"Turbohomofob". Poseł Lewicy o Przemysławie Czarnku i "ideologii PiS"
- Kaczyński postanowił rozpętać wyścig, kto będzie "turbohomofobem" - tak Andrzej Rozenek (Lewica) skomentował medialne doniesienia o przyszłej nominacji Przemysława Czarnka (PiS) na ministra edukacji i nauki. Jak dodał, nie wyobraża sobie, by ten poseł stanął na czele polskiej oświaty. - "Ideologia PiS" polega na tym, że takich ludzi się winduje na wysokie stanowiska - ocenił w "Debacie Dnia".
Po rekonstrukcji rządu, na czele połączonych ministerstw edukacji i nauki stanie Przemysław Czarnek - wynika z nieoficjalnych informacji "Wydarzeń". Jest posłem PiS, a w latach 2015-2019 był wojewodą lubelskim.
Możliwą nominację Czarnka na to stanowisko komentowali we wtorek goście "Debaty Dnia" w Polsat News.
Zdaniem Andrzeja Rozenka, jeżeli ktoś "ma poglądy rasistowskie, antysemickie, homofobiczne lub szowinistyczne to jest eliminowany z przyzwoitego towarzystwa".
- Ideologia PiS, ideologia Jarosława Kaczyńskiego, polega na tym, że takich ludzi się winduje na wysokie stanowiska - uznał.
Rozenek: list 50 ambasadorów polecam przedstawicielowi ideologii PiS
Wtedy prowadząca Agnieszka Gozdyra zapytała go, czy mówi to złośliwie, natomiast obecny w programie senator PiS Włodzimierz Bernacki wtrącił: "Pan mówi to złośliwie?".
Rozenek wyjaśnił, że zachowania, o których mówił w kontekście "ideologii PiS" są "niedopuszczalne w cywilizowanych krajach".
ZOBACZ: List ambasadorów w obronie osób LGBT. Bortniczuk: zebrałbym ich w kinie i zrobił wykład
- O tym mówi list 50 ambasadorów. Polecam go przedstawicielowi ideologii PiS (zwracał się do Bernackiego - red.), by się z nim zapoznał - powiedział.
"Czarnek będzie się ścigał z młodymi janczarami od Ziobry"
Jak dodał poseł Lewicy, jego ugrupowanie nie zgadza się na "taką ideologię". - Należy ona do systemów totalitarnych, skrajnie antydemokratycznych i doprowadzi nas do wykluczenia spośród krajów, które szanują prawa człowieka i każdą jednostkę - mówił.
Później Andrzej Rozenek wprost nawiązał do medialnych informacji o objęciu resortu edukacji i nauki przez Czarnka.
- Kaczyński postanowił rozpętać wyścig, kto będzie "turbohomofobem". Z młodymi janczarami od pana Ziobry (...) będzie ścigał się pan Czarnek - ocenił.
WIDEO: fragment programu "Debata Dnia"
Następnie Rozenek dodał, że "minister edukacji Roman Giertych (był nim w latach 2006-2007 - red.), który »walczył« z wielkim pisarzem Witoldem Gombrowiczem, może okazać się miłym wspomnieniem w porównaniu z tym, co może zrobić Przemysław Czarnek".
- Jest on znany z homofobicznych wypowiedzi i siania nienawiści - stwierdził poseł Lewicy.
Rozenek: mówię Czarnkowi przy każdej okazji, że jest homofobem
Jak przyznał, nie wyobraża sobie, "by na czele polskiej edukacji stał hejter, człowiek, który nienawidzi i upokarza innych ludzi".
- Czy pan jest gotów stanąć przed posłem Czarnkiem w Sejmie i mu to powiedzieć? - zapytała Agnieszka Gozdyra.
ZOBACZ: Czarnek ministrem edukacji? Grodzki: to prowokacja
Rozenek zapewnił, że "mówi mu przy każdej okazji, iż jest zwykłym homofobem".
- (Czarnek) nie ma prawa istnieć w żadnej polityce, nie tylko polskiej, chyba że w państwie totalitarnym - podsumował.
Czytaj więcej