Pierwsza modlitwa islamska w Hagii Sophii. W Polsce na znak żałoby zabiją dzwony
Jutro po raz pierwszy od 86 lat odbędzie się w Hagii Sophii piątkowa modlitwa muzułmańska. Przekształcenie jej w meczet spotkało się z falą protestów na całym świecie. W diecezji płockiej tego dnia zabiją dzwony, a kościelne flagi zostaną opuszczone do połowy masztów. - Dzień 24 lipca, to dla chrześcijan dzień żałoby - napisał bp Libera.
W inauguracyjnej modlitwie piątkowej w Hagii Sophii ma uczestniczyć około dwóch tysięcy zaproszonych gości. Bizantyjskie mozaiki z czasów, gdy świątynia była największym kościołem chrześcijaństwa, mają zostać zasłonięte na czas modlitwy, gdyż tego rodzaju wizerunki są w meczetach zabronione - informuje niemiecka agencja KNA.
- Wreszcie to miejsce zostanie uwolnione z okowów niewoli - mówił kilka dni temu prezydent Erdoğan. - Przekształcenie obiektu z powrotem w meczet po 86 latach jego funkcjonowania jako muzeum, jest najbardziej naturalnym prawem naszego narodu - dodał.
Fala protestów
Przekształcenia świątyni w meczet spotkało się z falą protestów na całym świecie, z oburzeniem polityków i przedstawicieli Kościołów. Komisarz spraw zagranicznych Unii Europejskiej Josep Borrell przypomniał Turcji o jej zobowiązaniach międzyreligijnych i kulturowych. Rozczarowanie wyraził Departament Stanu USA. Papież Franciszek mówił, że jest bardzo zasmucony decyzją w sprawie Hagii Sophii w Stambule. Katolicka Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) stwierdziła, że krok ten oddala Turcję od Europy. Zwierzchnik Kościoła prawosławnego w Grecji abp Hieronim zarzucił Erdoğanowi instrumentalizację religii. Bardzo krytycznie wypowiedział się także prawosławny Patriarchat Moskiewski Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
ZOBACZ: Papież zasmucony decyzją w sprawie Hagii Sophii
Rozczarowanie i smutek z powodu decyzji władz tureckich wyraziła także Światowa Rada Kościołów, która skupia około 350 wyznań chrześcijańskich. Z kolei według Rady Kościołów Bliskiego Wschodu decyzja władz Turcji jest ciężkim ciosem dla wszystkich inicjatyw dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego prowadzonych w ciągu ostatnich 30 lat w odpowiedzi na pułapki ekstremizmu i fanatyzmu religijnego.
Reakcja polskiego biskupa
Na zapowiadane wydarzenia zareagował płocki biskup Piotr Libera. Zarządził, by 24 lipca o godz. 15 w diecezji na znak żałoby zabiły dzwony, a kościelne flagi były opuszczone do połowy masztów.
ZOBACZ: Hagia Sophia znów będzie meczetem. Erdogan podpisał dekret
"Zbudowana w 537 roku świątynia była przez wieki sercem całego wschodniego chrześcijaństwa. Obecnie tureckie władze, gwałcąc wszelkie standardy religijnej harmonii i wzajemnego szacunku, postanowiły, że już w najbliższy piątek, 24 lipca, nastąpi uroczysta inauguracja meczetu w Hagia Sophia – napisał biskup płocki w apelu do kapłanów diecezji.
Zaznaczył, że jest tym bardzo zasmucony papież Franciszek, a biskupi katoliccy i prawosławni w USA ogłosili 24 lipca ekumenicznym dniem żałoby i modlitwy za Hagia Sophia. Wezwali oni wszystkie Kościoły chrześcijańskie do bicia tego dnia w dzwony na znak żałoby oraz do obniżenia flag do połowy masztów.
Przekształcenie w meczet
Hagia Sophia przez niemal tysiąc lat (537-1453) była jedną z najważniejszych świątyń chrześcijaństwa i siedzibą patriarchów prawosławnych. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków osmańskich w 1453 r. służyła przez kolejnych 500 lat jako najważniejszy meczet Cesarstwa Osmańskiego, a od 1934 r., decyzją twórcy Republiki Tureckiej Mustafy Kemala Atatürka, pełniła funkcję muzeum.
Tę decyzję anulował 10 lipca br. turecki sąd. Tego samego dnia dekret o przekształceniu symbolu Stambułu w meczet wydał prezydent Erdoğan.