"Bimbrem" w koronawirusa. Zarekwirowany alkohol posłuży do dezynfekcji

Polska
"Bimbrem" w koronawirusa. Zarekwirowany alkohol posłuży do dezynfekcji
KAS
Zarekwirowany przestępcom alkohol posłuży do walki z koronawirusem

W całym kraju rośnie zapotrzebowanie na środki dezynfekcyjne niezbędne w zwalczaniu pandemii koronawirusa. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro właśnie polecił prokuraturze, by we współpracy z Krajową Administracją Skarbową przekazała na ten cel alkohol etylowy zabezpieczony od przestępców. Jest go co najmniej 430 tysięcy litrów.

Zabezpieczony przez organy ścigania jako dowód rzeczowy alkohol lub taki, co do którego orzeczono już przepadek znajduje się w postaciach spirytusu i wódki, zarówno w stanie skażonym, jak i nieskażonym. Zostanie on wykorzystany do dezynfekcji budynków, pomieszczeń i środków transportu.

 

Pierwsze partie spirytusu już przekazano

 

Zostanie on przekazany przede wszystkim do zakładów opieki zdrowotnej, ale także straży pożarnej, policji, straży granicznej oraz jednostek administracji publicznej.

 

Od środy przekazano 4200 litrów spirytusu szpitalom oraz 750 litrów spirytusu straży pożarnej.

 

 

"Polskie szpitale pozostaną bez środków dezynfekujących"

 

O problemie z dostępem do środków dezynfekujących mówił na antenie Polsat News  wiceprezes firmy spod Lublina, największego krajowego dostawcy środków antywirusowych dla szpitali. 

 

-  Mamy krytyczną sytuację. Jeżeli nie zapadną konkretne decyzje urzędników, za kilka dni zamknę zakład i polskie szpitale pozostaną bez środków dezynfekujących - alarmował. 

 

ZOBACZ: "Szpitale zostaną bez środków dezynfekujących, za chwilę zamknę zakład" - ostrzega przedsiębiorca

 

Jak tłumaczył, jego firma ma ok. 10 proc. rynku szpitalnego, pozostałe 90 proc. należy do firm zagranicznych. - Jednak w przypadku takich sytuacji kryzysowych jak dziś, czy jak w przypadku świńskiej grypy ci zagraniczni dostawcy po prostu zaopatrują rynki rodzinne, a my zostajemy na lodzie. Po raz kolejny powtarza się sytuacja, gdy moja firma musi stawić czoła zapotrzebowaniu całego rynku - mówił. 

 

Wideo: "Szpitale zostaną bez środków dezynfekujących, za chwilę zamknę zakład"

  

 

Zaapelował do resortu finansów o wprowadzenie regulacji ułatwiających mu pozyskiwanie alkoholu z rynku. 

 

- Pojawiła się taka kuriozalna sytuacja, że jedyny właściwie zakład w Polsce, który jest w stanie zapewnić dostawy środków dezynfekcyjnych na terenie kraju pozostał bez wsparcie legislacyjnego - tłumaczył. 

ml/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie