"Chodzi o uproszczenie procesu decyzyjnego". Premier o rekonstrukcji rządu

Polska
"Chodzi o uproszczenie procesu decyzyjnego". Premier o rekonstrukcji rządu
PAP/Radek Pietruszka
Premier Mateusz Morawiecki mówi o "dużej dynamice zmian" w rządzie

Celem planowanej rekonstrukcji jest przyśpieszenie działania, uproszczenie procesu decyzyjnego, zwiększenie skuteczności rządu według idei "less is more" - powiedział premier Mateusz Morawiecki tygodnikowi "Sieci".

Premier pytany o reformę w ramach Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że ma świadomość tego, iż obecny czas najbardziej sprzyja jej przeprowadzeniu. "Dlatego omawiamy zmiany w rządzie. Chodzi o zbudowanie takiej struktury, która będzie w stanie skutecznie odpowiedzieć na wszystkie wyzwania, która będzie sprawnie wdrażała reformy  - powiedział Morawiecki.

 

"Duża dynamika zmian"

 

Jak dodał, dlatego nie ma dla obozu Zjednoczonej Prawicy wakacji. - Od kilku dni pracują zespoły robocze, które mają pokazać propozycje zmian, ale takich o dużej dynamice - zaznaczył szef rządu. Ocenił, że zmian szczególnie wymagają edukacja i służba zdrowia. Zwrócił też uwagę na sprawę demografii. - Dane są dramatyczne, zmiany cywilizacyjne sprawiają, że najlepsze nawet programy społeczne działają połowicznie lub słabo. Skąd wziąć ludzi do pracy, jak ich kształcić - pytał.

 

ZOBACZ: Ministrów mniej o połowę? Dyskusje o rekonstrukcji rządu

 

Premier podkreślił, że "potrzebę reform musi przyjąć cały obóz rządzący". Pytany czy będzie przegląd wydatków państwa, podkreślił potrzebę oszczędnego gospodarowania. Przytoczył przykład przedsiębiorców, którzy w pandemii przekonali się, że przy obecności jedynie części pracowników "praca toczyła się na przyzwoitym poziomie". Jak ocenił, pokazuje to, że "są rezerwy efektywności", także w sferze publicznej.

 

"Chcemy wdrożyć ustawę o służbie cywilnej, która pozwoli dokonać nam jakościowego przeglądu kadr" - poinformował Morawiecki. Jak zapewnił, nie ma mowy o cięciu programów społecznych i prorodzinnych. "Nasz rząd do tego nie dopuści" - zadeklarował szef rządu.

 

"Dla dobra Polski, jestem gotów współpracować z każdym"

 

Dopytywany o cel rekonstrukcji rządu, premier dodał, że chodzi o "przyśpieszenie działania, uproszczenie procesu decyzyjnego, zwiększenie skuteczności rządu" według idei "less is more". - Jeśli mamy wiele ministerstw i agencji, to z jednej strony pojawia się szansa na specjalizację, ale z drugiej strony każdy się okopuje, dochodzi do przewlekania procedur, toczone są sztuczne dyskusje. Ale podkreślam, że ostateczny kształt rządu po zmianach nie jest jeszcze przesądzony - powiedział Morawiecki.

 

ZOBACZ: "Zjednoczona Prawica nie pokłóci się o stołki". Gowin o rekonstrukcji rządu

 

Ocenił, że Zjednoczona Prawica "świetnie funkcjonuje". Jak podkreślił "jest ona projektem otwartym". - Zapraszamy do niej wszystkich, którzy podzielają nasze wartości i determinację w reformowaniu kraju. Dla dobra Polski jestem gotów współpracować z każdym, kto jest tym zainteresowany i podobnie definiuje strategiczne interesy naszego kraju - podkreślił premier.

 

Morawiecki pytany o kwestię mediów ocenił, że jego obóz pokazał, że można wygrać "w sytuacji, gdy ma przeciwko sobie ogromną większość frontu medialnego". Dopytywany, czy w takiej sytuacji konieczne są zmiany, szef rządu powiedział, że "nierównowaga medialna woła o pomstę do nieba". - Ogromna część polskiego społeczeństwa jest z jednej strony obrażana przez prominentnych przedstawicieli elity, nazywana "tłuszczą" czy "chamami", a z drugiej nie ma adekwatnej do swojej skali reprezentacji medialnej. I to nie jest w porządku. To dziedzictwo III RP. W sumie to sprawa, nad którą trzeba się poważnie zastanowi" - powiedział premier.

bas/zdr/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie