"Świeciłaś jasno i mocno, taką cię zapamiętamy". Pogrzeb Ewy Żarskiej

To było bardzo bolesne pożegnanie. Urna z prochami Ewy Żarskiej spoczęła na cmentarzu w jej rodzinnym mieście - Piotrkowie Trybunalskim. Tam się urodziła się i wychowała. Zapamiętamy ją jako wspaniałą koleżankę, przyjaciółkę, niezwykłą optymistkę.

- Kiedyś z miłością i radością spotkamy ponownie naszą siostrę tam, gdzie śmierć zostanie pokonana przez miłość Chrystusa, która wszystko zwycięża - mówił podczas mszy ks. Paweł Świercz. 

Wrażliwa, empatyczna, ciepła

Ewa miała wyjątkowy dziennikarski instynkt. Za reportaż "Mała prosiła, by jej nie zabijać" została nagrodzona MediaTorem w kategorii "ReformaTor"

Była także nominowana do nagrody Grand Press w kategorii dziennikarstwo śledcze. Napisała książkę "Łowca - Sprawa Trynkiewicza" o Mariuszu Trynkiewiczu, zabójcy i przestępcy seksualnym.

Ewa od kilku lat współpracowała z redakcją "Państwo w Państwie", zawsze zajmowała się najtrudniejszymi tematami. Wytropiła między innymi mafię śmieciową.

ZOBACZ: Dziennikarze Polsatu żegnają koleżankę. "Zawsze uspokajała, że wszystko będzie dobrze"

- To taka dziewczyna, którą jak się poznało, to się ją pamięta na całe życie. Skracała dystans, od razu miało się wrażenie, jakby się ją znało dłużej. Będzie nam jej bardzo brakowało - mówi Przemysław Talkowski z redakcji "Państwo w Państwo". - Wspaniała osoba, wrażliwa, empatyczna, ciepła. Wspaniała kumpela - dodaje. 

WIDEO: Pożegnanie naszej koleżanki i przyjaciółki Ewy Żarskiej

Ostatni reportaż Ewy 

W niedzielę w programie "Państwo w Państwie" wyemitowano ostatni reportaż Ewy o nielegalnym składowisku chemikaliów w Szołajdach w Wielkopolsce.

- Dwa tygodnie temu widziałyśmy się nagrywając właśnie ten program odnośnie niebezpiecznych chemikaliów. Bardzo sympatyczna, miła osoba. Trudno mi się wypowiadać w tej chwili, bo bardzo miło ją wspominam - mówiła Beata Palpuchowska. 

ZOBACZ: Substancje toksyczne i wybuchowe. Nielegalne składowisko w Szołajdach. Ostatni reportaż Ewy Żarskiej

Tematy ważne społecznie były dla Ewy zawsze na pierwszym miejscu. - Była nieustępliwa i dociekliwa. Nigdy nie porzucała tematu, który uważała za ważny społecznie. To niesamowita cecha, która zdarza się rzadko, wbrew pozorom. I ta cecha pozwolił jej robić te reportaże, za które widzowie tak ją lubili - dodała Ewa Jarosławska. 

I taką ją będziemy pamiętać...

Laureatka nagród, autorka książki

Ewa Żarska urodziła się w Piotrkowie Trybunalskim, od lat mieszkała w Łodzi, skąd relacjonowała najważniejsze wydarzenia. Była także dziennikarką programu "Państwo w Państwie". Wcześniej pracowała także jako korespondentka Polsat News w Londynie.

W 2017 r. otrzymała nagrodę w w konkursie "MediaTory" w kategorii "ReformaTOR" za reportaż "Mała prosiła, żeby jej nie zabijać". Materiał był podsumowaniem półrocznej pracy dziennikarki nad zdemaskowaniem podejrzanego o pedofilię Krzysztofa P. "Piotra". Ewa Żarska znalazła "Piotra". Po jej ustaleniach na wniosek Prokuratora Generalnego odwieszono śledztwo w jego sprawie.

Za ten reportaż dziennikarka była nominowana do nagrody Grand Press w kategorii dziennikarstwo śledcze oraz 13. edycji konkursu Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego 2017.

ZOBACZ: Te reportaże Ewy Żarskiej zapamiętamy na zawsze

W październiku 2017 roku sąd w Łodzi podtrzymał karę 6 tys. zł dla Ewy Żarskiej za nieujawnienie danych informatora, który pomógł jej w przygotowaniu reportażu. Wcześniej karę nałożyła prokuratura, ale dziennikarka odwołała się.

Żarska otrzymała też nagrodę im. Władysława Grabskiego w kategorii "Finanse osobiste i edukacja ekonomiczna", za zrealizowany w programie "Państwo w Państwie" materiał "Kolekcjonerski przekręt". Nagrodzony materiał ukazał mechanizm kradzieży danych osobowych oraz wykorzystywanie ich w tak zwanych dowodach kolekcjonerskich.

Oprócz reportaży, o których słyszała cała Polska, Żarska była też autorką setek relacji i materiałów krajowych.

Ewa Żarska jest także autorką książki "Łowca. Sprawa Trynkiewicza".

Sprawę śmierci naszej koleżanki bada prokuratura w Łodzi.