Koronawirus - Raport Dnia. Czwartek, 18 czerwca

Polska
Koronawirus - Raport Dnia. Czwartek, 18 czerwca
PAP/EPA/KHALED ELFIQI
Personel pokładowy linii EgyptAir wita pasażerów samolotu na lotnisku w Kairze

Resort zdrowia poinformował w czwartek o 314 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce, zmarło 30 kolejnych osób. Ostatni raz tak dużą liczbę ofiar w ciągu doby odnotowano pod koniec kwietnia. Z informacji mediów wynika, że koronawirusa wykryto u żałobników na pogrzebie pisarza Jerzego Pilcha. Nowym ogniskiem koronawirusa stała się największa europejska fabryka mięsa Tönnies w Niemczech.

Podsumowujemy najważniejsze informacje dnia związane z rozwojem pandemii Covid-19. Epidemia koronawirusa w Polsce nie ustępuje. Czwartek to kolejny dzień z rzędu, w którym odnotowano ponad 300 zakażeń. W ciągu doby zmarło 30 osób - najwięcej od 24 kwietnia.

 

Nowe dane dotyczące epidemii w Polsce

  • Jest 314 nowych i potwierdzonych zarażeń koronawirusem,
  • najwięcej odnotowano w woj. śląskim (88) i łódzkim (75),
  • liczba zakażonych w Polsce wzrosła do 31 015,
  • w ciągu doby zmarło 30 osób,
  • łączny bilans ofiar wynosi obecnie 1316,
  • w szpitalach z powodu COVID-19 zajęte są 1849 łóżka,
  • z respiratorów korzystają 72 osoby,
  • kwarantanną objętych jest 93 tys. 722 osób,
  • nadzór sanitarno-epidemiologiczny obejmuje 17 tys. 354 osób,
  • dotychczas wyzdrowiało 15 tys. 317 pacjentów.

ZOBACZ: Zmarło kolejnych 30 osób zakażonych koronawirusem

 

Koronawirus na pogrzebie Jerzego Pilcha?

 

Według medialnych doniesień u kilku uczestników pogrzebu Jerzego Pilcha w Kielcach zdiagnozowano Covid-19. Pisarza żegnało kilkadziesiąt osób, w tym ludzie ze świata kultury i sztuki.

 

- Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że u kilku żałobników wykryto koronawirusa. Do kieleckiego sanepidu zgłosili się z niepokojącymi objawami,

- sanepid oficjalnie potwierdził jeden przypadek zakażenia. WP donosi jednak, że jest ich więcej - co najmniej pięć,

- podczas pogrzebu w kościele w Kielcach krzesła ustawione były blisko siebie. Jego uczestnicy mieli na twarzach maseczki ochronne, ale nie zachowywali bezpiecznej odległości. Na cmentarzu maseczki zdjęto,

- Jerzy Pilch zmarł 29 maja w Kielcach w wieku 67 lat. Pochowano go 4 czerwca w tym samym mieście. W ostatnim pożegnaniu uczestniczyli m.in. Andrzej Grabowski, Jan Nowicki czy Grzegorz Turnau.

 

ZOBACZ: Koronawirus na pogrzebie Jerzego Pilcha. Zakażeni kolejni żałobnicy. Sanepid: nie potwierdzamy

 

Wstrzymane przyjęcia w klinice onkologii

 

Klinika Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach wstrzymała w czwartek przyjęcia pacjentów. Powodem jest potwierdzenie koronawirusa u 12 osób.

 

- "Zakażenie zostało zdiagnozowane u 6 pacjentów i 6 członków personelu medycznego" - poinformował Instytut na Facebooku,

- pozostałe kliniki i zakłady Instytutu pracują normalnie z zachowaniem wszystkich procedur bezpieczeństwa,

- w szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin, ograniczono też wstęp dla osób towarzyszących pacjentom zgłaszającym się na badania i leczenie ambulatoryjne.

 

ZOBACZ: Klinika onkologii wstrzymuje przyjęcia. Koronawirus u 12 osób

 

Koronawirus w niemieckiej rzeźni. Firma obwinia Polaków i Rumunów

 

Największa europejska fabryka mięsa Tönnies stała się nowym ogniskiem epidemii koronawirusa w Niemczech.

 

- Z 983 testów wykonanych pracownikom rzeźni, a których wyniki były znane w środę wieczorem, 657 było pozytywnych,

- firma została tymczasowo zamknięta. W rzeźni w Rheda-Wiedenbrück pracuje ponad 6000 osób, wszyscy trafili na kwarantannę. Powiatowe władze w ramach prewencji zamknęły szkoły oraz przedszkola,

- Gereon Schulze Althoff, odpowiadający za zarządzanie jakością w rzeźni, przypuszcza, że to między innymi otwarcie granicy kraju przyczyniło się do pojawienia się zakażeń na masową skalę. Wielu pracowników rzeźni pochodzi z Europy Wschodniej, głównie z Polski i Rumunii.

 

ZOBACZ: Wybuch epidemii w niemieckiej rzeźni. Firma obwinia Polaków i Rumunów

 

Szwedzka strategia - "słabsza" niż się spodziewano

 

Szwedzka strategia walki z koronawirusem opierała się o założenie, że w połowie maja lub w czerwcu sztokholmczycy będą bliscy osiągnięcia odporności stadnej. Jak ujawniono, pod koniec maja nieco ponad 6 proc. populacji Szwecji wytworzyło przeciwciała Covid-19.

 

- "To jest słabszy wynik niż się spodziewaliśmy, ale niewiele słabszy. Proszę zwrócić uwagę na tendencje, a nie na poszczególne liczby" - oświadczył główny epidemiolog kraju Anders Tegnell,

- wiosną Urząd Zdrowia Publicznego na podstawie modeli matematycznych wskazywał, że na początku maja około 20 proc. mieszkańców Sztokholmu będzie mieć przeciwciała Covid-19. Ostatecznie było to 10 proc., pod koniec maja,

- na początku czerwca Tegnell przyznał, że Szwecja powinna podjąć więcej działań, by zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.

 

ZOBACZ: Szwecja ujawniła, jaki procent ludności wytworzył przeciwciała Covid-19

 

WIDEO DNIA: "Domagamy się sprawiedliwości". Artyści o przywróceniu koncertów

 

- Kibice wrócą niebawem na stadiony, na trybunach zasiądzie nawet 11 tys. osób. My po prostu domagamy się sprawiedliwości, by limit 150 osób na koncertach wzrósł do kilkuset. Nie dostaliśmy wytycznych, nie ma jasno określonych zasad - mówiła w Polsat News Anna Karwan, piosenkarka i aktorka. Zarówno ona, jak i wielu innych muzyków włączyło się w akcję "Otwieramy Koncerty".

 

bas/grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie