Kontrole kierowców warszawskich autobusów. Są pierwsze wyniki

Polska
Kontrole kierowców warszawskich autobusów. Są pierwsze wyniki
Polsat News
Kierowcy mają być także kontrolowani w czasie postojów na pętlach.

Kontrole kierowców autobusów prowadzone są od wczorajszego wieczora. Od godz. 22 we wtorek do środy rana sprawdzono 46 kierowców. Nie było zastrzeżeń do ich trzeźwości i stanu psychofizycznego - przekazał w środę asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Stołeczni policjanci rozpoczęli kontrole kierowców komunikacji miejskiej. Kontrole były prowadzone m.in. w zajezdni Miejskich Zakładów Autobusowych przy ul. Stalowej, zajezdni Arrivy przy ul. Estrady, zajezdni PKS Grodzisk Maz. przy ul. Klementowickiej, pętli autobusowej Płochocińska, pętli autobusowej Metro Marymont oraz pętli autobusowej os. Górczewska.

 

Bez zastrzeżeń 

 

Jak poinformował asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji, kontrole prowadzone są od wtorkowego wieczora. - Od godz. 22 do rana sprawdzono 46 kierowców. Nie było zastrzeżeń do ich trzeźwości i stanu psychofizycznego - powiedział policjant.

 

- W ciągu dnia kontynuujemy te kontrole sprawdzając kierowców w czasie postoju na pętlach autobusowych. Działamy w taki sposób, aby jak najmniej wpływać na rozkłady jazdy poszczególnych linii - zaznaczył.

 

ZOBACZ: Autobus spadł z wiaduktu, kierowca pod wpływem amfetaminy. Prokuratura potwierdza​

 

Wskazał, że w środę wieczorem policjanci ruchu drogowego będą ponownie w zajezdniach autobusowych. - Będziemy kontrolować zarówno tych kierowców, którzy kończą swoją pracę i wracają z trasy, jaki i tych, którzy będą wyjeżdżać na linie nocne - podał.

 

Dwa wypadki

 

Kontrole mają związek z wypadkami, które w ostatnim czasie zdarzyły się w stolicy. Do pierwszego doszło 25 czerwca. Wówczas kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.

 

ZOBACZ: Warszawa: kolejny kierowca autobusu pod wpływem narkotyków

 

Z kolei we wtorek około godz. 10.30 policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu, do którego doszło na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach. Kierowca miejskiego autobusu linii 181 uderzył tam w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została z ogólnymi potłuczeniami przewieziona do szpitala.

 

- Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, to badanie dało wynik ujemny. Prowadzący autobus 25-latek został także poddany badaniu na zawartość innych substancji odurzających. Tester wskazał w tym przypadku na metamfetaminę. W związku z tym kierowca autobusu został przez policjantów zatrzymany – informował asp. szt. Mariusz Mrozek. Podkreślił, że to zdarzenie wskazuje na problem nadzoru nad kierowcami pozostający w gestii samego przewoźnika.

 

Zawieszenie umowy

 

Obaj kierowcy pracowali dla firmy Arriva. Jak informowała rzeczniczka stołecznego ratusza po spotkaniu władz miasta z tym przewoźnikiem, została podjęta natychmiastowa decyzja o czasowym zawieszeniu z nim umowy.

 

ZOBACZ: Wypadek autobusu w stolicy. Uderzył w zaparkowane auta

 

"Oczekujemy od przewoźnika, że przetestuje wszystkich swoich kierowców, z którymi ma podpisane umowy. Do czasu przedstawienia nam zaświadczeń, że ci kierowcy nie zażywają substancji psychoaktywnych, umowa jest zawieszona" – podkreśliła Gałecka.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie