Hołownia apeluje do biskupów o "czytelny komunikat dla wiernych" ws. zagrożenia koronowirusem

Polska
Hołownia apeluje do biskupów o "czytelny komunikat dla wiernych" ws. zagrożenia koronowirusem
PAP/Jakub Kaczmarczyk
Hołownia podkreślił, że każde skupisko ludzkie jest teraz potencjalnym zagrożeniem

Szymon Hołownia zaapelował w środę w Poznaniu do biskupów o przekazanie wiernym czytelnego komunikatu, jak powinni zachować się w sytuacji zagrożenia epidemią koronawirusa. - Teraz potrzebujemy zdrowego rozsądku - powiedział niezależny kandydat na prezydenta.

- Nie chodzi o to, żeby zamykano kościoły - podkreślił Hołownia na konferencji prasowej w Poznaniu. Ale, jak dodał, o stanowczy komunikat biskupów w sprawie przyjmowania komunii św. na rękę oraz przeformułowania spowiedzi, czyli zachowanie bezpiecznego dystansu od siebie. Podkreślił, że każde skupisko ludzkie jest teraz potencjalnym zagrożeniem.

 

Hołownia: chciałbym się okazać przydatny 

 

Hołownia zapowiedział zmiany w swojej kampanii wyborczej, ponieważ - jak podkreślił - polityk powinien dostarczać ludziom propozycje rozwiązań ich problemów. Jak dodał, szczególnie teraz trzeba pamiętać o solidarności i wsparciu.

 

ZOBACZ: Czy kościoły w Polsce będą zamknięte?

 

- Nas nie stać w tej chwili, żebyśmy szarpali się za mankiety, to jest czas, że jako człowiek, który idzie do polityki, który był już w środku epidemii w różnych zakątkach świata, chciałbym się okazać przydatny - zadeklarował Hołownia.

 

Poinformował, że w tym celu od poniedziałku "Nauczyciel Roku 2018" Przemysław Staroń będzie codziennie za pośrednictwem kanałów społecznościowych udzielał rad rodzicom, "jak w sensowny sposób wykorzystać czas, kiedy dzieci nie będą chodzić do szkół czy przedszkoli, jak sprawić, żeby nie zmarnować czasu".

 

Seria spotkań internetowych ze specjalistami 

 

Ponadto od środy od godz. 20.30 na profilu facebookowym Szymona Hołowni startuje seria regularnych spotkań internetowych z lekarzami, prawnikami i specjalistami od edukacji, "którzy będą mogli pomóc nam mądrze przejść przez te trudne tygodnie".

 

ZOBACZ: We Włoszech do 3 kwietnia bez mszy św. i pogrzebów

 

Zdaniem Hołowni okres zagrożenia epidemiologicznego jest to czas, w którym "musimy budować wspólnotę i doprowadzić do sytuacji takiej, że jeden za drugiego będzie odpowiedzialny". W tym celu - jak przekazał - jego 16 biur wyborczych zamieni się w centra pomocy sąsiedzkiej, w których będzie świadczona pomoc np. przy robieniu zakupów potrzebującym osobom.

 

- Czas na ulotki, banery jeszcze przyjdzie a teraz musimy wspierać się nawzajem, żeby nasze życie i zdrowie nie było zagrożone - powiedział Szymon Hołownia.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie