W Olsztynie wyłapią i uśpią 100 dzików. Minister nie wyraził zgody na ich wywiezienie

Polska
W Olsztynie wyłapią i uśpią 100 dzików. Minister nie wyraził zgody na ich wywiezienie
Wikipedia/fot. Jerzy Strzelecki

W ciągu ostatnich 13 tygodni odłowiono i uśpiono w Olsztynie 17 dzików. W mieście, które coraz częściej musi łapać dzikie zwierzęta, w tym roku trzeba będzie zabić 100 tych zwierząt - podali urzędnicy. Ich zdaniem z powodu epidemii afrykańskiego pomoru świń nie da się ich ocalić. Zgody na wywiezienie do okolicznych lasów nie wyraziło Ministerstwo Środowiska.

W ostatnich miesiącach nasilił się problem występowania dzików w Olsztynie. Zwierzęta migrując z lasów wokół miasta, wchodzą do ścisłego centrum miasta.

 

Dziki spacerują po Starówce

 

Nieniepokojone spacerują po ulicach śródmieścia i Starego Miasta, przebiegają przez podwórka, chodzą wzdłuż łynostrady, czyli traktu spacerowo-rowerowego, w śródmiejskich parkach niszczą trawniki i rabaty kwiatowe. Mieszkańcy nie zważając na zwierzęta podchodzą do nich blisko i robią zdjęcia. Zwierzęta zaś urządzają sobie w parkach miejsca odpoczynku albo wręcz śpią tam.

 

W lutym zwierzyna nie zawahała się wejść na boisko podczas treningu zawodników klubu piłkarskiego Stomil Olsztyn.

 

ZOBACZ: Dzikie zwierzęta w mieście. Czy dokarmianie ich to coś złego?

 

Komendant miejski policji w Olsztynie Piotr Zabuski powiedział, że tylko w tym roku policja otrzymała 580 zgłoszeń od mieszkańców zaniepokojonych "bliskimi spotkaniami" z dzikami. Chodzi np. o przypadki zgłaszania padłych zwierząt albo wchodzenia dzików na prywatne posesje. Mieszkańcy w takich sprawach sprawie dzwonią także do straży miejskiej, do Urzedu Miasta czy do Regionalnego Centrum Bezpieczeństwa.

 

Policja nie odnotowała jednak przypadków zaatakowania ludzi, czy wypadków komunikacyjnych spowodowanych przez dziki. Była tylko jedna kolizja z udziałem zwierząt.

 

100 tysięcy za zabicie zwierząt

 

Miasto podjęło decyzję o wyłapywaniu i usypianiu dzików. Została wynajęta do tego firma. Jak przypomniał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, wcześniej wyłapywano dziki i wywożono je do lasu. Obecnie z powodu zagrożenia ASF (afrykańskim pomorem świń - red.) wywożenie zwierzą poza miasto jest niemożliwe.

 

- Trzykrotnie zwracałem się do ministra środowiska w tej sprawie, ale decyzja była odmowna - podkreślił Grzymowicz.

 

ZOBACZ: Odstrzał dzików to większe zagrożenie m.in. boreliozą. 1100 naukowców apeluje do premiera

 

Urzędnicy przekazali w środę, że w ciągu ostatnich 13 tygodni odłowiono na terenie Olsztyna i uśpiono 17 dzików. Plan na ten rok zakłada złapanie i zabicie 100 zwierząt. Koszt takiej operacji wynosi 100 tysięcy złotych. Wskazano, że jeśli będzie taka potrzeba liczba zwierząt do uśpienia może się zwiększyć. Urzędnicy przekonują jednak, że chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców, a problemu nie da się rozwiązać inaczej.

ms/hlk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie