Trzy tysiące zakażonych koronawirusem po pierwszej modlitwie w Hagii Sophii

Świat
Trzy tysiące zakażonych koronawirusem po pierwszej modlitwie w Hagii Sophii
Pixabay
ok. 3 tys. osób jest zakażonych koronawirusem po modlitwie w Hagii Sophii

Około trzech tysięcy osób zakażonych koronawirusem to bilans pierwszej muzułmańskiej modlitwy w Hagii Sophii w Stambule, muzeum w ostatnim czasie zmienionym w meczet. Modlitwa odbywała się 24 lipca, w czasie pandemii, z udziałem 350 tys. ludzi zgromadzonych wokół budynku.

500 zaproszonych gości przebywających wewnątrz Hagii Sophii, znajdowało się w bezpiecznej odległości od siebie nawzajem, ale czterej oficjele rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, którzy modlili się w pobliżu prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana, są w gronie zakażonych.
 
"Czekają nas ciężkie dni"
 
Dystans zachowywano również w pobliżu Hagii Sophii, ale z dala od kamer telewizyjnych ludzi tłoczyli się tłumie.
 
 

Profesor Sarp Üner z Instytutu Zdrowia Publicznego na uniwersytecie Hacettepe w Ankarze zaznaczył, że na modlitwę do Stambułu przybyło wielu ludzi z całego kraju i to oni przekazali wirusa. - Myślę, że masowe zgromadzenie w Hagii Sophii zwiększy liczbę przypadków w Stambule. Na pewno czekają nas ciężkie dni - wskazał naukowiec.

 

Hagia Sophia znowu meczetem

 

W lipcu turecki sąd unieważnił dokument z 1934 roku stwierdzający, że świątynia stanowi muzeum. W następstwie tego Erdogan ogłosił, że Hagia Sophia ponowienie stanie się meczetem. 24 lipca odbyła się tam pierwsza modlitwa. 

 

Po ogłoszeniu decyzji prezydenta Turcji, wielu hierarchów kościoła rzymskokatolickiego skrytykowało ją. Odniósł się do nie także papież Franciszek.

 

Biskup Rzymu podkreślił, że myśli o Hagii Sophii. - I jestem bardzo zasmucony - wyznał.

 

ZOBACZ: Pierwsza modlitwa islamska w Hagii Sophii. W Polsce na znak żałoby zabiją dzwony

 

Katolicka Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) stwierdziła, że krok ten oddala Turcję od Europy. Zwierzchnik Kościoła prawosławnego w Grecji abp Hieronim zarzucił Erdoganowi instrumentalizację religii. W krytycznym tonie wypowiedział się także prawosławny Patriarchat Moskiewski Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

 

W Polsce na znak żałoby w kościołach diecezji płockiej zabiły dzwony.

 

Decyzję Erdogana komentowali również politycy. Komisarz spraw zagranicznych Unii Europejskiej Josep Borrell przypomniał Turcji o jej zobowiązaniach międzyreligijnych i kulturowych. Rozczarowanie wyraził Departament Stanu USA.

 

pgo/sgo/ KAI, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie