Giertych przechodzi badania. "Jego stan zdrowia jest dobry"

Polska
Giertych przechodzi badania. "Jego stan zdrowia jest dobry"
PAP/Wojciech Olkuśnik
Roman Giertych zasłabł podczas przeszukania jego domu przez CBA

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w czwartek wieczorem na Twitterze, że stan adwokata Romana Giertycha, który zemdlał podczas przeszukiwań CBA w jego domu w Józefowie, jest dobry. "W tej chwili wykonywane są rutynowe badania lekarskie" - dodał Żaryn.

"W związku z doniesieniami medialnymi informuję, że stan zdrowia zatrzymanego przez @CBAgovPL Romana G. jest dobry. W tej chwili wykonywane są rutynowe badania lekarskie" - napisał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych na Twitterze.

 

ZOBACZ: RPO: okoliczności i styl zatrzymania mec. Giertycha wymagają wyjaśnień

 

Giertych - adwokat, a w przeszłości polityk, poseł, wicepremier i minister edukacji w rządzie koalicji PiS-LPR-Samoobrona (2006-2007) - został zatrzymany w czwartek przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod sądem w Warszawie, a następnie przewieziony do swojego domu w Józefowie, gdzie CBA przeprowadziło przeszukanie. Przeszukiwana była też kancelaria prawna w Warszawie.

 

 

Podczas przeszukania willi Giertycha z dziennikarzami na miejscu kontaktowała się jego córka, Maria Giertych, która poinformowała wieczorem, że jej ojciec zemdlał w łazience w obecności funkcjonariusza. Adwokat trafił do szpitala.  

 

"Przykrycie katastrofy epidemicznej rządu PiS"

 

O zatrzymaniu Romana Giertycha poinformowała w czwartek Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Na polecenie śledczych, CBA zatrzymało grupę osób w związku ze sprawą wyprowadzenia kwoty niemal 92 mln złotych z giełdowej spółki deweloperskiej. Zdaniem Giertycha, celem jego zatrzymania jest - jak napisał na Twitterze - "przykrycie katastrofy epidemicznej rządu PiS".

 

 

Wśród zatrzymanych jest też biznesmen Ryszard K. Po doprowadzeniu do prokuratury zatrzymani mają usłyszeć zarzuty przywłaszczenia środków spółki i wyrządzenia jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Zarzucanych czynów mieli dopuścić się w latach 2010-2014.

 

ZOBACZ: Zatrzymanie Romana Giertycha. "Sprawa absolutnie polityczna"

 

Prokuratura nie podaje, jaką rolę w sprawie wyprowadzenia pieniędzy ze spółki giełdowej mieli zatrzymani Ryszard K. i Roman Giertych. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do śledztwa, adwokat miał pomóc w wyprowadzeniu pieniędzy z jednej spółki Ryszarda K. do drugiej, a w rezultacie w ukryciu ich w spółkach zarejestrowanych na Cyprze. Według źródeł miał zarobić na tym "ogromną kwotę pieniędzy".

grz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie