Burza przekształciła się w huragan. Izajasz ma uderzyć w Nowy Jork

Świat
Burza przekształciła się w huragan. Izajasz ma uderzyć w Nowy Jork
PAP/EPA/ORLANDO BARRIA
Izajasz nawiedzi większość wschodnich stanów położonych nad Atlantykiem

Izajasz, który przybrał na sile i z burzy tropikalnej znów przekształcił się w poniedziałek wieczorem w huragan 1 kategorii, wieje już z prędkością ponad 135 km na godzinę niedaleko wybrzeży Karoliny Południowej. Według prognoz we wtorek ma uderzyć w Nowy Jork.

Jak przewiduje amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów (NHC), w ciągu najbliższych kilku dni Izajasz nawiedzi większość wschodnich stanów położonych nad Atlantykiem. Miasto Nowy Jork już w poniedziałek wieczorem przeżyło jego namiastkę, ale krótka burza nie była związana z Izajaszem.

 

ZOBACZ: Huragan Douglas zbliża się do Hawajów. "Bądźmy przygotowani na najgorsze"

 

Zgodnie z przewidywaniami lokalnych mediów niebezpieczeństwo powodzi zagraża zwłaszcza takim częściom wybrzeży Nowego Jorku jak półwysep Rockaway zwany też Rockaways, Coney Island i południowy Manhattan. Oczekuje się, że poziom wody gwałtownie podniesie się w godz. 16-20 czasu lokalnego.

 

Powódź na Staten Island

 

Woda może wedrzeć się wieczorem na ulice w dzielnicy Staten Island oraz Rockaways. Niewielka powódź jest również możliwa w okolicach Battery Park na Manhattanie, w sąsiedztwie Statuy Wolności. Nie powinna jednak zagrozić położonym wyżej i bardziej na północ terenom centrum Manhattanu.

 

Według NHC przypływ w trakcie trwania Izajasza, który zanim dotrze do lądu w Nowym Jorku, powinien osłabnąć do kategorii burzy tropikalnej, nie powinien osiągnąć poziomu zarejestrowanego podczas huraganu Sandy. Wynosił on wówczas ok. 4,2 metra. We wtorek nie przekroczy prawdopodobnie 2,4 metra.

 

Zgodnie z prognozami pogody w mieście spadnie od 5 do 10 cm deszczu, a w niektórych miejscach - nawet 15 cm.

 

"Mieszkańcy otoczyli opieką sąsiadów"

 

W poniedziałek o przygotowaniach do Izajasza nawiązał w trakcie konferencji prasowej burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio. Mówił m.in. o wznoszeniu barier przeciwpowodziowych niezależnie od tych, które zostały zainstalowane wcześniej na stałe.

 

- To jest coś, co musimy wciąż robić, aby się chronić, biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne i wyzwania, przed którymi stoimy. Dlatego chcę podziękować wszystkim instytucjom, które wykonały tę wspaniałą pracę i zachęcić wszystkich nowojorczyków do poważnego potraktowania burzy. Proszę zachować środki ostrożności – apelował burmistrz, ponawiając prośbę, by mieszkańcy miasta otoczyli opieką potrzebujących wsparcia sąsiadów.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie