mogli prowadzić ją w pasażu Rajczaka i przy Cmentarzu Miejskim bez żadnych opłat – do niedzieli 8 listopada.

 

Ogrodnicy, którzy wcześniej nie mieli wykupionych miejsc handlowych w Zduńskiej Woli, mogą również stanąć ze swoimi kwiatami pod miejskimi cmentarzami – także bez opłat. 

 

Do solidarności ze sprzedawcami i producentami namawiał burmistrz Łęczycy Paweł Kulesza, zapowiadając, że handlowcy zostaną zwolnieni z opłaty targowej.

 

- Ponadto proponuję mieszkańcom solidarnościowe rozwiązanie, aby kupić od nich wiązanki i znicze, a następnie złożyć je przy pomniku Bohaterów Walk nad Bzurą. Jak tylko nekropolie zostaną otwarte, wiązanki te zostaną złożone przez pracowników Zieleni Miejskiej na mogiłach żołnierzy na cmentarzu parafialnym – przekazał burmistrz.

 

Tarnów ozdobi kwiatami aleję Dębów Katyńskich

 

O zwrocie pieniędzy handlowcom, którzy zapłacili za zajęcie pasa drogowego przed cmentarzem od 31 października do 2 listopada poinformowała także prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

 

W Katowicach Zakład Zieleni Miejskiej zdeklarował już, że od poniedziałku rozpocznie akcję odkupywania od miejscowych przedsiębiorców roślin, których nie udało im się sprzedać przed cmentarzami.

 

Natomiast Tarnów (woj. małopolskie) kupi 2 tys. chryzantem, które zostaną umieszczone w alei Dębów Katyńskich w parku Westerplatte. Pieniądze na kwiaty będą pochodzić z oszczędności przeznaczonych pierwotnie na dodatkowe linie autobusowe w rejon cmentarzy.

wka/bas/ polsatnews.pl, Polsat News, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie