Wiemy coraz więcej o najnowszym "Władcy Pierścieni"

Kultura
Wiemy coraz więcej o najnowszym "Władcy Pierścieni"
Pixabay/ zdj. ilustracyjne
Nieoficjalnie nowy serial Amazona ma być najdroższym w historii

Kręcony właśnie serial "Władca Pierścieni" zaskoczy widzów. To nie będzie kolejna ekranizacja słynnej trylogii o przygodach hobbita Frodo. Akcja ma toczyć się setki lat przed wydarzeniami z poczytnych książek. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to najdroższy serial w historii telewizji.

Rynek artystyczny powraca do życia po pierwszej fali pandemii. Twórcy odmrażają projekty filmów. Dotyczy to także pomysłodawców serialu "Władca Pierścieni".

 

O wszystkim decyduje Amazon

 

Przypomnijmy, że jest on realizowany na zamówienie Amazon Studios. Bez wątpienia to jedna z najbardziej oczekiwanych premier najbliższych lat. Powodem jest marka słynnej powieści Tolkiena, bowiem o samej produkcji jak na razie niewiele wiadomo. Możliwe, że dziś nasza wiedza byłaby większa, ale prace na planie filmowym wstrzymano z powodu pandemii.

 

ZOBACZ: Amazon ogłasza Climate Pledge Fund o wartości 2 mld $ do wsparcia dekarbonizacji

 

Więcej światła na produkcję rzucił właśnie portal TheOneRing.net. Co może zaciekawić fanów, to nie będzie kolejna ekranizacja słynnej trylogii o przygodach hobbita Frodo. Akcja serialu ma toczyć się setki lat przed wydarzeniami z książek "Hobbit" i "Władca Pierścieni". Na ekranie zobaczymy jednak postacie znane z tych powieści. Mowa o Galadrieli, Elrondzie oraz samym Sauronie (tak, wiemy, że jego imienia lepiej nie wypowiadać na głos). Niestety nie wiadomo jeszcze, kto je zagra.

 

Akcja serialu rozgrywa się w Drugiej Erze Śródziemia. Co musi przerazić fanów, oznacza to, że Sauron będzie więc nadal w posiadaniu Pierścienia. Jego rywalami mają być wspomniani Galadriela oraz Elrond.

 

ZOBACZ: Była żona szefa Amazona rozdała... 1,7 mld dolarów

 

Reżyserem całości zostanie J.A. Bayona, który w ostatnich latach ponownie zaprosił nas do Parku Jurajskiego przy okazji filmu "Jurassic World: Upadłe królestwo". Showrunnerami serialu są J.D. Payne i Patrick McKay. Nieoficjalnie mówi się, że to będzie najdroższy serial w historii telewizji.

 

"Wiedźmin" też nie powiedział ostatniego słowa

 

Najbliższe lata będą chyba stały pod znakiem fantasy. Wiemy przecież, że zaczęły się prace nad drugim sezonem „Wiedźmina”. Netflix potwierdził, że powstanie także serial "The Witcher: Blood Origin", będący prequelem "Wiedźmina".

 

Akcja tego ostatniego ma toczyć się 1200 lat przed pierwszym "Wiedźminem". Producentami wykonawczymi serialu są Lauren Schmidt Hissrich i Declan de Barra. Polaków ucieszy fakt, że konsultantem kreatywnym został Andrzej Sapkowski. De Barra ujawnił, że nowy serial ma opowiadać historię świata elfów przed jego upadkiem. Mamy też dowiedzieć się, jak na świecie pojawił się pierwszy wiedźmin.

 

ZOBACZ: Nominacje do nagród Emmy. Netflix ustanowił rekord

 

Przypomnijmy, że inauguracyjny sezon "Wiedźmina" miał premierę pod koniec 2019 roku. Odniósł wielki sukces, czym przyczynił się do wzrostu liczby sprzedanych książek i gier. Drugi sezon będzie zapewne opowiadał o tym, o czym mogliśmy przeczytać w sadze o Wiedźminie. Pierwszy koncentrował się bowiem na wątkach z opowiadań, jakie Sapkowski wydał wcześniej.

 

Tekst powstał we współpracy z portalem comparic.pl

Jacek Walewski/ comparic.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie