Posłowie zabierają kapustę sprzed Sejmu. "Przyrządzimy z niej gołąbki lub bigos"
Przed Sejmem rolnicy z AGROunii wyładowali 356 główek kapusty, mające symbolizować "puste łby, które zagłosowały za »piątką dla zwierząt«, nie myśląc o konsekwencjach". Do akcji odniosła się część posłów. Niektórzy zabrali kapustę ze swoim nazwiskiem.
Główki kapusty przed gmachem Sejmu wyładowali w środę rolnicy z AGROunii. 356 główek kapusty ma symbolizować "puste łby, które zagłosowały za »piątką dla zwierząt«, nie myśląc o konsekwencjach". Chodzi o ustawę zakazującą hodowli zwierząt na futra i wprowadzającą ograniczenia uboju rytualnego.
ZOBACZ: "To zarżnięcie rolnictwa". Prezes PSL o "piątce dla zwierząt"
Na happening zareagowali niektórzy parlamentarzyści.
"Dziękujemy za te dary"
Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podziękowała za kapustę. - Żeby się nie zmarnowała, to przyrządzimy z niej gołąbki czy bigos, bo przy posiłku rozmawia się spokojniej i sensowniej. Bardzo serdecznie dziękujemy za te dary - powiedziała w rozmowie z Michałem Kołodziejczakiem z AGROunia.
- Moja gościnność z prowincji nakazuje dać, chociaż już wcześniej obiecałem pani kapustę dać słoniowi, bo ten głos jest tyle warty co ta kapusta dla słonia - czyli niewiele. Ale bardzo dużo pokazał rolnikom, którzy zauważyli, że nie mogą liczyć na lewicową empatię, o której często myśleli, że jest - odpowiedział Kołodziejczak.
ZOBACZ: "Piątka dla zwierząt" w senackiej komisji
- Mam nadzieję, że ta kapusta da otrzeźwienie, bo dzisiaj ustawa, o której mówimy jest całkowicie do odrzucenia. Ja rozumiem, że Jarosław Kaczyński zagonił was trochę w kozi róg mówiąc: dobrzy ludzie nie zagłosują przeciwko tej ustawie. Miejcie odwagę, on rozgrywa swoją grę, nie bierzcie w tym udziału - powiedział i dodał, że ustawa w tym kształcie jest do odrzucenia.
Ustawa do zmiany?
W rozmowie uczestniczył również poseł Dariusz Wieczorek, który także wziął kapustę ze swoim nazwiskiem. Zwrócił uwagę, by nie obrażać się wzajemnie w dyskursie politycznym. Dodał, że w programie Lewicy przed wyborami w 2019 roku wpisany był punkt "dotyczący zakazu hodowli zwierząt futerkowych". -My po prostu tą ustawą to realizujemy - powiedział.
ZOBACZ: Gill-Piątek na fermie lisów. "Zwierzęta z kończynami powyginanymi od stania na kracie"
- Zwracam uwagę również na to, że dzisiaj to nie jest zamknięcie procesu legislacyjnego, więc prosiłbym bardzo, żeby pan mnie, który z pełnym przekonaniem, jak 47 pozostałych członków klubu Lewicy głosowali za ustawą, nie stawiał jako człowieka, który jest podwładnym prezesa Kaczyńskiego i robi to, co PiS każe - mówił Wieczorek. Dodał, że dzisiaj jest moment na dyskusje i rozmowy.
WIDEO: Posłowie Lewicy zabierają kapustę sprzed Sejmu
Do akcji odniosła się też rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska. "O, dzięki, zawsze ceniłam #foodsharing i to do tego jeszcze #vege"
O, dzięki, zawsze ceniłam #foodsharing i to do tego jeszcze #vege 🥦🥬🥔🌽🥒! pic.twitter.com/HtYXbr0XQZ
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️🌈☮️ (@AM_Zukowska) September 23, 2020
Rolnicy zapowiedzieli, że po proteście kapusta trafi do warszawskiego zoo, gdzie nakarmione nią zostaną słonie.
Zakaz hodowli zwierząt na futra a Zjednoczona Prawica
18 września Sejm uchwalił nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Za jej przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw (w tym 38 należących do klubu PiS), a 18 wstrzymało się od głosu. Teraz nowelizacją zajmie się Senat.
Nowelizacja wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika. Nowela przyznaje prawo do rekompensaty z budżetu państwa z tytułu zaprzestania chowu lub hodowli zwierząt futerkowych. Przepisy dotyczące zakazu hodowli zwierząt na futra mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy od ogłoszenia noweli.
ZOBACZ: "Mleko jako efekt gwałtu na krowach". Ardanowski o ideologiach grożących rolnictwu
Zgodnie z nowelą ubój rytualny ma być możliwy tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych; kwalifikacje osób uprawnionych do uboju rytualnego, jego warunki i metody określać ma w drodze rozporządzenia minister rolnictwa w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych.
Po przyjęciu ustawy w koalicji rządowej rozpoczął się kryzys. Posłów PiS, którzy głosowali przeciw ustawie, zawieszono w prawach członka partii.
Czytaj więcej