Gowin: obywatelski projekt ws. aborcji powinien trafić do komisji

Polska
Gowin: obywatelski projekt ws. aborcji powinien trafić do komisji
Polsat News

- Pierwszorzędna jest walka o życie i zdrowie Polaków - powiedział Jarosław Gowin w "Wydarzeniach i Opiniach". Zaznaczył, że jest zwolennikiem wyborów korespondencyjnych i uważa, że ustawa w tej kwestii powinna zostać przyjęta. - Epidemiolodzy,  z którymi jestem w kontakcie, mówią mi, że być może przez najbliższe dwa lata nie będziemy w stanie przeprowadzić tych wyborów inną metodą - dodał.

Jeśli chodzi o termin wyborów, zdaniem Jarosława Gowina, "powinien być dobrany pod kątem bezpieczeństwa".

 

- Wydaje mi się, że 10 maja nie wchodzi w grę także ze względów organizacyjnych - zaznaczył lider Porozumienia. Pierwszy dopuszczalny termin, według Jarosława Gowina, na organizację wyborów prezydenckich to połowa sierpnia. - Polacy są na nas wściekli, że zajmujemy się wyborami - zaznaczył.

 

Gowin: czas na drugi etap walki z epidemią

 

Były minister nauki odniósł się także do planu "odmrażania" polskiej gospodarki. - Od kilku tygodni mówiłem o potrzebie uruchomienia drugiego etapu walki z epidemią. Teraz nie może on już polegać jedynie na izolowaniu Polaków na chronieniu najbardziej narażonych grup - mówił. Zdaniem Gowina, teraz jest odpowiedni czas, by przedstawić plan na "wyprowadzenie polskiej gospodarki z hibernacji".

 

Jeśli obecny stan gospodarki się nie zmieni, "za kilka tygodni nie będzie z czego finansować szpitali". Należy jednak w tej kwestii działać "w sposób przemyślany, stąd plan Andrzeja Sośnierza" - powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Gowin podał "pierwszy możliwy, bezpieczny termin wyborów"

 

- Z jednej strony musimy obniżyć liczbę zachorowań przez masowe testy. Przez specjalne aplikacje, które umożliwią określenie kontaktów osób zarażonych w poprzednich dniach. Przez odpowiednie rozlokowanie osób tych, które miały kontakt z chorymi czy tych z lekkimi objawami. Osoby o średnich i najcięższych objawach muszą być oczywiście skierowane do szpitala - tłumaczył lider Porozumienia.

 

Zdaniem lidera Porozumienia powinien się zmienić model produkcji leków. Dodał także, że służba zdrowia w wielu państwach nie była gotowa na koronawirusa. Przypomniał, że w tym kontekście ważne są inwestycje w rozwój polskiej nauki.

 

Budowa dróg pomoże w czasie kryzysu

 

Gość programu "Wydarzenia i Opinie" przyznał, że cieszy się z decyzji premiera ws. przekazania dodatkowych pieniędzy na fundusz dróg samorządowych.

 

- Ktoś może zapytać: a co mają drogi samorządowe z gospodarką? Otóż bardzo dużo, ponieważ jednym z najważniejszych źródeł stymulowania rozwoju gospodarczego w najbliższych miesiącach będą zamówienia publiczne - powiedział Gowin. - To właściwy krok, co do odmrażania pozostałych branż nie chce tutaj wywoływać zamętu komunikacyjnego, niech tę decyzję podejmie i zakomunikuje pan premier.

 

Gowin zasugerował, że uruchamianie gospodarki można przeprowadzać stopniowo nie tylko w poszczególnych działach, ale także w poszczególnych regionach.

 

ZOBACZ: Gowin: nie da się do 10 maja dobrze przygotować głosowania korespondencyjnego

 

- Być może powinniśmy podjąć decyzję o domrażaniu życia gospodarczego w poszczególnych obszarach - są takie województwa, które są mniej dotknięte - stwierdził.

 

Jak przypomniał, są powiaty, gdzie nie ma zachorowań lub występują tam pojedyncze przypadki. Tam, zdaniem polityka, gospodarka powinna być uruchamiana w pierwszej kolejności.

 

Zapytany o to, czy galerie handlowe powinny wracać do pracy, odpowiedział: "zdecydowanie tak, ale przede wszystkim musimy myśleć o uruchamianiu polskiego przemysłu". Jak stwierdził Jarosław Gowin, jest to "główne źródło napędu gospodarczego, zwłaszcza w sytuacji, kiedy Europa będzie musiała siebie przemyśleć na nowo".

 

Zaostrzenie może prowadzić do liberalizacji

 

- Projekt "Zatrzymaj aborcję", jak wszystkie inne projekty obywatelskie, powinien trafić do prac w komisji. Uważam, że dotychczasowy kompromis jest co do zasady słuszny, sprawą, nad którą bym się zastanawiał, jest aborcja eugeniczna - uznał były wicepremier.

 

Dodał, że "dopóki większość Polaków nie udziela poparcia postulatowi zaostrzenia prawa antyaborcyjnego, dopóty to rozwiązanie jest bardzo ryzykowne, bo może bardzo łatwo uruchomić tzw. efekt wahadła" i w konsekwencji, w przyszłości doprowadzić do jego zliberalizowania".

 

ZOBACZ: Koniec koalicji rządowej? Gowin wyjaśnia

 

- Czyli dzisiaj zaostrzamy, bo taka jest większość, ale potem znajdzie się inna większość, która w sposób liberalny go liberalizuje, a to byłoby nieszczęście - dodał.

 

Zapytany o to, jak zagłosuje ws. projektu odpowiedział: "moje stanowisko jest bardzo proste. Wynika z programu Porozumienia. Opowiadamy się za tym, żeby wszystkie projekty obywatelskie były kierowane do komisji. Tak głosowałem też w przypadku projektu odwrotnego do projektu pani Kai Godek" - powiedział Gowin.

 

Jak mówił, nie jest tajemnicą, że jest konserwatystą, "a w sprawach życia ma inne stanowisko niż prezentowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska".

 

Projekty obywatelskie powinny być traktowane poważnie

 

- Co do zasady będę głosował za tym, żeby projekty obywatelskie były w Sejmie traktowane poważnie, czyli przeszły procedurę pracy w komisji - podkreślił.

 

- Nie jestem zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji. Uważam, że dotychczasowy kompromis jest co do zasady słuszny. Sprawą, nad którą bym się zastanawiał, jest aborcja eugeniczna, bo w praktyce dotyczy dzieci z zespołem Downa, tu uważam, że utrzymywanie obecnego stanu prawnego jest moralnie bardzo wątpliwe - dodał.

 

ZOBACZ: Prezydent powołał nową wicepremier. Emilewicz zastąpiła na tym stanowisku Gowina

 

Dopytywany, jak by w tej sprawie głosował, Gowin podkreślił, że jego zdaniem "zmiany prawne powinny być konsekwencją pewnych zmian w poglądach Polaków, zmian postaw moralnych".

 

Zaznaczył, że "prawo nigdy nie jest skuteczne, jeżeli jest wprowadzane wbrew dominującym postawom moralnym". - A zatem obrońcy życia, a sam się uważam za obrońcę życia - my powinniśmy przede wszystkim pracować nad postawami i wyborami moralnymi Polaków. Jeżeli tutaj odniesiemy sukces, to możemy myśleć o zaostrzaniu przepisów - powiedział Gowin.

 

Będę wspierał nowego ministra nauki

 

Będę wspierał Wojciecha Murdzka jako nowego ministra nauki, zawsze gdy będzie takiej pomocy ode mnie oczekiwał - zadeklarował Jarosław Gowin.

 

Podkreślił, że pozostanie liderem partii i ma poczucie, że jej struktury regionalne i posłowie udzielają mu pełnego poparcia.

 

ZOBACZ: Minister zdrowia zdradził, kiedy wyda rekomendację dot. wyborów

 

- To osoba rekomendowana przez Porozumienie na mojego zastępcę. To bardzo mądry, szlachetny człowiek, jestem przekonany, że znakomicie poradzi sobie z zadaniami. Był do tej pory świetnym ministrem w resorcie rozwoju, ja sam będę go wspierał, zawsze gdy minister Murdzek będzie takiej pomocy ode mnie oczekiwał - zadeklarował polityk.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.

ms/hlk/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie