Polscy piłkarze wylądowali w Izraelu

Świat
Polscy piłkarze wylądowali w Izraelu
Twitter/Jakub Kwiatkowski
Rzecznik PZPN poinformował, że piłkarze wylądowali w Izraelu.

Reprezentacja Polski w piłce nożnej doleciała do Izraela, gdzie w sobotę rozegra mecz w eliminacjach mistrzostw Europy - poinformował rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski. Po ostatnich atakach rakietowych na Izrael nie było pewności, czy spotkanie zostanie rozegrane. W środę PZPN poinformował jednak, że biało-czerwoni polecą na mecz zgodnie z planem.

 

 

We wtorek w Izraelu rozległy się syreny alarmowe w związku z ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy. Izraelskie dowództwo nakazało zamknięcie szkół i uczelni w południowej i środkowej części kraju. W środę rano poinformowano, że wystrzelono kolejne pociski.


Wtorkowy ostrzał miał być odwetem za atak lotniczy na dom w mieście Gaza jednego z czołowych dowódców radykalnego ugrupowania Islamskiego Dżihadu. Zginął w nim islamista Baha Abu Al-Atta wraz z żoną.

 

ZOBACZ: Eskalacja napięcia w Strefie Gazy. W izraelskich nalotach zginęło 26 Palestyńczyków


Ponadto w ataku sił izraelskich w stolicy Syrii, Damaszku, na dom innego przedstawiciela Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych - podała agencja Reutera. Strona izraelska ogłosiła, że obydwie ofiary były bojownikami Dżihadu.

 

Zabity bojownik


W środę izraelskie wojsko przekazało na Twitterze, że jego siły przeprowadziły atak na grupę przygotowującą wystrzelenie rakiet w stronę Izraela. W ataku zginęła co najmniej jedna osoba. Palestyński Islamski Dżihad zidentyfikowało zabitego jako swojego bojownika.


W środę w kierunku Izraela wystrzelono kolejne rakiety. Rannych zostało co najmniej kilkanaście osób.


Agencja Associated Press zauważa, że wtorkowe izraelskie naloty wymierzone w wyższych rangą dowódców Islamskiego Dżihadu w Strefie Gazy i w Syrii nasilają konfrontację Izraela z Iranem w regionie i grożą wywołaniem kolejnej niszczycielskiej fali transgranicznej przemocy z palestyńskimi bojownikami. Reuters pisze o najpoważniejszej eskalacji przemocy od kilku miesięcy.


Gwarancja bezpieczeństwa


W wyniku tych wydarzeń pojawiła się wątpliwość, czy piłkarska reprezentacja Polski powinna rozegrać w Jerozolimie mecz przedostatniej kolejki eliminacji Euro 2020.

 


"Biorąc pod uwagę napiętą sytuację w kraju gospodarza meczu, PZPN po licznych rozmowach i konsultacjach z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP, ambasadą Polski w Izraelu, federacją piłkarską Izraela oraz przedstawicielami UEFA, podjął decyzję o udaniu się do Jerozolimy i rozegraniu planowanego meczu eliminacji ME" - napisał PZPN.


Związek poinformował również, iż otrzymał gwarancję, że podróżujący do Izraela polscy piłkarze i fani będą bezpieczni.

 

ZOBACZ: Polacy polecą do Izraela zgodnie z planem. Termin meczu bez zmian


"Jednocześnie gospodarze meczu zaapelowali do polskich kibiców o odpowiedzialność, dyscyplinę i bezwzględne zastosowanie się do przepisów prawnych obowiązujących na terenie państwa Izrael" - dodano.


Zapowiedziano również, że gdyby jednak niebezpieczeństwo się pojawiło, PZPN podejmie stosowne działania.

 

Z awansem


Biało-czerwoni mają już zapewniony awans na mistrzostwa Europy, więc meczowi w Izraelu oraz kolejnemu - 19 listopada w Warszawie ze Słowenią - nie towarzyszy już taka presja.

 

ZOBACZ: Łukasz Piszczek wraca do reprezentacji Polski. Rozegra ostatni mecz


Po ośmiu kolejkach kwalifikacji mistrzostw Europy drużyna Jerzego Brzęczka prowadzi w tabeli grupy G z dorobkiem 19 punktów, wyprzedzając wicelidera Austrię o trzy. Macedonia Północna, Słowenia oraz Izrael mają po 11 punktów, a Łotwa - żadnego.

 

W piątek Izrael wznowił ataki lotnicze w Strefie Gazy.

prz/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie