Roman Giertych zasłabł podczas przeszukania jego domu przez CBA. "Wcześniej czuł się dobrze"

Polska
Roman Giertych zasłabł podczas przeszukania jego domu przez CBA. "Wcześniej czuł się dobrze"
Polsat News
Funkcjonariusze CBA przeszukają w czwartek m.in. dom Romana Giertycha

Roman Giertych zasłabł podczas przeszukania jego domu przez CBA. Adwokat został zabrany karetką do szpitala. "Wcześniej czuł się dobrze i mówił, że po jego odpowiedzi "nie" na pytanie funkcjonariuszy o to czy ma myśli samobójcze wybuchli oni śmiechem. Nie chcę myśleć co się stało" - napisała na Twitterze córka adwokata.

Roztrzęsiona córka Giertycha, Maria, poinformowała dziennikarzy, że adwokat zemdlał podczas przeszukania domu. Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która zabrała Giertycha do szpitala.

 

"Tata trafił do szpitala po tym jak zemdlał w obecności funkcjonariusza CBA w łazience. Wcześniej czuł się dobrze i mówił, że po jego odpowiedzi "nie" na pytanie funkcjonariuszy o to czy ma myśli samobójcze wybuchli oni śmiechem. Nie chcę myśleć co się stało. Dziękuje za wsparcie" - napisała Maria Giertych na Twitterze.

 

 

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w czwartek m.in. biznesmena Ryszarda K. i adwokata, byłego posła Romana Giertycha. 

 

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że CBA zatrzymało ich w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.

 

- Zatrzymania mają związek z prowadzonym przez wrocławską delegaturę CBA pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu śledztwem dotyczącym działań na szkodę spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych - powiedział Żaryn.

 

ZOBACZ: Roman Giertych zatrzymany przez CBA. Przeszukanie w domu adwokata

 

Wyjaśnił, że materiał zgromadzony przez CBA w śledztwie wskazuje, że zatrzymani w czwartek mężczyźni brali udział w zorganizowanym procederze polegającym na wyprowadzaniu pieniędzy ze spółki, przywłaszczeniu i praniu pieniędzy.

 

- Szkoda w mieniu przekracza 90 milionów złotych - podał rzecznik ministra.

 

WIDEO: karetka zabrała Romana Giertycha, który zasłabł podczas przeszukania domu

  

 

Żaryn powiedział, że po trwających czynnościach zatrzymani trafią do prokuratury. Powinni tam usłyszeć zarzuty działania na szkodę spółki, przywłaszczenia mienia i prania pieniędzy - powiedział.

 

Zaznaczył, że sprawa nadal rozwija się i planowane są w niej kolejne zatrzymania.

 

 

"Zarzuty absurdalne"

 

- Do zatrzymania doszło przed warszawskim sądem. W tej chwili w domu jest kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu, funkcjonariuszy CBA, przeszukanie jest bardzo szczegółowe. Trwa już jakiś czas i pewnie jakiś czas potrwa - powiedziała Polsat News córka Giertycha.

 

Pytana, co mówi jej ojciec odpowiedziała: "że jest to sprawa absolutnie polityczna, zarzuty uważa za absurdalne i mające na celu przykrycie nieudolności rządu PiS w walce z epidemią i będące zemstą za jego antyrządową działalność".

 

ZOBACZ: "Realizacja »planu Zdzisława« i ratunek przed dymisją". Giertych o sprawie Czarneckiego

 

- Z tego co wiem, tata ma zarzut z art. 296 kk, czyli działanie na szkodę spółki. Sam w radzie nadzorczej żadnej spółki nie był od 30 lat, wszystkie spółki, z którymi z którymi współpracował były zadowolone z jego usług - mówiła Maria Giertych.  

 

Podkreśliła, że funkcjonariusze CBA zachowują się bardzo profesjonalnie, przeszukują dom bardzo dokładnie, szuflada po szufladzie, przeglądają wszystkie dokumenty, prywatne i osobiste, ubrania. Roman Giertych jest obecny przy przeszukaniu.

 

prz/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie