"Duda biernym obserwatorem destrukcji". Biedroń w sprawie bezpieczeństwa

Polska
"Duda biernym obserwatorem destrukcji". Biedroń w sprawie bezpieczeństwa
PAP/Sebastian Borowski
Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta, skupił się podczas konwencji na kwestiach bezpieczeństwa państwa i polityki zagranicznej

- Rząd od pięciu lat robi wszystko, aby osłabić nasze wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo. Prezydent Andrzej Duda, jeśli akurat sam nie przykłada do tego wszystkiego ręki, to zadowala się rolą biernego obserwatora - mówił kandydat Lewicy na prezydenta Roberta Biedroń podczas konwencji w Świdnicy.

W Świdnicy (woj. dolnośląskie) w sobotę trwa konwencja wyborcza Roberta Biedronia poświęcona obronności, polityce bezpieczeństwa i kwestiom międzynarodowym.

 

- Gdy myślimy o bezpieczeństwie państwa przed oczami stają nam zwykle sojusze militarne, armia i służby. Ale to nie wszystko (…) polityka zagraniczna zaczyna się w domu, bo bezpieczeństwo to przede wszystkim sprawne państwo, to przestrzegane prawo i działające instytucje demokratyczne, to transparentność w polityce, a nie jak jest dzisiaj: chaos, łamanie konstytucji i tuszowanie ciemnych interesów partyjnych – mówił Biedroń.

 

ZOBACZ: "Duda boi się reformy służby zdrowia. Ja mam odwagę". Zespół Kosiniaka-Kamysza

 

Podkreślił, że bezpieczeństwo to także solidarność społeczeństwa i wszystkich sił politycznych. - To troska o dobro wspólne, troska o wszystkich obywateli i obywatelki bez względu na to, kim są i na jakie partie głosują – wskazał.

 

"Po pięciu latach rządów PiS widzimy chaos"

 

Jak mówił Biedroń, bezpieczeństwo to także sprawnie działające szkoły, szpitale i dbałość o środowisko. - Bezpieczeństwo to nie wzniecanie konfliktów, dzielenie nas na lepszych i gorszych, czy zapaść w usługach publicznych – powiedział kandydat Lewicy.

 

Dodał, że bezpieczeństwo to także sprawna, dobrze wyposażona armia, konsekwentnie realizowana strategia obronna i dobrze działające służby. - Państwo silne jest siłą tych instytucji. To fundament bezpieczeństwa każdego demokratycznego kraju – podkreślił.

 

ZOBACZ: Kaczyński: Duda ostoją polskiej konstytucji

 

- Po pięciu latach rządów PiS widzimy przede wszystkim chaos w wielu dziedzinach. Z obawą patrzymy na zniszczony wymiar sprawiedliwości, upolitycznione służby i prokuraturę, na rząd, który rozpoczyna kolejne konflikty z kolejnymi grupami społecznymi, patrzymy także na bezradną dyplomację i bezsensowne kłótnie z naszymi przyjaciółmi w UE – mówił Biedroń.

 

"Duda zadowala się rolą biernego obserwatora destrukcji"

 

Zdaniem kandydata Lewicy na prezydenta, od pięciu lat rząd robi wszystko, żeby osłabić nasze wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo.

 

- Prezydent Andrzej Duda, jeśli akurat sam nie przykłada do tego wszystkiego ręki, to zadowala się rolą biernego obserwatora destrukcji naszego życia publicznego – ocenił Biedroń.

wka/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie