PiS szykuje jeszcze jeden projekt prozwierzęcy

Polska
PiS szykuje jeszcze jeden projekt prozwierzęcy
PAP/ Radek Pietruszka

Prawo i Sprawiedliwość ma przedstawić kolejny projekt dotyczący ochrony zwierząt. Zakłada on m.in. czipowanie psów - pisze piątkowa "Rzeczpospolita".

Gazeta przypomina, że zakaz hodowli na futra i wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, ograniczenie uboju bez ogłuszenia do potrzeb lokalnych związków religijnych, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych, częstsze kontrole schronisk i koniec z trzymaniem psów na krótkich łańcuchach – to główne założenia projektu zmian w ustawie o ochronie zwierząt, które we wtorek zaprezentował prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Projekt okrojony w porównaniu do propozycji z poprzedniej kadencji

Jak donosi "Rz", projekt prawdopodobnie zostanie opublikowany już w piątek, a jego zapowiedź nie w pełni satysfakcjonuje działaczy prozwierzęcych.

 

"Nieoficjalnie wiadomo, że będzie okrojony w stosunku do propozycji, którą PiS planował w poprzedniej kadencji Sejmu" - podkreśla gazeta. - Liczyliśmy na więcej. Przede wszystkim interesuje nas dobrostan zwierząt domowych i bezdomnych – mówi "Rz" Paweł Suski, były poseł PO i były szef parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt.

 

ZOBACZ: Otwarte Klatki o projekcie PiS w sprawie zwierząt: liczymy, że politycy wywiążą się z obietnic

 

"Nieoficjalnie wiadomo, że w projekcie ma zabraknąć m.in. przepisów mających ograniczyć tzw. pseudohodowle czy wprowadzających powszechny obowiązek czipowania psów w Polsce" - informuje "Rz". Jak zaznaczono, ten ostatni pomysł ma pomóc w walce z bezdomnością.

 

"Z naszych informacji wynika jednak, że tymi kwestiami chce się też zająć PiS. Tyle że w kolejnej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zostanie złożona w najbliższych miesiącach" - czytamy w dzienniku.

 

- Niektóre kwestie, jak czipowanie psów, są bardzo ważne, jednak wymagają szczegółowych regulacji. Trudno jest mówić o kolejnym projekcie, zanim ten pierwszy nie zostanie złożony w Sejmie – podkreśla w rozmowie z "Rz" Michał Moskal, dyrektor biura prezydialnego PiS.

 

- PiS na razie skupia się na prostych legislacyjnie zmianach niewymagających analiz prawnych, bo chce jak najszybciej przeprowadzić je przez Sejm. Potem zajmie się tymi bardziej złożonymi – zaznacza rozmówca gazety.

kło/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie