Kolejny konkurent PKP Intercity? Polregio chce uruchomić pociągi nad morze

Polska
Kolejny konkurent PKP Intercity? Polregio chce uruchomić pociągi nad morze
Wikimedia Commons/Michał Beim
Dawne Przewozy Regionalne chcą powrócić na dłuższe trasy

Polregio, czyli dawne Przewozy Regionalne, chcą po latach powrócić na dłuższe trasy i uruchomić siedem nowych połączeń. Większość z nich zaczynałaby i kończyła się w miastach leżących przy Bałtyku lub w jego bliskości. Dotychczas monopol na dalekie trasy miało PKP Intercity. Chęć na przejęcie części rynku mieli też zagraniczni przewoźnicy, lecz ich plany może pokrzyżować epidemia koronawirusa.

Polregio chce uruchomić nowe połączenia od 14 czerwca. Planuje pojawić się na trasach: Białystok - Zielona Góra, Gdynia - Wrocław, Gdynia - Poznań, Gdańsk - Kołobrzeg, Olsztyn -Kołobrzeg, Wrocław - Kołobrzeg i Wrocław - Świnoujście.

 

Większość składów kursowałaby cały rok, ale jedynie w weekendy. Połączenia z Olsztyna oraz z Wrocławia do Kołobrzegu i Świnoujścia wyjeżdżałyby na tory tylko w wakacje.

 

ZOBACZ: Papież powołał nową komisję ds. badań nad diakonatem kobiet

 

Chęć pojawienia się na nowych trasach Polregio zgłosiło już Urzędowi Transportu Kolejowego. W specjalnym piśmie załączyło proponowane rozkłady jazdy – wyciąg z nich publikujemy w dalszej części artykułu.

 

UTK zdecyduje teraz, czy lokalny przewoźnik otrzyma zgodę na kursowanie zaproponowanymi szlakami. W międzyczasie może zbadać, jaki nowe połączenia wpłyną na te, które już funkcjonują. Aby tak się stało, inne firmy kolejowe muszą złożyć odpowiednie wnioski. Mają na to cztery tygodnie; odliczanie rozpoczęło się w poniedziałek.

 

Koronawirus może powstrzymać zagranicznych przewoźników

 

Polregio to niejedyny przewoźnik, który ma ochotę uruchomić połączenia dłuższe niż łączące dwa województwa. Prywatny, czeski Leo Express otrzymał kilka miesięcy temu zgodę na trasy Czechy – Katowice – Warszawa - Terespol oraz Medyka – Przemyśl – Rzeszów – Kraków – Czechy. Planował również wjechać na szlak z Warszawy do Krakowa, lecz zamiary te może pokrzyżować epidemia koronawirusa.

 

- Leo Express nie zamierza wyjść z biznesu. Jeśli jednak sytuacja związana z pandemią i ograniczenia rządowe (np. zatrzymanie połączeń międzynarodowych i ograniczona liczba pasażerów w wagonie – red.) będą obowiązywać przez kolejne dwa miesiące lub dłużej, będziemy zmuszeni do dalszego ograniczenia naszej działalności – przekazał "Rynkowi Kolejowemu" Emil Sedlarik, rzecznik Leo Express.

 

ZOBACZ: Apel pielęgniarek. Zakupy poza kolejką ułatwiłyby im pracę

 

Od drugiej połowy tego roku inny czeski przewoźnik, RegioJet, planuje kursy z Pragi przez Kraków i Przemyśl do stacji Mościska na Ukrainie. Na konkurowanie z Intercity ma też ochotę niemiecka Arriva, która przymierza się m.in. do tras Wrocław - Szczecin, Łódź - Szczecin, Olsztyn - Szczecin czy Katowice - Wejherowo - przekazała w styczniu "Rzeczpospolita".

 

Proponowany rozkład nowych połączeń Polregio

 

Pociąg Polregio z Białegostoku do Zielonej Góry wyjedzie w piątki i niedziele o godz. 15:22. W Warszawie pojawi się ok. godz. 18:00, a do końcowej stacji dojedzie tuż po godz. 23. W odwrotnej relacji skład wyruszy o godz. 4:49, ze stolicy odjedzie zaraz przed godz. 10, a w Białymstoku zamelduje się o 12:33.

 

Z Gdyni do Wrocławia pociągi pojadą w piątki, soboty i niedziele o 17:11. Zatrzymają się m.in. w Gdańsku, Bydgoszczy (19:19) i Poznaniu (20:55). Do stolicy Dolnego Śląska dojadą o 23:22. Z powrotem wagony odjadą z Wrocławia w soboty, niedziele i poniedziałki o 7:39. W Poznaniu pojawią się o 10:05, a w Bydgoszczy o 11:41. Na stację końcową w Gdyni wtoczą się o 13:49.

 

Dodatkowo na skróconej relacji Gdynia-Poznań będzie niedzielny pociąg o 14:11, który w Poznaniu zjawi się o 17:55. Po drodze zatrzyma się w Gdańsku i Bydgoszczy (16:19). W drugą stronę, czyli z Poznania do Gdyni, pasażerowie ruszą w soboty o 7:05, chyba że wsiądą w innych miastach, np. Bydgoszczy (8:41).

 

Pociąg z Gdańska do Kołobrzegu wyjedzie w soboty i niedziele o 9:07. Po drodze zatrzyma się m.in. w Gdyni, Wejherowie (9:55), Słupsku (10:50) i Koszalinie (11:36). Powrotny skład ruszy z Kołobrzegu w te same dni o 17:46, obsługując również te same stacje pośrednie.

 

ZOBACZ: Miss Anglii wraca do pracy szpitalu. Pomoże w walce z koronawirusem

 

Na trasie Olsztyn-Kołobrzeg ma pojawić się sobotni pociąg o godz. 5:39. Pojedzie m.in. przez Malbork (7:29), Gdańsk (8:11), Gdynię, Wejherowo (8:55), Słupsk (9:50) i Koszalin (10:36). Podróż powrotną do Olsztyna pasażerowie rozpoczną w niedziele o 14:46; będą mogli wysiąść na tych samych stacjach, na których skład zatrzymał się w drodze nad morze.

Z Wrocławia do Kołobrzegu Polregio chce jeździć w soboty o 6:39 i pomiędzy tymi miastami obsłużyć np. Poznań (9:05) i Piłę (10:39). Aby wrócić, trzeba będzie przyjść na dworzec w Kołobrzegu na godz. 16:01.

 

Wrocławianie mogą zyskać też połączenie do Szczecina i Świnoujścia – odjazd o godz. 8:00 w soboty. Pociąg pojedzie m.in. przez Nową Sól. Powrót zaplanowano na godz. 16:37 w niedziele.

wka/sgo/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie