Weranika i Waler Capkała w Polsce. Spotkali się z szefem MSZ

Polska
Weranika i Waler Capkała w Polsce. Spotkali się z szefem MSZ
MSZ/Tymon Markowski
Waler Capkała, Jacek Czaputowicz i Weranika Capkała

- Wierzymy, że Swiatłana Cichanouska wygrała wybory i jest prezydentem Białorusi - powiedziała Weranika Capkała, żona Walera Capkały, kandydata niedopuszczonego do wyborów na Białorusi. Była współpracownikiem w sztabie Cichanouskiej. Zapewniła, że ma z nią stały kontakt. Małżeństwo spotkało się z szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem.

- Przyjechałam do Polski wraz z rodziną. Chcemy spotkać się z polskimi parlamentarzystami i mediami. Chcemy także udać się na Litwę i zobaczyć z prezydent Świetłaną Cichanouską. Ponieważ wierzymy, że ona wygrała wybory i jest głową państwa - powiedziała Weranika Capkała ze sztabu Cichanouskiej, żona niedopuszczonego do wyborów Walera Capkały. 

 

Dodała, że "dziękuje też Polsce za gościnę, za przyjęcie nas i wsparcie w tym trudnym czasie". Zapewniła, że nieprzerwanie ma kontakt z przebywającą na Litwie Cichanouską.

 

ZOBACZ: O czym marzą Białorusini?

 

Capkała przyleciała z Kijowa do Warszawy wraz z rodziną we wtorek wieczorem. Na lotnisku Chopina spotkała się z posłem Michałem Szczerbą. W Polsce ma się zatrzymać na pewien czas.  

 

"Chcemy nowej Białorusi" 

 

- Mam nadzieję, że reżim Łukaszenki się zakończy. Znane są mu wyniki. Wiemy, że Cichanouska jest tą, która zdobyła 80 proc. poparcia, a Łukaszenka miał te 10 proc. - mówiła Capkała. Podkreślając, że ważne jest dla Białorusi wsparcie międzynarodowe. - Przede wszystkim dziękujemy państwom europejskim za nieuznawanie Łukaszenki jako nowego prezydenta Białorusi - powiedziała. 

 

Zaznaczała, że Białorusini chcą zmian i jest za późno na odwrót. - Chcemy nowej Białorusi, zmian w kraju, tak szybko jak tylko to możliwe, ponieważ już nie możemy ustąpić, Łukaszenka powinien odejść - dodała.

 

ZOBACZ: Putin rozmawiał z unijnymi przywódcami. Tematem Białoruś

 

Zapytana o doniesienia o rosyjskim zaangażowaniu w sprawy Białorusi, mówiła, że "ma nadzieję, że Rosja nie będzie interweniować". - Wiemy, że Putin gratulował Łukaszence zwycięstwa. Białoruś nie chce być częścią Rosji, chce być niezależna i gotowi jesteśmy walczyć o to - podkreśliła. 

 

W środę popołudniu minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przyjął Walera i Weranikę Capkałów. Minister wyraził uznanie dla determinacji białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego i zapewnił o wsparciu Polski w ramach 5-punktowego planu ogłoszonego przez premiera Mateusza Morawieckiego" - poinformowała MSZ na Twitterze.

 

Capkała w Polsce

 

Na czwartek planowane jest spotkanie Weraniki Capkały z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.

 

"Na lotnisku w Warszawie odebrałem Weranikę Capkała - jedną z trzech fantastycznych liderek kampanii, która zmieniła Białoruś. Obudziła nadzieję i dała zwycięstwo Swiatłanie Cichanouskiej, które powinien uznać świat. Weranika jest bezpieczna z mężem i dziećmi w Polsce" - pisał na Twitterze poseł Szczerba.

 

 

Capkała poinformował w niedzielę rano, że po kilku godzinach na granicy rosyjsko-ukraińskiej jego żonie z dziećmi pozwolono opuścić teren Federacji Rosyjskiej w kierunku Ukrainy. Nocą napisał w mediach społecznościowych, że jego małżonka - Weranika Capkała, która wspierała kampanię opozycyjnej kandydatki w wyborach na Białorusi Swiatłany Cichanouskiej - z dwójką dzieci jest trzymana po rosyjskiej stronie granicy ponad dwie godziny.

 

ZOBACZ: Ambasador Białorusi rezygnuje. Wcześniej poparł protestujących

 

Jak dodał, została zawrócona, kiedy już zbliżała się do strefy neutralnej, po przybiciu pieczątki. Ocenił to jako "otwarty nacisk" wywierany na niego w związku z jego polityczną działalnością.

 

Front Narodowego Ocalenia Białorusi

 

W sobotę rosyjski portal Meduza, powołując się na Urbana, podał, że wobec Capkały wszczęto sprawę karną dotyczącą przyjęcia łapówki. Capkała, który 24 lipca poinformował media, że wobec groźby aresztowania opuścił Białoruś wraz z dwojgiem dzieci i przebywa w Moskwie, jest poszukiwany listem gończym w swoim kraju, a także na terytorium Rosji ze względu na fakt, że oba kraje tworzą Państwo Związkowe.

 

ZOBACZ: Premier rozmawiał z Cichanouską. "Białorusini mają pełne wsparcie Polski"

 

W zamieszczonym w środę nagraniu w Telegramie Capkała zaznaczył, że po wyjeździe z Moskwy udał się na Ukrainę i do Polski, a następnie znów był na Ukrainie. Jak zapowiedział, będzie też na Litwie i Łotwie. Po wyborach 9 sierpnia do Rosji wyjechała jego żona.

 

W środę Capkała ogłosił założenie Frontu Narodowego Ocalenia Republiki Białorusi, którego celem - jak dodał - ma być "mobilizacja białoruskiego narodu do walki przeciwko łamaniu konstytucji i siłowego przejęcia władzy państwowej przez (prezydenta Alaksandra) Łukaszenkę"

laf/luq/zdr/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie