Niedziela Wielkanocna - najważniejsze święto w Kościele katolickim

Polska
Niedziela Wielkanocna - najważniejsze święto w Kościele katolickim
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Prymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczył liturgii Wigilii Paschalnej w Bazylice Prymasowskiej pw. Wniebowzięcia NMP w Gnieźnie

Niedziela Wielkanocna z mszą świętą rezurekcyjną, odprawianą o świcie dla uczczenia zmartwychwstania Chrystusa, jest największym świętem w całym roku liturgicznym. W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa i obostrzenia sanitarno-epidemiczne nie odbędą się procesje rezurekcyjne, ponieważ w liturgii tej może uczestniczyć najwyżej pięcioro wiernych.

Uroczystości świąt Zmartwychwstania Pańskiego, określanych jako święta wielkanocne, to najważniejsze święto w Kościele katolickim, ponieważ zmartwychwstanie Chrystusa jest symbolem jego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią.

 

Najświętszy Sakrament niesiony w uroczystej procesji - pośród bicia dzwonów i pieśni wielkanocnych - trzykrotnie obnoszony jest wokół kościoła. Kiedyś rozpoczęciu mszy rezurekcyjnej towarzyszył huk armat. W obecnych czasach - wybuchy petard.

 

ZOBACZ: Kapłani poświęcili pokarmy w Zakopanem. W miasto wyruszyli zaprzęgami konnymi

 

Rezurekcja odprawiana jest w niedzielę, w pierwszy dzień świąt, tradycyjnie o godz. 6 rano. W dawnych czasach nabożeństwo to odbywało się w Wielką Sobotę o północy. W czasach stanisławowskich, gdy niebezpiecznie było chodzić nocą po polskich ulicach, uroczystość przeniesiono na bardziej bezpieczną godzinę.

 

Obrzęd wywodzi się z misteriów średniowiecznych

 

Jak podają historycy Kościoła, pierwsza wzmianka o mszy św. rezurekcyjnej pochodzi z X w., była ona odprawiona w Augsburgu w Niemczech. Obrzęd wywodzi się z misteriów średniowiecznych; w Polsce spopularyzowali go prawdopodobnie bożogrobowcy - miechowici, czciciele męki Chrystusa i jego zmartwychwstania, sprowadzeni z Jerozolimy do Miechowa ok. 1163 roku.

 

ZOBACZ: Na Białorusi katolicy przyszli do kościołów mimo epidemii

 

W Polsce obchody rezurekcyjne noszą nazwę Wielkanocy - na pamiątkę nocy z soboty na niedzielę, kiedy Jezus zmartwychwstał. Po angielsku święto to nazywa się Easter, a po niemiecku Oester - są to nazwy pochodzące od słowa "wschód". Teraz oznaczają one kierunek geograficzny, kiedyś oznaczały także - jak w polskim - wschód słońca. Zostało też w angielskim i niemieckim dawne znaczenie, czyli wzejście nowego dnia po nocy: zmartwychwstanie Jezusa po nocy jego śmierci.

 

W języku rosyjskim święto ma nazwę Pascha. Nazwa wywodzi się ze Starego Testamentu. Święto Paschy obchodzone było w Izraelu jako sakralna uczta związana z ofiarowaniem baranka. Uczta paschalna łączyła się z wydarzeniem historycznym - wyjściem z Egiptu, czyli domu niewoli, i stanowiła pamiątkę zbawczego czynu Jahwe. Chrześcijaństwo przeniosło tamtą tradycję na nowe wydarzenie: zmartwychwstanie Chrystusa.

 

Pierwsze święto w Kościele katolickim

 

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele katolickim, obchodzonym już w czasach apostolskich. Symbolicznym tego wyrazem jest świętowanie przez chrześcijan niedzieli jako Dies Dominica (Dzień Pański) co uwydatnia słowiańska nazwa niedzieli jako Woskriesienije (Zmartwychwstanie).

 

ZOBACZ: Ukraińskie baby wielkanocne poczta dostarczy za darmo

 

Wielkanoc jest świętem ruchomym (obchodzonym w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca) i jest główną uroczystością roku liturgicznego, od której oblicza się kalendarz najważniejszych świąt kościelnych, jak: Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego i inne.

Z oktawą Wielkanocy związane są różnorodne zwyczaje świąteczne, m.in.: Dyngus, Emaus i Rękawka.

 

W tradycji ludowej poniedziałek wielkanocny znany jest jako śmigus-dyngus albo lany poniedziałek. Kiedyś były to dwa odrębne zwyczaje - śmigus oznaczał smaganie rózgami po nogach i udach, zaś dyngus - oblewanie wodą i zbieranie datków stanowiących wielkanocny "okup".

 

W przeszłości dyngus był dwudniowy

 

W wielu krajach, także w Polsce, przez długi czas - do XVII wieku - świętowano Wielkanoc przez trzy dni. Dyngus trwał dwa. W poniedziałek wielkanocny panowie oblewali wodą panie, a we wtorek wielkanocny, zwany trzecim świętem wielkanocnym - panie oblewały panów.

 

W miastach korzystano ze śmigusa-dyngusa bardzo skromnie, spryskując panny najwyżej wodą różaną. Na wsiach w ruch szły wiadra. Przemoczona odzież i mokre włosy świadczyły o powodzeniu panny.

 

Rękawka to polski obyczaj wielkanocny, który kultywowano w Krakowie po świętach wielkanocnych. Do tradycji rękawki należało m.in. rzucanie i toczenie jaj, symbolu zmartwychwstania Chrystusa.

 

Z kolei Emaus to nazwa krakowskiego odpustu, odbywającego się w poniedziałek wielkanocny przy klasztorze Norbertanek na Zwierzyńcu, a dokładniej na Salwatorze na prawym brzegu Rudawy, tj. u zbiegu ulic Emaus, św. Bronisławy i T. Kościuszki. Tradycyjnie uroczystą sumę odpustową w poniedziałek wielkanocny odprawia arcybiskup Krakowa.

bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie