Rząd chce otworzyć przedszkola i żłobki 6 maja. Prezydenci miast sceptyczni

Polska
Rząd chce otworzyć przedszkola i żłobki 6 maja. Prezydenci miast sceptyczni
Pixabay/Engin_Akyurt
Rząd umożliwił otwarcie przedszkoli i żłobków od 6 maja

Od 6 maja możliwe będzie otwarcie żłobków i przedszkoli w ramach II etapu łagodzenia obostrzeń. Ostateczną decyzję w tej sprawie rząd pozostawił samorządom. Część z nich - m.in. Rafał Trzaskowski (Warszawa) i Danuta Zdanowska (Łódź) zapowiada, że w tym terminie nie otworzą placówek. Inni czekają jeszcze na dokładne wytyczne i prowadzą konsultuje m.in. z rodzicami.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej, że w drugiej fazie odmrażania gospodarki, od 6 maja dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. Wskazał, że decyzja w tej kwestii każdorazowo zależeć będzie od organów prowadzących.

 

Władze miast odniosły się w środę do tej decyzji.

 

Prezydent Warszawy: oczekuję jasnej deklaracji rządu

 

Oczekuje jasnej deklaracji rządu, że sytuacja na terenie Warszawy jest bezpieczna; wtedy dopiero będę podejmować decyzje w sprawie otwarcia żłobków i przedszkoli - powiedział podczas czwartkowej konferencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

 

Trzaskowski podkreślił, że samorządy nie mają możliwości skutecznej oceny, czy sytuacja epidemiczna jest bezpieczna, i przez to nie mogą podejmować decyzji na temat znoszenia obostrzeń, m.in. ponownego otwierania przedszkoli i żłobków.

 

Wobec tego miasto wystosowało list do premiera i ministra zdrowia z szeregiem pytań na temat bieżącej sytuacji epidemicznej i związanych z tym obostrzeń. - To rząd ocenia, czy mamy szczyt zachorowań, czy nie. To oni powinni wydać jasne rozporządzenie prawne na temat skali zachorowań, a zamiast tego otrzymujemy jedynie infografiki. Obostrzenia są znoszone, ale nie ma klarownego stanowiska na temat tego, jak one się ze sobą logicznie wiążą - zaznaczył.

 

ZOBACZ: "Nie ma obowiązku posyłania dzieci do przedszkoli i żłobków" - uściśla Szumowski

 

Prezydent Warszawy wskazał, że obecnie nie widzi możliwości otwarcia przedszkoli i żłobków. - Zrobimy to dopiero wtedy, kiedy będzie jasna rekomendacja ze strony rządu - powiedział.

 

- Jeżeli ja otrzymam jasną deklaracje rządu, że sytuacja na terenie Warszawy jest bezpieczna, to wtedy dopiero będę mógł podejmować taka decyzję - podkreślił Trzaskowski.

 

Zaznaczył, że na razie samorządy nie są w stanie wziąć na siebie tej odpowiedzialności. - Pojawiają się pytania, ile dzieci może przebywać jednocześnie w sali, co z noszeniem masek i dezynfekcją, co z wydawaniem posiłków. Jak karmić maluchy w bezpieczny sposób i jak oczyszczać zabawki? - pytał.

 

Prezydent stolicy powiedział, że wątpliwości miasta co do znoszenia obostrzeń dotyczą także obiektów sportowych. - Pojawia się tu dokładnie ten sam problem, że brakuje jasnych deklaracji i rozporządzeń. Rząd proponuje otwieranie olbrzymich obiektów sportowych dla kilku osób - pytanie na ile jest to przemyślany plan. Jesteśmy absolutnie za tym, aby polska gospodarka mogła się jak najszybciej rozwijać, ale pytanie czy w tej chwili jest ku temu odpowiedni czas - podkreślił.

 

Kraków: będziemy starali się je uruchomić

 

Kraków też potrzebuje dokładnych wytycznych rządu. "Będziemy czekać na rozporządzenia, jak powinna być zorganizowana praca żłobków i przedszkoli. O ile będzie to możliwe, będziemy starali się je uruchomić" - powiedziała rzecznik prezydenta miasta Monika Chylaszek. Wyjaśniła przy tym, że termin otwarcia krakowskich placówek nie jest jeszcze ustalony.

 

ZOBACZ: Wydłużenie dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Znamy szczegóły

 

Także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował, że nie została podjęta jeszcze decyzja w tej sprawie. - Dziś mamy różne scenariusze otwarcia żłobków i przedszkoli w naszym mieście. Szczegółowo zapoznajemy się z wytycznymi GIS i ministerstw - powiedział Sutryk.

 

Podobnie jest w Sopocie. Wiceprezydent miasta Magdalena Czarzyńska-Jachim poinformowała, że nie ma jeszcze decyzji. Przyznała też, że decyzja rządu jest dla samorządowców i rodziców dzieci dużym zaskoczeniem. Władze kurortu ustalają, ilu rodziców zadeklaruje chęć posłania dzieci do żłobków i przedszkoli.

 

Gdańsk: przywracaniem normalności wtedy, gdy będziemy bezpieczni

 

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wystosowała do premiera list. Prosi w nim m.in. o określenie jednoznacznych kryteriów przyjęcia dzieci na zajęcia opiekuńcze, opisanie zasad bezpiecznej organizacji pracy i zapewnienie niezbędnych środków higienicznych. Apeluje także o wytyczne dotyczące zasad bezpieczeństwa, minimalnej i maksymalnej liczby dzieci w grupie i podstawy programowej. "Bez szczegółowych wytycznych ze strony rządu, a zwłaszcza Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Edukacji Narodowej, nie widzę możliwości bezpiecznej organizacji pracy podległych mi placówek" – podkreśliła Dulkiewicz w tym liście.

 

Poznań: zrobimy to w sposób zorganizowany i przemyślany

 

Z kolei prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, poinformował, że najbardziej prawdopodobna jest opcja, że 6 maja żłobki i przedszkola nie będą otwarte w tym mieście. - Nie wyobrażam sobie, że my puszczamy to wszystko na żywioł, pozwalamy na to, by od 6 maja żłobki i przedszkola działały w normalnym zakresie – powiedział Jaśkowiak.

 

 

ZOBACZ: Do przedszkola bez zabawek. Jakich jeszcze zasad należy przestrzegać?

 

Łódź: pierwszy realny termin to 11 maja

 

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oświadczyła w czwartek, że pierwszym potencjalnie realnym terminem otwarcia miejskich przedszkoli i żłobków jest 11 maja. - Już dziś rozpoczynamy działania, które mają jak najszybciej przygotować placówki na bezpieczne przyjęcie naszych dzieci - zapewniła.

 

W wydanym w czwartek oświadczeniu prezydent Łodzi przyznała, że wskazany przez premiera 6 maja jest terminem nierealnym dla otwarcia miejskich placówek opieki dla najmłodszych i w jej ocenie niebezpiecznym.

 

- Nie możemy sobie pozwolić na pośpiech i przymykanie oczu na jakiekolwiek niedociągnięcia w zakresie wymogów bezpieczeństwa. Dlatego pierwszym, potencjalnie realnym terminem otwarcia przedszkoli i żłobków jest dzień 11 maja – ogłosiła Zdanowska.

 

Zapewniła, że magistrat rozpoczyna działania, które mają jak najszybciej przygotować żłobki i przedszkola na bezpieczne przyjęcie dzieci. - Wypełnimy wszystkie wymogi sanitarne i wszystkie zalecenia – zadeklarowała.

 

Zdanowska dodała, że do czasu otwarcia placówek, Urząd Miasta Łodzi będzie na bieżąco obserwować sytuację, kontaktować się z rodzicami, aby poznać ich opinię, wyposażać miejsca opieki w niezbędne środki ochrony osobistej dla dzieci i personelu.

 

- Zwrócę się też do wojewody, który nadzoruje służby epidemiologiczne, o potwierdzenie czy sytuacja epidemiologiczna w Łodzi jest bezpieczna dla naszych pociech. Bez takiej wiedzy, bez takiej gwarancji – nie uruchomimy jako miasto placówek opiekuńczych i edukacyjnych – wskazała.

 

Prezydent zwracając się do rodziców przyznała, że bez względu na to, jak bardzo kochają oni swoje dzieci i troszczą się o ich zdrowie, przedłużający się stan nieustannej domowej izolacji jest męczący zarówno dla nich, jak i ich pociech. Zaznaczyła jednocześnie, że dopuszczając bez konsultacji z samorządami otwarcie żłobków i przedszkoli 6 maja, rząd wziął na siebie wielką odpowiedzialność za zdrowie i życie polskich rodzin.

 

Katowice: częściowe otwieranie od 18 maja

 

Miejskie żłobki i przedszkola w Katowicach nie zostaną otwarte 6 maja - zdecydował prezydent Marcin Krupa, tłumacząc to rosnącą dynamiką zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w mieście. 

 

Jednocześnie prezydent Katowic przedstawił harmonogram "odmrażania" żłobków i przedszkoli. Według jego propozycji - jeżeli sytuacja na to pozwoli - od 18 maja placówki te zostałyby otwarte dla dzieci, których rodzice wyraziliby wcześniej taką chęć.

 

ZOBACZ: Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i świata [RELACJA]

 

- Z kolei od 24 maja, kiedy kończy się możliwość otrzymywania dodatkowych zasiłków opiekuńczych, żłobki i przedszkola powróciłyby do normalnego funkcjonowania. Oczywiście wcześniej podejmiemy niezbędne kroki, by w żłobkach i przedszkolach zostały spełnione wszelkie wymogi sanitarne. Zastrzegam, że terminy mogą ulec zmianie w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej - powiedział Krupa.

 

Prezydent skierował też do wojewody śląskiego i sanepidu list z prośbą o rekomendację w kontekście bezpieczeństwa w zakresie powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli. Będzie miała ona wpływ na decyzje lokalnych władz w tej sprawie.

 

Białystok: żłobki i przedszkola nie wznowią działalności 6 maja

 

W Białymstoku miejskie żłobki i przedszkola nie wznowią działalności 6 maja - poinformował w czwartek prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Mówił, że oczekuje precyzyjnych wytycznych, by samorząd mógł zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i pracownikom; zapowiedział,  że placówki te będą zamknięte przynajmniej do 24 maja.

 

Na czwartkowej wideokonferencji prasowej prezydent Truskolaski mówił, że decyzja została podjęta m.in. po konsultacjach z szefami miejskich żłobków czy przedszkoli. - Mamy ogromne wątpliwości, w jakim stanie epidemiologicznym są nasze miasta, ośrodki, placówki - mówił.

 

W jego ocenie, obecne wytyczne dotyczące zasad działalności żłobków i przedszkoli od 6 maja są "bardzo ogólne" i trudne do zastosowania. - Bo jak można wytłumaczyć 3-letniemu dziecku, że ma utrzymać dystans dwóch metrów od swego rówieśnika, z którym się cały czas bawi? W jaki sposób dziecko zareaguje i przyjmie panią, do której się tuliło i szło na ręce, gdy było mu smutno i że nie może się do niej zbliżać, a jednocześnie ta pani jest w maseczce i przyłbicy? To jest też sprawa dla psychologa - pytał Truskolaski.

 

Zwrócił uwagę, że szkoły mają być zamknięte co najmniej do 24 maja i mówił, że Białystok "przynajmniej" do tej daty nie będzie gotowy, bo żłobki i przedszkola otwierać i zapewnić tam właściwe warunki sanitarno-epidemiologiczne. - Na pierwszym miejscu stawiamy zdrowie i bezpieczeństwo nie tylko dzieci, ale i personelu - mówił dodając, że w przypadku Białegostoku dotyczy to kilkunastu tysięcy osób (dzieci i pracownicy placówek).

 

Zapowiedział, że miasto zwróci się za pośrednictwem wojewody od służb sanitarno-epidemiologicznych o szczegółowe wytyczne. 

 

Sosnowiec: 6 maja nie otwieramy przedszkoli i żłobków

 

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zdecydował, że w terminie podanym przez premiera nie zostaną otwarte w tym mieście placówki opiekuńcze. "Podjąłem decyzję, aby 6 maja nie otwierać żłobków i przedszkoli z uwagi na wysoki poziom zakażeń COVID-19 w woj. śląskim (od kilku dni najwyższy wskaźnik w Polsce)" – napisał Chęciński na swoim profilu na portalu społecznościowym.

 

 

Konsultacje z rodzicami

 

Niektórzy prezydenci miast postanowili zasięgnąć opinii rodziców. Prezydent Szczecina Piotr Krzystek poprosił rodziców, aby odpowiedzieli na pytanie, czy chcą posyłać swoje dzieci do żłobków i przedszkoli od 6 maja. "To będzie jedna z trudniejszych decyzji" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

 

 

Tak samo zrobił prezydent Radomia Radosław Witkowski, podkreślając, że priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców, w tym szczególnie tych najmłodszych.

 

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski poinformował, że miasto analizuje możliwość ponownego otwarcia żłobków i przedszkoli od 6 maja. "Ostateczna decyzja w tej sprawie zależała będzie od szczegółowych informacji na temat organizacji pracy tych placówek pod względem sanitarnym i od opinii sanepidu" - wskazał.

 

Również w Częstochowie zostaną przeprowadzone konsultacje. "Przed podjęciem decyzji w sprawie terminu i zakresu otwarcia przedszkoli i żłobka władze Częstochowy konsultują się z dyrektorami tych placówek oraz sanepidem" - przekazał tamtejszy Urząd Miasta. 

pgo/ml/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie