Ku Klux Klan i Antifa organizacjami terrorystycznymi? Zapowiedź Trumpa

Świat
Ku Klux Klan i Antifa organizacjami terrorystycznymi? Zapowiedź Trumpa
PAP/EPA/Tami Chappell

Ubiegający się o reelekcję prezydent USA Donald Trump przedstawił w piątek swój wyborczy program dla Afroamerykanów. Oprócz postulatów gospodarczych jest w nim m.in. zapowiedź uznania rasistowskiego Ku Klux Klanu i skrajnie lewicowej Antify za organizacje terrorystyczne.

Na kampanijnym wiecu w Atlancie Trump ujawnił szczegóły "platynowego planu", w którym nakreśla swoją politykę wobec Afroamerykanów w przypadku wyborczego zwycięstwa 3 listopada.

 

Plan opiera się w znacznej mierze na obietnicach gospodarczych, a wśród nich obniżek podatków dla przedsiębiorstw należących do mniejszości rasowych czy zachęceniu do inwestycji w obszarach o niskich dochodach. Trump zobowiązał się także do stworzenia w drugiej kadencji 3 mln nowych miejsc pracy dla osób czarnoskórych oraz zapewnienia im łatwiejszego dostępu do kapitału.

 

"Liberalni hipokryci powielają stereotypy"

 

W wystąpieniu wśród czarnoskórych sympatyków Partii Republikańskiej gospodarz Białego Domu krytykował politykę Demokratów dotyczącą spraw rasowych. Zwracając się do Afroamerykanów, mówił: "Liberalni hipokryci powielają stereotypy o was, nie szanują was i was sprzedają".

 

ZOBACZ: Oszustwo ministra. Udawał, że mówi po angielsku

 

Prezydent zebrał oklaski przy zapewnieniach o szacunku dla wolności religijnej, deklaracji, że jest przeciwny aborcji.

 

Prezydent USA skrytykował także ruch Black Lives Matter, walczący z przemocą i systemowym rasizmem wobec osób czarnoskórych. A Atlancie przemawiając do afroamerykańskich wyborców powiedział, że ruch ten "niszczy społeczność". 

 

"Ludzie z BLM chcą zniszczyć tradycyjną rodzinę, znieść policję, zlikwidować więzienia, wymazać granice, odejść od kapitalizmu i znieść możliwośc wyboru szkoły" - miał mówić Trump, który zaatakował także firmy przeznaczające środki na finansowanie tego ruchu. - To głupcy. Powinni raczej przeznaczyć te pieniądze, dla rodzin czarnoskórych, aby mogły się podnieść po tych lewicowych zamieszkach - stwierdził.

 

Trump zapowiada nowe święto federalne 

 

Amerykański przywódca zadeklarował, że ustanowi obchodzony 19 czerwca Juneteenth, czyli Dzień Wyzwolenia, upamiętniający ostateczne zniesienie niewolnictwa w Ameryce, świętem federalnym. Krok taki - jak zauważają media w USA - wymagałby jednak uprzedniego zatwierdzenia przez Kongres.

 

ZOBACZ: Joe Biden skrytykował "strefy wolne od LBGT". Reakcja polskiej ambasady

 

19 czerwca 1865 roku, tuż po zakończeniu wojny secesyjnej, generał armii unijnej Gordon Granger proklamował publicznie w mieście Galveston, że wszyscy niewolnicy w stanie Teksas są wolni. Było to zakończeniu długotrwałego procesu likwidacji niewolnictwa w stanach konfederacyjnych, zainicjowanego w 1862 r. przez prezydenta Abrahama Lincolna.

 

Ku Klux Klan i Antifa na celowniku

 

Gospodarz Białego Domu zapowiedział także w piątek, że jego administracja ustanowi rasistowski Ku Klux Klan i skrajnie lewicową Antifę za organizacje terrorystyczne. Jego sztab w rozsyłanych mailach nazywa te grupy "radykalnymi i nieamerykańskimi".

 

W Atlancie Trump, kolejny już raz w kampanii, podkreślał rekordowo niską stopę bezrobocia wśród czarnoskórych przed wybuchem pandemii koronawirusa. W sierpniu 2019 r. wynosiła ona 5,4 proc. Obecnie wzrosła do ok. 13 proc. i o ok. 5 pkt proc. przewyższa średnią ogólnokrajową.

 

ZOBACZ: "Musimy pociągnąć Chiny do odpowiedzialności za Covid-19". Trump w ONZ

 

Trump, który w większości sondaży przegrywa z kandydatem Demokratów na prezydenta Joe Bidenem, wysyła coraz więcej sygnałów w kierunku czarnoskórych wyborców – zauważa portal The Hill. I odnotowuje, że na sierpniowej konwencji Republikanów wystąpiło kilku mówców, którzy sprzeciwiali się określaniu prezydenta jako rasisty.

 

Zaufanie czarnoskórych do Bidena i Trumpa

 

Jak wykazują sondaże, wśród czarnoskórych wyborców Biden ma zdecydowaną przewagę nad Trumpem. Sztabowców Demokratów niepokoi jednak to, że jest ona mniejsza niż ich kandydatki z 2016 r. Hillary Clinton.

 

Zgodnie z badaniami w kwestiach rasowych wyborcy bardziej ufają Bidenowi niż Trumpowi. Notowania prezydenta w tym obszarze pogorszyły się po wiosennych i letnich masowych protestach po zabójstwie przez policję Afroamerykanina George’a Floyda w Minneapolis.

 

ZOBACZ: Wybory prezydenckie w USA. Mike Tyson zagłosuje po raz pierwszy

 

W przypadku gospodarki to Trump cieszy się większym zaufaniem. We wrześniowym badaniu dla ośrodka YouGov 37 proc. Amerykanów wyraziło przekonania, że sytuacja ekonomiczna poprawi się, jeśli ponownie wygra Trump. W to, że stanie się tak za rządów Bidena, wierzy o 5 pkt proc. mniej wyborców.

laf/hlk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie