Olkusz: na SOR trafił pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Starosta wydał oświadczenie
Pacjent skarżący się na wysoką gorączkę oraz duszności trafił w piątek na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Olkuszu. W związku z podejrzeniem koronawirusa, konieczne było zamknięcie całego oddziału. Wieczorem mężczyzna został przewieziony do szpitala w Krakowie.
Po tym jak pacjent z podejrzeniem koronawirusa trafił na SOR Nowego Szpitala w Olkuszu, zgodnie z procedurami, cały oddział został zamknięty, a personel wyposażono w specjalne kombinezony ochronne.
Jak informuje olkusz.naszemiasto.pl, około godziny 21:00 przed szpitalem pojawiły się radiowozy. Mimo nadzwyczajnych środków, drzwi na oddział były otwarte i w pewnym momencie wszedł tam… jeden z miejskich radnych, czym wywołał konsternację wśród personelu szpitala.
Jak poinformowała rzeczniczka lecznicy, pacjent został przewieziony na oddział zakaźny jednego ze szpitali w Krakowie. Nie chciała ujawnić, o którą placówkę chodzi.
SOR działa normalnie
Wieczorem starosta olkuski Bogumił Sobczyk, wydał oświadczenie. "Faktem jest, że dzisiaj w godzinach wieczornych zgłosił się do olkuskiego SOR-u pacjent zamieszkały w Olkuszu, który powrócił z Chin" – czytamy w komunikacie.
ZOBACZ: Polak wrócił z Wuhan i nagrał wideo w izolatce. "Powiem wam, co jest prawdą"
Jak dodał Sobczyk, "ze względu na zgłaszane przez niego dolegliwości w celu wykluczenia podejrzenia zarażeniem nowym koronawirusem został on przewieziony do obserwacji i diagnostyki do specjalistycznej jednostki - zgodnie z procedurami".
Zapewnił, że "Olkuski SOR funkcjonuje już jak dotychczas", a on sam "pozostaje w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi i medycznymi".
"Proszę o zachowanie spokoju" – zakończył.
Ponad 200 ofiar koronawirusa
Epidemia koronawirusa wybuchła w grudniu 2019 r. w Wuhanie w środkowych Chinach. Wirus, który wywołuje zapalenie płuc, przedostał się też do kilkunastu krajów świata.
WHO ogłosiła, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. W związku z tym zaleca wszystkim państwom, by podejmowały działania powstrzymujące rozprzestrzenianie się wirusa 2019-nCoV. Chodzi m.in. o monitorowanie sytuacji, wczesne wykrywanie przypadków zakażenia i identyfikowanie osób, które mogły mieć kontakt z zainfekowaną osobą.
Z informacji podanych w piątek przez chińską państwową komisję zdrowia, wirus zabił w Chinach co najmniej 213 osób, a zakażenia potwierdzono u prawie 10 tys., z czego ponad 1,5 tys. przypadków określono jako ciężkie.
ZOBACZ: WHO ogłosiła międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia. Chodzi o koronawirusa
U ponad 15 tys. osób podejrzewa się zakażenie, a ponad 100 tys. osób poddano obserwacji.
Większość zgonów odnotowano w prowincji Hubei. Władze objęły kwarantanną 11-milionowy Wuhan i wiele innych miast w prowincji, zamykając drogi, wstrzymując transport publiczny i zakazując ludziom przemieszczanie się.
Czytaj więcej