"Zjednoczona Prawica nie pokłóci się o stołki". Gowin o rekonstrukcji rządu
- Czeka nas najpierw dyskusja o priorytetach programowych na następne trzy lata. Do tego będzie dostosowana nowa struktura rządu przewidująca rzeczywiście dosyć wyraźne zmniejszenie liczby resortów i dopiero wtedy rozstrzygniemy sprawy personalne - powiedział w "Gościu Wydarzeń" lider Porozumienia Jarosław Gowin. Dodał, że "na pewno »o stołki« obóz Zjednoczonej Prawicy się nie pokłóci".
Prezes Porozumienia dopytywany przez Dorotę Gawryluk, czy po wyborach czeka nas wojna o wpływy w Zjednoczonej Prawicy wyraził ulgę, że "mamy już za sobą wyborczy serial". - Po drugie, obóz Zjednoczonej Prawicy ma przed sobą kolejne trzy lata, które może wypełnić ciężką pracą nad zreformowaniem polskiego państwa, nad zapobieganiem epidemii, nad uwalnianiem potencjału gospodarczego, który uwiązł na skutek epidemii - powiedział.
"Nietrafne" stanowisko Solidarnej Polski
Gowin dopytywany o głosy polityków Solidarnej Polski, że na szczycie unijnym nie osiągnięto sukcesu odparł: "jesteśmy obozem pluralistycznym i tak jak ja miałem prawo sprzeciwiać się nierealistycznemu terminowi 10 maja, jako terminowi wyborów, tak samo Solidarna Polska ma prawo prezentować nieco odmienne stanowisko od PiS-u i zdecydowanie odmienne stanowisko od Porozumienia w kwestii ustaleń brukselskich".
ZOBACZ: PE nie akceptuje porozumienia Rady Europejskiej ws. wieloletniego budżetu UE
- Moim zdaniem te ustalenia są wielkim sukcesem Europy, wielkim sukcesem Polski i wielkim osobistym sukcesem Mateusza Morawieckiego - mówił polityk Porozumienia. Dodał, że stanowisko polityków Solidarnej Polski jest "nietrafne". - Liczę, że w najbliższych dniach, tygodniach, fakty przekonają naszych partnerów z Solidarnej Polski, że racja jest po stronie PiS-u i Porozumienia - powiedział.
WIDEO: Lider Porozumienia Jarosław Gowin w "Gościu Wydarzeń"
Będzie wojna "o stołki"?
Gowin był pytany również o intensywną pracę nad rekonstrukcją rządu, o której mówił w czwartek wicemarszałek Ryszard Terlecki. - Będzie mniej ministerstw. Koalicjanci będą mieć po jednym. Zobaczymy, jutro jest prezydium Komitetu Politycznego PiS – informował polityk PiS-u. Dotychczas Solidarna Polska i Porozumienie miały po dwa ministerstwa.
ZOBACZ: Rzecznik rządu: ostateczne decyzje ws. rekonstrukcji jesienią
- Czeka nas najpierw dyskusja o priorytetach programowych na następne trzy lata. Do tego będzie dostosowana nowa struktura rządu przewidująca rzeczywiście dosyć wyraźne zmniejszenie liczby resortów i dopiero wtedy rozstrzygniemy sprawy personalne, a tym samym podział między koalicjantów - powiedział.
- To jest prywatna opinia marszałka Terleckiego - powiedział Gowin dopytany o słowa marszałka, że koalicjanci będą mieli po jednym ministerstwie. - Nie ma żadnych tego typu uzgodnień - dodał były wicepremier.
Powiedział, że na dzisiejszym posiedzeniu prezydium Porozumienia przyjęto instrukcje, które nie przewidują zmniejszenia liczby resortów, które są w pieczy partii. - Wiem, że analogiczne stanowisko zajmuje Solidarna Polska - dodał.
- To będzie jeszcze wszystko przedmiotem negocjacji. Na pewno "o stołki" obóz Zjednoczonej Prawicy się nie pokłóci - mówił Gowin.
Dotychczasowe odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.