Lubelskie: nie żyje podopieczny domu pomocy społecznej

Polska
Lubelskie: nie żyje podopieczny domu pomocy społecznej
Polsat News/ zdj. ilustracyjne
W komunikacie przesłanym portalowi Polsat News Ewa Kowalik, dyrektor DPS w Krasnymstawie zaznaczyła, że: "pracownicy DPS na gruncie niniejszej sprawy podjęli wszelkie możliwe działania mające na celu zapobiegnięcie tragedii, która się wydarzyła"

Zaginionego pensjonariusza Domu Pomocy Społecznej niedaleko Krasnegostawu szukały dziesiątki funkcjonariuszy, dron, helikoper, grupa poszukiwawcza i pies tropiący. Wciąż nie wiadomo, jak zmarł zaginiony mężczyzna.

Tuż po godzinie 16:00 we wtorek pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Stężycy Nadwieprzańskiej zgłosili zaginięcie mężczyzny, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. 

 

- W odpowiedzi na tę informację rozpoczęto poszukiwania I stopnia. W akcji brało udział 40 policjantów, 10 strażaków, grupa ochotniczej straży pożarnej, a także ochotnicza grupa poszukiwawcza z Lublina - poinformowała w rozmowie portalem polsatnews.pl mł. asp. Jolanta Babicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. 

 

ZOBACZ: Nie wrócił ze szkoły do domu. Tragiczny finał poszukiwań 16-latka

 

W czasie poszukiwań użyto drona wyposażonego w kamerę termowizyjną. Zaginionego poszukiwał także śmigłowiec należący do Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Użyto także psa.

 

Ciało mężczyzny zostało znalezione w środę po godz. 8:00 w Stężycy Łęczyńskiej. 

 

Sekcja zwłok ujawni przyczynę śmierci 

 

- Mężczyźnie zdarzało się już wcześniej opuszczać teren ośrodka, tym razem finał wyjścia okazał się być tragiczny - powiedziała mł. asp. Babicz.

 

"(...) pracownicy DPS na gruncie niniejszej sprawy podjęli wszelkie możliwe działania mające na celu zapobiegnięcie tragedii, która się wydarzyła" - poinformowała Ewa Kowalik, dyrektor DPS w Krasnymstawie - placówka w Stężycy Nadwieprzańskiej jest jej filią zaznaczyła.

 

W komunikacie przesłanym portalowi polsatnews.pl 

ZOBACZ: Nie żyje znachor z Nowego Sącza. Leczył wodą i kozim mlekiem

 

"(...) nie możemy udzielać żadnych informacji, które w jakikolwiek sposób mogłyby zakłócić dalsze czynności procesowe w niniejszej sprawie" - dodała dyrektor DPS w w Krasnymstawie.

 

Policja na podstawie wstępnych ustaleń wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie. 

 

- W piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie odbędzie się sekcja zwłok mężczyzny - powiedział Zenon Bolesta, szef Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.

 

To pozwoli m.in. na ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu.

ms/hlk/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie