W PE powstaje grupa monitorująca stan praworządności. W składzie Sylwia Spurek
W Parlamencie Europejskim powstaje specjalna grupa robocza monitorująca stan praworządności w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Prawdopodobnie jedyną członkinią z Polski będzie dr Sylwia Spurek z Wiosny, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich, a od maja europosłanka.
Spurek wraz z Katariną Barley, wiceprzewodniczącą PE i bliską współpracowniczką Kanclerz Angeli Merkel będzie reprezentowała w tej grupie frakcję Socjalistów i Demokratów (S&D).
"Zostałam dzisiaj powołana w skład specjalnej Grupy Roboczej monitorującej stan praworządności w krajach członkowskich UE, która będzie odpowiadać za inicjowanie działań legislacyjnych dot. praworządności, a także za monitorowanie stanu praworządności w krajach UE. #wolnesądy" - napisała na Twitterze Spurek.
Zostałam dzisiaj powołana w skład specjalnej Grupy Roboczej monitorującej stan praworządności w krajach członkowskich UE, która będzie odpowiadać za inicjowanie działań legislacyjnych dot. praworządności, a także za monitorowanie stanu praworządności w krajach UE. #wolnesądy 🇪🇺✌️
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) September 12, 2019
W ubiegłym tygodniu Spurek w trakcie posiedzenia komisji LIBE - Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych z udziałem wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa - zdecydowanie opowiedziała się za wprowadzeniem przez Komisję Europejską mechanizmu sankcyjnego, pozwalającego na przekazywanie środków unijnych - z pominięciem łamiących zasady praworządności rządów - bezpośrednio do beneficjentów, w tym w szczególności do samorządów.
Praworządność w Polsce
Komisja Europejska chce podnieść sprawę praworządności w Polsce na spotkaniu Rady UE ds. Ogólnych 16 września.
Głównym tematem spotkania ministrów ds. europejskich 16 września ma być wysłuchanie Węgier w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu. Będzie to pierwsze wysłuchanie tego kraju w ramach procedury. Wcześniej na spotkaniach na Radzie UE ds. Ogólnych odbyły się wysłuchania Polski w ramach tej samej procedury. W trakcie wrześniowego spotkania ministrów ma być przeprowadzona także ogólna dyskusja o praworządności w Unii Europejskiej.
Wcześniej Francja i Niemcy przekonywały, że Rada musi się cały czas zajmować Polską, a procedurę z art. 7 trzeba kontynuować. Kraje te zaproponowały, by po przerwie wakacyjnej zorganizować kolejne, czwarte już wysłuchanie Polski.
Art. 7 mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej Rada UE może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości unijnych. Decyzja w tej sprawie, która jest podejmowana przez kraje większością czterech piątych, nie wiąże się jeszcze z sankcjami, ale jest krokiem na drodze do nich. Same sankcje wymagają jednomyślności.